rekin_poznan
22-08-2009, 20:36
Dzis zakupiłem nową chłodnice i zabrałem sie za wymiane z myslą 30-60 min... 8O odkrece węze spuszcze wode przykrece i jade dalej...
Niestety nie tak łatwo...
Lapy dolne chłodnicy na ktorej stoji są tak skorodowane i srubki w nich ze nie do ruszenia zadnym kluczem.Zjechały sie łepki a sruby trzymają.
Mysle zeby je sciac gumówą o ile tam dojde.
Teraz druga sprawa jak zdjołem wiatrak cały to na dole ta opornica całkowicie zgniła jak ją dotkłem to sie rozsypała ,dosłownie w proch.
Teraz mam pytanie czy jak kable dwa ktore wchodzą w tą opornice zewre razem to WENTYL BEDZIE KRECIŁ SZYBKO tak zwany 2 bieg??
Bo jesli tak to zalutuje razem te dwa kabelki i bedzie tylko 2 bieg.Bo u mnie nigdy nie załaczył sie szybko..kreci wolno mysle ze ta opornica wyzioneła ducha juz dawno dawno temu.Chłodnica pierwszy montaz była data z boku,ale dosłownie całkowice od spodu wyjechała w dół .Kompletny złom.
Czy ktos miał kłopot z tymi łapami na dole? i ma jakis sposob?
Niestety nie tak łatwo...
Lapy dolne chłodnicy na ktorej stoji są tak skorodowane i srubki w nich ze nie do ruszenia zadnym kluczem.Zjechały sie łepki a sruby trzymają.
Mysle zeby je sciac gumówą o ile tam dojde.
Teraz druga sprawa jak zdjołem wiatrak cały to na dole ta opornica całkowicie zgniła jak ją dotkłem to sie rozsypała ,dosłownie w proch.
Teraz mam pytanie czy jak kable dwa ktore wchodzą w tą opornice zewre razem to WENTYL BEDZIE KRECIŁ SZYBKO tak zwany 2 bieg??
Bo jesli tak to zalutuje razem te dwa kabelki i bedzie tylko 2 bieg.Bo u mnie nigdy nie załaczył sie szybko..kreci wolno mysle ze ta opornica wyzioneła ducha juz dawno dawno temu.Chłodnica pierwszy montaz była data z boku,ale dosłownie całkowice od spodu wyjechała w dół .Kompletny złom.
Czy ktos miał kłopot z tymi łapami na dole? i ma jakis sposob?