PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Znikający płyn chłodniczy :niewiem:



vigonh
16-08-2009, 10:59
witam wszystkich forumowiczów,

Od niedawna jestem posiadaczem mondeo mk2 1999 diesiel. Ostatnio zauważyłem, że znika mi płyn chłodniczy. Dolałem wody i okazuje się, że na postoju płyn jest. Jak pojadę autem to znika mi płyn z zbiorniczka wyrównawczego. Wymieniłem termostat bo myślałem, że to jest to. Ale niestety to nie to bo płyn nadal znika. Nie dymi na biało więc nie uszczelka po głowicą. silnik suchu, nie ma wycieków. Co to właściwie może być? Chłodnica? Doradźcie koledzy co to jest? :bigok:

rustin
16-08-2009, 11:23
Ciężko powiedzieć tak co to może byc,jeżeli nie przybywa oleju i nie kopci to raczej nie uszczelka.Jeżeli ubywa musisz mieć gdzieś wyciek nie ma prawa wyparować czy coś,posprawdzaj wszystkie łączenia przy chłodnicy,silniku zbiorniczku wyrównawczym i koło termostatu.Wycieku nie zobaczysz bo od razu na gorącym silniku paruje,szukaj takiego białego nalotu.Możliwe że z pompą wody cos nie tak,sprawdz też w srodku auta czy sucho może nagrzewnica jest winna.U mnie wiem że jest nie sprawny korek na zbiorniczku wyrównawczym i przy dużym obciążeniu i nagrzaniu jakoś nim ucieka bo czasami mam mokro obok niego.Więcej możliwości raczej nie ma przynajmniej nic do głowy mi nie przychodzi.

eMJot
16-08-2009, 11:24
no gdzieś musi Ci kapać po kropelce i tak znika ;)
sprawdź czy po jeździe jak parkujesz na asfalcie nie masz jakiś wycieków pod spodem

KW
16-08-2009, 12:56
Rozumiemy płyn w zbiorniczku czysty? Pod autem byłeś zobaczyć jak wężyki od dołu wyglądają? U mnie na jednym jest mały koreczek do odpowietrzania - sprawdź czy też masz i czy jest dobrze dokręcony. Ile tego płynu ubywa? Czy jak stoi auto to też ubywa czy tylko na ciepło? Jeśli na ciepło szukaj w dużym obiegu.

vigonh
16-08-2009, 13:33
Wiesz co widzę że mam małą kropelke na klapie zabezpieczajcej silnik. Pewnie gdzieś wąż mi sparciał.Poszukam tego koreczka do odpowietrzania na dole. Jutro się tym zajme a dzisiaj najwyżej doleje wody. :) Jak coś to jutro cos więcej napiszę. Na zimnym niewiele ubywa, natomiast bardziej ucieka na ciepłym.

Dodano po 35 min.:

z moim mondkiem to było tak. Kupiłem go i zauważyłem, że po dłuśzej jeżdzie grzeje mi się i wypluwa wodę zbiorniczkiem wyrównującym. Stwierdziłem, że ucieka mi woda. Dolałem jej. Po przeczytaniu kilku różnych postów na internecie doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie mam walnięty termostat. Wymieniłem go. Przy okazji rozrząd i filtry, olej. Autko teraz spokojnie trzyma temperaturke i nie grzeje się. Ale po dłuższej jeżdzie kiedy odstawię go na noc woda znika mi z autka. Czyli musze mieć, gdzieś mały wyciek, bo przecież sama nie może od tak znikać. Dzisiaj rano faktycznie dolałem mu wody i na zimnym jak stoi to wydaje mi się że wolniutko ale coś tak uchodzi. Po lewej stronie autka widzę, że mam mokro na klapie, ale przez to że nie mam jeszcze podnośnika to nie do końca wiem co to może być? Macie jakieś sugestie? Musi to być od dołu coś z lewej strony bo od maski such o i czysto zero plam. Natomiast na dole (klapa zabezpieczającą) tutaj widzę plamę mokrą. Od akumulator a w dół. Macie sugestie co to może być?

Tomasz
16-08-2009, 16:51
Przede wszystkim szybko znajdź usterkę i przestań dolewać wody.Fordowski płyn chłodniczy ma również właściwości smarne.Jak będziesz jeździł na wodzie to szybko padnie ci pompa.

vigonh
16-08-2009, 18:23
tak też chcę zrobić

Tomasz
16-08-2009, 19:20
Natomiast na dole (klapa zabezpieczającą) tutaj widzę plamę mokrą. Od akumulator a w dół.
Rozgrzej autko do temp.pracy,tak żeby otworzył się termostat i sprawdź wąż który idzie od chłodnicy do bloku.Wraz ze wzrostem temperatury rośnie ciśnienie w układzie.Jak będzie mała dziurka lub nieszczelność na opaskach to przy zimnym może nie ubywać.

