PDA

Zobacz pełną wersję : [TD MkII] Ciężko odpalał a potem...padł



Kvojt
19-08-2009, 23:31
Od 3 miesięcy miałem problemy z odpalaniem samochodu a przez ostatnie dwa dni by odpalić silnik w czasie kręcenia musiałem dodawać gazu. Dziś samochód zastrajkował totalnie i padł tzn. przekręcam kluczyk, kontrolki się świecą ale rozrusznik nie kręci...jest tylko pyknięcie i przygasają światła wewnątrz samochodu. Czy to oznacza że padł mi rozrusznik? czy coś z elektryką? Dodam że w poszukiwaniu usterki wymieniłem: 2 kpl nowych świec żarowych, akumulator ( 6 mies temu), oraz szczotki w rozruszniku (6 mies temu), pompka i przewody paliwowe są ok. Pamiętam że po wymianie szczotek rozrusznik nie działał najlepiej i te szczotki jakieś kiepskie były (Bendiks) bo rozrusznik musiałem dość luźno zostawić skręcony. Czy brak rekacji po przekręceniu wskazuje że "stanął" rozrusznik? Poradźcie coś bo już mnie szlag trafi :wall: :ass: Może jakiś dobry warsztat w Wawie?

KW
19-08-2009, 23:44
Ja miałem tak gdy akumulator padł totalnie, ale skoro wymieniałeś weź na warsztat rozrusznik. Bo skoro mówisz że paliwo jest, skoro elektryczność jest, to jedynie rozrusznik. Chociaż to odpalanie z gazem mnie troszkę niepokoi..

N2O
20-08-2009, 01:30
Masa silnika/karoserii jest ok?

Ry2y
20-08-2009, 08:16
Ja miałem identycznie jak padł mi alternator. Nie doładowywał wystarczająco akumulatora. Akumulator przez to padł totalnie. Nie dało sie go już potem naładować nawet w domu. Podobno się zasiarczył.
Po jakimś czasie padł do końca sam alternator.
Co ciekawe wszystko się ładnie świeciło w środku, nawet światła mijania. Ale po przekręceniu kluczyka tylko cyk i przygaszenie świateł. Okazało się, że ładowanie było na poziomie 11V i nie było nawet szans na zakręcenie rozrusznikiem. Innym urządzeniom elektrycznym wystarczało.

BS
20-08-2009, 09:06
A jak to dokładnie wyglądało? Jak wolno kręcił to aku. I jeżeli teraz CI tylko automat pyka to wszystko na to wskazuje...

Kvojt
20-08-2009, 14:16
Pod doładowaniu aku kręcił trochę lepiej ale i tak jakoś anemicznie a pod dwóch odpaleniach słabł totalnie i dopiero jak przy odpalaniu wspomagałem go gazem to z trudem po kilku kręceniach odpalał. A wczoraj siadam przekręcam kluczyk, dwa razy leniwie zakręcił a potem cyk, zapaliły się kontrolki przygasły światła i nic. Po odpaleniu silnik normalnie śigał jak marzenie więc wykluczam że coś z motorem nie tak.

Paolo
20-08-2009, 14:21
Opcje są nastepujące:

- brak dobrej masy na silniku i lub na karoserii
- akumulator kończy żywota
- rozrusznik kończy żywota (zatarte tuleje) przez co cięzko kręci

BS
20-08-2009, 14:22
No to aku. Ile ma lat? Sposób diagnozy aku:
1. wyjąć z auta
2. otworzyc korki
3. obić mocno otwartą dłonią (tylko solidine go tłuc)
4. nabrać elektrolitu do pipety lub gruszki.
Jeżeli elektrolit ma czarne paprochy, lub nie jest klarowny, lub gdy podniósł się czarny osad oznacza to opadnięcie płyty i konieczność wymiany aku.

Kvojt
20-08-2009, 15:17
aku jest prawie nowy. Kupiłem go 6 mies temu i raczej aku odpada :wall:

Paolo
20-08-2009, 15:25
aku jest prawie nowy. Kupiłem go 6 mies temu i raczej aku odpada


no to pozostaje :)



- rozrusznik kończy żywota (zatarte tuleje) przez co cięzko kręci

BS
20-08-2009, 15:46
aku jest prawie nowy. Kupiłem go 6 mies temu i raczej aku odpada :wall:

Tak czy inaczej sprawdź czy nie ma zużytego elektrolitu. Mój się wykończył po roku a pierwsze objawy niskiej pojemności były właśnie ok 6 miesięcy (byla to centra). Co więcej-nie uznano gwarancji stwierdzając, że to zużycie eksploatacyjne :wall:

klimad
21-08-2009, 21:58
aku jest prawie nowy. Kupiłem go 6 mies temu i raczej aku odpada :wall:

kolego ja w swoim też tak miałem niby nowy aku też około 6 miechy i te same objawy co twoje wymień na jakiś lepszy

co dalej jak rozrusznik słabo kręci to też do wymiany i nie baw się w tulejki padają średnio co 3 mc kup nowy cena około 400 tylko ten mocniejszy 2.2 nie 1.7
to w moim pomogło odpala bez problemu czy to latem czy zimą

BS
21-08-2009, 23:05
padają średnio co 3 mc

zmien mechanika ;)

ryszinho
23-08-2009, 03:18
tulejki padają średnio co 3 mc


Coż...wydaje mi sie że tulejki nawet w zamienniku starczą minimum na 10 tys odpaleń więc chyba ktos cos sknocił u Ciebie jak wyrobiły 3 miechy.

A do rzeczy, watpie w to żeby tulejki wykonane z miękkiego mateirłu który sam w sobie sie dobrze ślizga nawet ze skończonym samosmarowaniem stawiał aż tak duzy opór żeby zakręcić kompletnie nie chciał. Może rzeczywiście te szczotki jakieś do :ass: były?

Ja twierdze że w takim przypadku jest tylko aku do wymiany i tyle. Sprawdx jakie napięci masz na altku przy próbie zakręcenia.

Sorry za OT ale jakie kupowałeś świece (tak z ciekawości)?

klimad
24-08-2009, 22:59
padają średnio co 3 mc

zmien mechanika ;)

Tuleje się wyrabiają szczególnie tylna i wnętrze pracuję w innej płaszczyźnie iż normalnie występują wtedy inne siły i cóż u mnie takowe tulejki kupowałem za grosze ale co 3 mc wymieniałem podstawą dobrego odpalania 1.8 TD jest dostatecznie dobra moc i siła rozrusznika to on musi zakręcić całym tym klocem
a mechanik nie jest zbytnio potrzebny do wymiany tulei -
tak na marginesie najpierw wymieniał mi mechanior a potem sam wymieniałem