PDA

Zobacz pełną wersję : [TDDi MKIII] Jak nie dwumasa to co hałasuje?



Pires21
13-08-2009, 15:11
W poniedziałek zebrałem w końcu siły i ze znajomym mechanikiem wymieniliśmy w moim MDO 4 amortyzatory (KYB) - super jazda teraz :)
No ale jak to zwykle bywa, koło radości są tez smutki.W tarkcie przestawiania auta na placu koleś do mnie mówi : "Ale ty wiesz że masz koło zamachowe głośne?" a ja na to wielkie gały....Potem w domu sprawdzam w papierach,że dwumase i sprzęgło wymieniałem 40000 km temu. Moje pytanie brzmi: co może wydawać podobny dźwięk? Bo zakładam że to nie kolo zamachowe...więc co? Po za tym że kolega mnie zmartwił to auto chodzi jak złoto. :) Dzieki za podpowiedzi.

Tafla
13-08-2009, 15:24
Może koło pasowe na wale? tzw mała dwumasa? potrafi też nieźle stukać, słychać zwłaszcza na jałowym.

Pires21
13-08-2009, 16:00
No właśnie na jałowym on to wysłuchał, jak silnik sobie spokojnie chodził.
A jak ma się sprawa wymiany? Dużo roboty? No i gdzie to dokłdnie jest? :pad: A jak długo można z tym śmigać, najgorszy scenariusz? Bo póki co to mech powiedział, że żle nie jest ale słychać, a ja szczerze mówiąc nic tam nie słysze...klekot klekocze i tyle.

Tafla
13-08-2009, 16:52
Na wale silnika po stronie rozrządu jest mała dwumasa. W środku jest guma która ma tłumić drgania, i jak się rozwulkanizuje to tłucze. Stukot słychać najlepiej jak jest duże obciązenie na tym pasie, tj. sprężarka klimatyzacji i alternator. Odpal z wszystkimi wyłączonymi odbiornikami prądu, a później włącz klimę, radio, światła itd i zobacz czy stuka, to wtedy coś powie. Ja z tym jeździłem jakieś dwa tygodnie, ale u mnie porządnie już było słychać.