PDA

Zobacz pełną wersję : Klima i osuszacz ??



leszcz
27-03-2005, 22:02
Hmm
Nie mogłem tego nigdzie znaleźć na forum.
Zrobiłem przegląd klimy.Sprawdziłęm wszystko i jest OK.
Pytanie czy należy wymieniac osuszacz?? I jak często??
I jaki jest jego koszt??
Klima działa bardzo sprawnie ,żadnych zgrzytów pisków itp!!
Wszystkie filtry wymioenione.
a co z osuszaczem?
Pozdrawiam Tomek
:pc:

szczerba
27-03-2005, 22:11
a co z osuszaczem?

Masz na myśli filtr przeciwpyłkowy (bo "osuszacza" jako takiego nie ma) ?Filtr wymieniaj zawsze przed sezonem letnim, najlepiej na taki z węglem aktywnym.

leszcz
27-03-2005, 22:31
NIe ma??
wogóle??
a co to jest koło chłodnicy po prawej stronie jak patrzysz z góry??
wydaje mi sie że osuszacz :)
Jeśli sie mylę to sorry.
Pozdrawiam Tomek

:pc: :pc:

szczerba
27-03-2005, 22:51
Taki srebrny "baniaczek" to skraplacz. Wymienia się go tylko w przypadku nieszczelności.
Czynności serwisowe przy klimatyzacji polegaja tylko na wymianie filtra przeciwpyłkowego i sprawdzeniu co dwa lata szczelności układu oraz uzupełnieniu czynnika chłodniczego i oleju smarującego sprzężarkę.

leszcz
27-03-2005, 23:02
HMM
DOSTALEŚ ODE MNIE PUNKCIK :)
NO CZYTAŁEM OSTATNI MOTOR I DAM BYŁO O OSUSZACZU !!!!!!!!1
WIDOCZNIE NIE W KAŻDYM UKŁADZIE TO JEST :)
DZIĘKI NO TO KLIME MAM JUŻ Z GŁOWY :)
:pc:

szczerba
27-03-2005, 23:03
HMM
DOSTALEŚ ODE MNIE PUNKCIK :)


:beer:

Valent
28-03-2005, 00:29
Taki srebrny "baniaczek" to skraplacz. Wymienia się go tylko w przypadku nieszczelności.
Czynności serwisowe przy klimatyzacji polegaja tylko na wymianie filtra przeciwpyłkowego i sprawdzeniu co dwa lata szczelności układu oraz uzupełnieniu czynnika chłodniczego i oleju smarującego sprzężarkę.

Niestety Szczerba nie masz racji.
Skraplacz (kondenser) to nic innego jak wymiennik ciepła zwany potocznie chłodnicą. To własnie w niej zachodzi zamiana stanu skupienia czynnika chłodzącego (z gazowego w ciekły).
Natomiast ten "srebrny baniaczek" to właśnie osuszacz lub jak kto woli odwadniacz. Znajduje się w nim filtr pochałaniający zanieczyszczenia oraz wilgoć z czynnika i jest on NIEZBĘDNY dla prawidłowego działania klimatyzacji. Zaleca się jego wymianę około co 3-4 lata.

Poglądowy opis cześci składowych klimatyzacji oraz zasadę jej działania można znaleźć tu:
http://www.kulej.peugeot.com.pl/poradnik_klimatyzacja.php#r4

oraz tu:
http://www.autoklimatyzacja.com.pl/?id=2

coolmarian
28-03-2005, 00:39
Kolega Valent ma całkowitą rację. Osuszacz to nic innego jak filtr układu freonowego. Wymiane w/w zostawic należy serwisom typowo klimatyzacyjnym. Serwisant oceni czy filtr kwalifikuje się do wymiany. Pozdrawiam Marcin.

szczerba
28-03-2005, 11:21
Niestety Szczerba nie masz racji.

