PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Silnik się zagotował.



mhelmet
07-08-2009, 19:20
Witam

Pokonałem dzis trase 60 km i w drodze powrotnej kilka km od domu wskazówka temperatury silnika była ponad połowe a minute pozniej wręcz przekraczała czerwone pole.
Zjechałem więc na bok i sprawdziłem czy jest płyn i był na maks olej tez na 3/4 miarki, wentylator chodził tylko podczas pracy silnika po zgaszeniu silnika wentylator wyłaczał sie.
Gdy zajechałem do domu otworzyłem maske i z przewodów od zbiornika z płynem chłodzącym wydobywał sie dzwięk bulgotania i szybkiego strzelania w przewodach jak by pod cisnieniem.
Nie wiem co jest grane, spotkał sie ktos z czyms takim?
Mam mondka 2002 kombi 115km TDCi.

Bajek
07-08-2009, 19:34
Termostat się zaciął?

rekin_poznan
07-08-2009, 20:58
Termostat się zaciął?

Tez tak mysle ,miałem tak kiedys PRzy Fiacie.

mhelmet
07-08-2009, 21:51
a zepsucie pompy wodnej czym sie charakteryzuje? teraz zoabczyłem plamy pod samochodem od chłodnicy:"(

eMJot
07-08-2009, 21:56
posprawdzaj wszystkie węże obejmy itp... sprawdź też chłodnicę czy się jakaś dziurka nie zrobiła...

mhelmet
07-08-2009, 22:16
no przy wlocie chłodnicy z boku u góry kapie, i tak dopiero w poniedziałek bedzie robiony przez mechanika znajomego ja sam nic nie zrobie chyba ze ten termostat sie zaciał ale jak go odblkowac?

Bajek
08-08-2009, 12:30
Jak się zaciął to się go wymienia.

adamcz
08-08-2009, 18:56
Też maiłem niedawno podobną niespodziankę. Na autostradzie. Porażka! Jeżeli to termostat się zaciął to obieg cieczy chłodzącej nadal się odbywa ale w małym obiegu ,sprawdź to włączając ogrzewanie na max do kabiny. Jeżeli dmucha gorącym powietrzem z nawiewów znaczy, że termostat się zaciął i jest do wymiany. Jeżeli nie dmucha gorącym (tylko letnim lub zimnym ) powietrzem, znaczy a chodnica nie jest gorąca znaczy to ,że pompa wody padła.

mhelmet
08-08-2009, 21:41
dziekuje wam za pomoc

KW
09-08-2009, 01:05
Witam

Pokonałem dzis trase 60 km i w drodze powrotnej kilka km od domu wskazówka temperatury silnika była ponad połowe a minute pozniej wręcz przekraczała czerwone pole.
Zjechałem więc na bok i sprawdziłem czy jest płyn i był na maks olej tez na 3/4 miarki, wentylator chodził tylko podczas pracy silnika po zgaszeniu silnika wentylator wyłaczał sie.
Gdy zajechałem do domu otworzyłem maske i z przewodów od zbiornika z płynem chłodzącym wydobywał sie dzwięk bulgotania i szybkiego strzelania w przewodach jak by pod cisnieniem.
Nie wiem co jest grane, spotkał sie ktos z czyms takim?
Mam mondka 2002 kombi 115km TDCi.

Niech mnie ktoś poprawi jeśli jestem w błędzie, ale czy mi się wydaje, czy sprawdzanie poziomu płynu chłodniczego oraz oleju zaraz po zgaszeniu auta (i nie tylko zaraz ale i przez jakiś czas) jest tak samo miarodajne jak wróżenie z fusów?

kreeecik
09-08-2009, 10:55
zgadza się ale on sprawdzał czy w ogóle coś jest.