Zobacz pełną wersję : ALUMKI a ORYGINALNE SZPILKI
JAK SIE MAJA ORYGINALNE SZPILKI DO ALUFELG
KUPILEM MONDEO 1.8 TD 1998 COMBI I BYLO NA STALOWYCH.
ALU - FELGI WZIOLEM Z MOJEGO STAREGO ESCORTA.(15 7,25J ET35)
i dzis przykrecałem i wydaje mi sie ze cos za mało trzymią
dalem tylko na tył alumki
nakretka zabezpieczajaca (przelotowa) dokrecona na maxa , to wchodzi tylko pol gwintu
czy to wystarczy? czy trzeba zmieniac szpilki?(na jak dlugie?)
Tomas
pod warunkiem zastosowania właściwych alufelg i nakrętek. Podejrzewam że te od Escorta poprostu nie pasują.
Witam
alufelgi sa zamontowane w mondeo
do escorta pasowaly idealnie jezdzilem nim na nich dwa lata
teraz zmaian samochodu ,alufelgi zostaly
tylko wydaje mi sie ze szpilki za krotkie
Słyszałem kiedyś, że nakrętka musi łapać na min. 7-8 zwojach.
Czy przy wymianie felg stalowych na aluminiowe trzeba również wymieniać szpilki? Tak się złożyło, że komplet letni mam na stalowych (nowe opony) a żeby nie przekładać opon, drugi zestaw kupiłem przyszłościowo felgi aluminiowe, używane i oryginalne z Mondeo. I tak przy okazji bytności w Feuvercie zapytałem o nakrętki do felg aluminiowych. Dostałem odpowiedź, że w Mondeo trzeba również zmieniać szpilki (160 pln na 4 koła)? Prawda Ci to? Czy wystarczą tylko inne nakrętki? A jeżeli tak to jaki jest gwint w tych nakrętkach?
Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
w Fordach szpilki sa takie same do alu i stalowek, zmienia sie jesdynie nakretki, do alu musza byc specjalne z ruchomym pierscieniem/podkladka
w Fordach szpilki sa takie same do alu i stalowek, zmienia sie jesdynie nakretki, do alu musza byc specjalne z ruchomym pierscieniem/podkladka
tylko do orginalnych alufelg fordowskich musza być nakrętki pływające oraz do felg które mają duże otwory na szpilki...rzadko się to zdarza
waldemarz
23-10-2005, 20:23
Z tego jak pamietam to poprostu do felg alu nakretki maja troszke inne zaokraglenia.
a co do pytania kolegi Tomasa...to bardzo dziwne że tak mało CI załapało.. ja jeżdzę na felgach które miałem w escorcie i normalnie sie dokręciły.. miałem już kilka kompletów alusów i z zadnymi nie miałem problemu z za krótką szpilką... a ET masz prawidłowe więc nie powinno sie nic dziać...
nie wymienia się szpilek tylko trzeba wymienic same nakrętki. I teraz jeśli alusy są nie oryginalne fordowskie nie ma problemu nakrętka jedna kosztuje 3-5 zł, ale do oryginałów trzeba śrubu z ruchonym pirścieniem. W ASO chca za ten interes 32 za sztukę czyli gigantyczną kwotę ja kupiłem nie oryginalne za 8 zł sztuka tylko były z kapturkami ozdobnymi z nierdzewki musiałem je po odrywać bo mi kołpaczki nie pasowały. Teraz jest ok, tylko muszę inny klucz do kół wozić bo maja nr 17.
krzys-68
23-10-2005, 21:12
JAK SIE MAJA ORYGINALNE SZPILKI DO ALUFELG
KUPILEM MONDEO 1.8 TD 1998 COMBI I BYLO NA STALOWYCH.
ALU - FELGI WZIOLEM Z MOJEGO STAREGO ESCORTA.(15 7,25J ET35)
i dzis przykrecałem i wydaje mi sie ze cos za mało trzymią
dalem tylko na tył alumki
nakretka zabezpieczajaca (przelotowa) dokrecona na maxa , to wchodzi tylko pol gwintu
czy to wystarczy? czy trzeba zmieniac szpilki?(na jak dlugie?)
TomasA ty msz szpilki?A nie nakrętki?
obstawiam że ma nakrętki ale stwierdził że szpilki ma za krótkie :-)
Zmienić należy nakrętki, jeżeli chodzi o szpilki proponuję zmierzyć i zrobić konfrontację z innymi użytkownikami tego zacnego autka (najlepiej przy :beer: - pomiary zrobić przed użyciem :satan: ).
Tylko nakrętki zmienić i bedzie ok :metal
dokladnie - zmienic nalezy nakretki
Jestem po zmianie opon i felg ze stalowych na alu i to co koledzy pisali o zmianie samych nakrętek na tzw. pływające z ruchomą podkładką potwierdziło się. Kupiłem oryginalne alufelgi Forda bez tych nakrętek i to był błąd :wall: . Oryginalne nakrętki w ASO to 31 pln/sztuke (komplet 16 sztuk to prawie 500 pln czyli znacznie wiecej niz dalem za same felgi). Ale "udało" mi się kupić te nakrętki za 275 pln. To tak ku przestrodze jak by sie ktoś chciał skusić na oryginalne alufelgi forda bez nakrętek.
Dzięki za pomoc :beer:
kristof9110
02-07-2011, 13:31
w Fordach szpilki sa takie same do alu i stalowek, zmienia sie jesdynie nakretki, do alu musza byc specjalne z ruchomym pierscieniem/podkladka
Witam wszystkich mam podobny problem co kolega escort a mondeo. Kupiłem okazyjnie alusy mam założone na tych nakrętkach z pierścieniami jak pisze kolega (patrz w górę). Tylko szpilki kończą mi się w połowie nakrętki. Zrobiłe na nich jakieś 200 km i narazie żadnego luzu na śrubce nie znalazłem. Poprzedni właściciel też mial tak jak ja i nie narzekał, zapewniał iż wszystko było w należytym porządku. Co mówicie na ten temat? W razie potrzeby mogę fotki wstawić tylko oczykuję pomocy od wa bo jednak chodzi o własne bezpieczeństwo. Jak dobrze wiemy z tym żartów nie ma!
SteelRat
02-07-2011, 13:56
same nakretki mozna kupic w naszym zaprzyjazninym sklepie, bardzo dobre ceny maja.
ja mam pelne, nieprzelotowe i jest cacy, aczkolwiek ostatnio spsulem jedna szpilke i ubilem nia nakretke.. ale fakt, ze szpila juz dawno byla uszkodzona :(
co do felg, a jestes pewien, ze sa to felgi dopasowane do mondeo?
kristof9110
03-07-2011, 16:55
szczerze powiem, że nie wiem czy są dopasowane do mondeusza. Ale bez żadnych problemow dochodzą do samego konca nie ma tam żadnych odstepów między felgą a bebnem. Rozmawiałem jeszcze z tym kumplem co jeździł na nich w escorcie i mówił że miał tak samo(czyt. szpilki nie wychodziły, i nic się z nimi nie działo).
Jendrekmak
03-07-2011, 22:15
Kupiłem okazyjnie alusy mam założone na tych nakrętkach z pierścieniami jak pisze kolega
jeśli felgi są oryginalne (tzn montowane jako fabryczne przy zakupie nowego samochodu) to takie nakrętki są ok, natomiast jesli są to felgi niezależnych producentów (Borbet, etc) to nakrętki powinny być jednoczęściowe bez pierścienia
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.