Natomiast ten "srebrny baniaczek" to właśnie osuszacz lub jak kto woli odwadniacz. Znajduje się w nim filtr pochałaniający zanieczyszczenia oraz wilgoć z czynnika i jest on NIEZBĘDNY dla prawidłowego działania klimatyzacji. Zaleca się jego wymianę około co 3-4 lata.



Dzięki! Człowiek się uczy całe życie!

Valent
28-03-2005, 11:30
Dzięki! Człowiek się uczy całe życie!

:bigok: :beer:

mburz
28-03-2005, 15:28
i komu ten punkt się należy ???? :beer: :)

szczerba
28-03-2005, 17:52
i komu ten punkt się należy ???? :beer: :)

By się choć w części zrehabilitować, pozwolę sobie uzupełnić wypowiedź kolegów o szczegóły dot osuszacza, przepraszając jednocześnie za początkowe wprowadzenie w błąd.
Czynnik chłodniczy absorbuje wilgoć z powietrza atmosferycznego poprzez materiał, z którego wykonane są elastyczne przewody połączeniowe. Część wilgoci zatrzymuje i odfiltrowuje filtr-osuszacz, ale jego możliwości wyczerpują się definitywnie po dwóch latach pracy. Jeśli filtr-osuszacz nie jest regularnie wymieniany, wysoka zawartość wody doprowadzi do korozji wszystkich elementów układu. Następstwem będzie przyspieszone zużycie i mechaniczne uszkodzenia części układu. Gdy w układzie klimatyzacji krąży zawilgocony czynnik chłodniczy zawór rozprężny może ulec zalodzeniu, co całkowicie blokuje działanie klimatyzatora, a w dalszej kolejności prowadzi do zniszczenia skraplacza i sprężarki.

Regularna wymiana filtra-osuszacza pozwala uniknąć wysokich kosztów napraw.

Tyle teoria!
Praktyka jest nieco inna. Otóz wymiana osuszcza wiąże się ze znacznymi kosztami (w ASO osuszacz kosztuje 520 zł a w sklepie z częściami ponad 300 zł), ponadto w trzech różnych serwisach klimatyzacji powiedziano mi, że jeśli nie wystąpiło rozszczelnienie układu i regularnie co dwa lata dokonuje sie przeglądu klimatyzacji, polegającego na całkowitym opróżnieniu układu z czynnika chłodniczego, poddaniu tego czynnika oczyszczeniu i odwodnieniu w filtrze osuszającym maszyny serwisowej, sprawdzeniu szczelności układu, ponownym napełnieniu i uzupełnieniu ubytków czynnika, to wymiana osuszacza jest zbędna.

Dlatego decyzję co do ew. wymiany osuszacza zostawiam kolegom i Waszym portfelom.

Valent
28-03-2005, 18:13
Tym sposobem temat "srebrnej banieczki" został wyczerpany :)

...no może jeszcze tylko dodam, że "srebrna banieczka" ma czasem kolor czarny :)) , ale to już szczegół mało ważny.

Oktan
30-03-2005, 00:00
Tym sposobem temat "srebrnej banieczki" został wyczerpany :)

...no może jeszcze tylko dodam, że "srebrna banieczka" ma czasem kolor czarny :)) , ale to już szczegół mało ważny.

no nie taki mało ważny szczegół bo dużo ludzi jest wzrokowcami :)

szczerba
30-03-2005, 21:32
Tym sposobem temat "srebrnej banieczki" został wyczerpany :)

...no może jeszcze tylko dodam, że "srebrna banieczka" ma czasem kolor czarny :)) , ale to już szczegół mało ważny.

i żeby było jeszcze bardziej skomplikowane to "srebrna banieczka" występuje w Mondeo w dwóch wersjach;
- z obiema rurkami aluminiowymi do góry
- z jedną rurką do góry a drugą wygiętą w kolanko i skierowaną w dół.


:wall: życie kierowców nie jest usłane różami.

Oktan
30-03-2005, 22:50
ja cię kręcę, ale namącili ci z tego Forda :pad: :wall: :bigok: :terefere: :metal - sam nie wiem w jakiej kolejności te mordki powinny być, taki zakręcony jestem teraz :)