PDA

Zobacz pełną wersję : Szpilki



JB
29-03-2005, 11:51
Czy ktoś już wymieniał szpilki? Mam alusy ale normalne szpilki są trochę krótkie. Kupiłem dłuższe i teraz mam pytanie czy wymiana jest skomplikowana? Co trzeba wymontować?

Oktan
29-03-2005, 12:03
to trochę dziwne, że masz za krótkie szpilki ????
alufelgi chyba odpowiednio dobrane do auta ??
troche roboty z tym jest - demontaż piast i wybijanie młotkiem (o ile pójdzie) albo (lepiej) na prasie, montaz z kolei też musi być dobrze zrobiony aby szpilki były prostopadle do płaszczyzny piasty
jakby na to nie patrzył auto na podnośniku troche postoi :))

Truszek
29-03-2005, 12:10
Też mnie dziwią trochę te "za krótkie" szpilki. Może felgi nie od tego modelu co trzeba? Co do wymiany, jeżeli nie masz ABS (nie trzeba rozbierać piast) - wprawny warsztat zrobi to na poczekaniu, bo one są montowane "na wcisk". Natomiast z ABS jest sytuacja bolesna, bo tarcza od ABS przeszkadza (tak miałem w escorcie) w wyjęciu szpilki i trzeba było rozbijać piastę i po zmonowaniu dać nowe łożysko - szpilka kosztowała 5 zł a łożysko 150 zł.

JB
29-03-2005, 12:17
alusy są od mondeo, poza tym sprawdzałem. Pasują. Tylko że oryginalnych szpilek (może to one są nieoryginalne?) nie łapie cała nakrętka. Załapie tak na ok 3/4 gwintu i koniec. W sumie koło ciasno siedzi, ale ryzyko jest. Mam abs więc chyba czeka mnie wydatek.

Truszek
29-03-2005, 12:21
alusy są od mondeo, poza tym sprawdzałem. Pasują. Tylko że oryginalnych szpilek (może to one są nieoryginalne?) nie łapie cała nakrętka. Załapie tak na ok 3/4 gwintu i koniec. W sumie koło ciasno siedzi, ale ryzyko jest. Mam abs więc chyba czeka mnie wydatek.

Kruca bomba nic nie zmieniaj :satan:

Tak samo w escorci miałem, jakieś 3/4 szpilki wchodziło tylko w nakrętkę i ani du du dalej. Autko hulało całe 6 lat u mnie i dalej u innego właścicela na tych samych szpilkach i felach. Nic nie odpadło i nie ma zamiaru odpaść. A nie byle co to było bo Escort RS2000 ze 170 konnym silnikiem :satan:

Pozdróffka

Fredee
29-03-2005, 17:12
szpileczki można wybić bezstresowo mimo absu - sam robiłem niedawno taką operację bo mi sie jedna w kółeczko kręciła i niemogłem nakręcić śruby...
Pozdroffki