vigonh
16-08-2009, 20:01
właśnie tak zrobię jutro po pracy bo dzisiaj juz nie mam siły. A miało być tak pięknie :). Duże autko rodzinne. W każdym razie odezwę się jak wszystko załatwię i dzięki chłopaki

marctwain
16-08-2009, 22:39
ja bym sprawdził też pod dywanikami z przodu. czasem wycieka przez nagrzewnicę i dostaje się do środka kabiny. i zgadzam się, nie dolewaj wody, to źle działa na pompę. Byle jaki ale płyn do chłodnic. Przy takich temperaturach jak dzisiaj to usterka niebezpieczna dla silnika. ;)

vigonh
16-08-2009, 22:40
pod dywanikami sprawdziłem nie ma nic sucho.

vigonh
21-08-2009, 22:35
Chłopaki dzięki poszła mi uszczelka pod głowicą. Pozdrawiam wszystkich

vigonh
27-08-2009, 09:11
Witam chłopaki, to jednak nie uszczelka pod głowicą. Głowica ok, planowana, a płyn nadl znika. Ktoś coś pisał o pogrzewaczu do płynu chłodniczego? Nie ma żadnego wycieku, nie dymi? Co to może byc prosze o Waszą radę.

BS
27-08-2009, 09:15
W mk2 nie masz podgrzewacza płynu. Jeżeli masz osłonę silnika to ją zdejmij... polukaj dokładnie od strony rozrządu czy na rozgrzanym silniku nie czuć parującego płynu. U mnie znikało bardzo dużo płynu a wszystko parowało sciekając po bloku i nie było widać wogóle wycieku na podłoże- ciekła pompa wody. Niestety robota przerypana i trzeba zwalać rozrząd ale takie życie...Obejrzyj dokładnie węże a typa, który zwalał głowicę bo stwierdził że chla tamtędy płyn odwiedź i każ oddać kasę...

pitek881
27-08-2009, 11:54
jak kolega napisał nade mną ale ja dodatkowo sprawdziłbym jeszcze chłodnice czy nie ma udeżeń kamieni miałem tak samo kiedyś w eskorcie (moja pierwsza miłość:)) a jeśli nie to i skoro nie ma wycieków i parowania płynu to wyciągnij na zimnym silniku bagnet i zobacz olej jaką ma lepkość i jak pachnie jak w pożądku to odpal maleństwo i otwórz korek wlewowy oleju i zobacz czy dymi jak tak to przeważnie płyn dostaje się do oleju a tu już problem bo może to być głowica z mikro pęknięciem albo nie daj bóg kadłub to najgorszy scenariusz. a najważniejsze olej bierze, czy nie???? pozdro

vigonh
27-08-2009, 12:56
Oleju nie bierze i nie jest lepki. Nie dymi. Sam już nie wiem, ale nie wiem skąd to się bierze. Jak jest zimny to jest w porządku. Przejadę 40-50 km a tutaj woda na końcu zbiorniczka wyrównawczego, puszcza bańki i bulgota. Wymieniłem termostat na początku. Później od razu o momentu odpalenia bulgotało, stąd sugestia że głowica. Ale nie ma żadewngo wycieku. A jak przejadę to woda znika... Co to jest może to faktycznie pompa wody juz sam nie wiem i coraz bardziej myślę że jestem robiony w balona.

pitek881
27-08-2009, 15:32
nie koniecznie kolego sprawdz faktycznie chłodnice bo pompa wodna musiałaby mieć wyciek a skoro sucho to tylko chłodnica bo tam nic nie zobaczysz oprócz żeberek a wyciek zacznie się od momentu kiedy termostat otworzy duży obieg inaczej nie bardzo stad jest ten brak plam i wogóle po za tym podczas jazdy gdy samochód jest w pędzie zabiera wode ja osobiście bym to obadał. Najlepiej to na postoju włącz klime tak żeby działały wentylatory a jeśli nie masz to zagrzej go też na postoju i obserwuj co śię dzieje nawet przyłóż kartke za chłodnicą jak nie bedzie kropel to już tylko i wyłącznie silnik klękł:( oczyuwiście ja mogę zawsze się mylić pozdrawiam

BS
27-08-2009, 16:44
wodna musiałaby mieć wyciek a skoro sucho

U mnie LAŁO SIĘ i wszystko odparowywało bo pompa zaczynała puszczać dopiero po rozgrzaniu kiedy pojawiało się ciśnienie w układzie-wtedy już był silnik ciepły i wszystko się elegancko odparowywało... przy okazji niszcząc pasek rozrządu-ale na szczęście zauważyłem w porę...

pitek881
27-08-2009, 17:52
ale poczytaj przyjacielu co piszą wcześniej bo mu nigdzie nie skrapla się a pompe wstępnie obadał nawet na ciepłym silniku więc jak myślisz co to??? hmmmm