Zobacz pełną wersję : dziwna lambda???
Witajcie!
Wczoraj komputer pokazal mi blad w dzialaniu lambdy :wall: (napiecie nie skacze tylko stoi w miejscu - chyba dobrze wytlumaczylem). Dziwi mnie to nieco 8O poniewaz nie zauwazylem zadnych oznak wadliwego jej dzialania, auto pali w normie tzn. trasa ok. 7-8, miasto ok. 10. Facet z serwisu proponuje kontrole, ktora pokaze czy winna jest instalacja czy sama sonda. Koszty niewielkie bo za kontrole chce 40 PLN, ale za potencjalna naprawe instalacji ok 120 PLN. I tu warto?... czy naciaga z ta instalacja bo jak znam zycie „to Panie na bank instalacja...” Powiedzcie jak to jest z ta lambda... W moim przypadku robic to czy na razie odpuscic, a moze sa jeszcze jakies niezauwazalne na oko czynniki zlej pracy lambdy? Sprawa powazna ale dlaczego auto pali w normie... I jak tu wierzyc w komputer???
poradzcie
U mnie było to samo. I lambda była walnięta. Też stała jak wryta i też nie było zewnętrznych oznak zepsucia. Nawet błędu w kompie nie było - tylko wykres stał. Po wymianie wszystko wróciło na normalne tory. Pamiętaj o resecie komputera po wymianie sondy.
A co do uszkodzenia lambdy to wyjdzie na badaniu zawartości spalin.
W naszym wypadku (kiedy wykres lambdy stoi w miejscu) mozna z tym jeszcze troche pojezdzic??? Bo do wyplaty jeszcze troche... :getsome:
Jaki typ lambdy bedzie odpowiedni do mojego auta? Czy cos trzeba bedzie przerabiac (chodzi o te kabelki) i czy jest sens bawic sie w uzywki, i co z ta instalacja do lambdy tzn. ze moze byc OK, nie chcialbym sie dac naciagnac a pewnosci w sumie nie mam...
Lambdę tylko nową, możesz na allegro kupić za około 250 PLN. Musi mieć cztery przewody na długim kablu. Być może trzeba będzie przerobić wtyczkę. Ja mam lambdę z focusa z przelutowaną złączką i bangla.
Lambdę tylko nową, możesz na allegro kupić za około 250 PLN.
Na Allegro to zbytnio łaski nie robią z takimi cenami:
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,15865619,2066709574229,03,,pl-pln,227581,0.html
Na Allegro za ok.100 zeta kupisz nową. Kilka osób już na niej śmiga.
Kupowałem od tego gościa za 80,00 zł. jego nick z allegro: "danila0" :metal
dziekowka Panowie, pkt juz dla Was poszly ale powiedzcie tylko czy mozna z tym jeszcze troche pojezdzic i caly czas zastanawia mnie sprawdzenie tej instalacji bo moez jednak sonda jest OK???
Sprawdzić możesz, jeśli autko nie pali jak smok to i jeździć można (tak mi się wydaje), jeżeli jest inaczej zaraz mnie koledzy poprawią. :beer:
w 99 przypadkach na 100 pada sonda nie instalacja. Oczywiście sprawdzenie nie zawadzi, tylko po co wydawać kaskę, jak jest prawie pewne, że to sonda. Powinno się ją wymieniać co okolo 100.000 km, a większość z naszych bolidów znacznie więcej na sondach przejechało.
Co do jazdy - można spokojnie pojeździć. Potem tylko sprawdź stan świec, bo może być nieodpowiedni skład mieszanki i może je nieco zabrudzić. A jak kaska wpadnie to zaraz wymieniaj - dasz radę sam.
Jako ciekawostkę zoologiczną podam cenę oryginału sondy 500-600 zł :jezyk1:
Jako ciekawostkę zoologiczną podam cenę oryginału sondy 500-600 zł :jezyk1:
Co by było weselej - ja mam właśnie taki oryginał z napisem NGK a obok Ford 8O
Czyli przebitkę mają ponad 100% http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,15869634,67988019606947,03,,pl-pln,227581,0.html , dranie :satan: , chyba że to za koszulke i wtyczkę liczą sobie 300 zł.
Zauważyłem też że na szybach w fordach jest tylko napis Sekurit, a w innych markach z tymi szybkami jest najpierw logo producenta.
Marża na tych częściach rekompensuje pewnie wiele akcji serwisowych :satan:
W pierwszym poscie piszesz cos na temat "instalacji". Czy mowa o instalacji elektrycznej do ktorej podlaczona jest sonda, czy tez instalacji gazowej - czy masz taka w samochodzie??
Jesli masz instalacje gazowa to "stanie" sondy lambda moze wynikac ze zlego jej podlaczenia albo z jeszcze bardziej prozaicznej przyczyny - zlego ustawienia parametrow emulacji wtryskow.
Pzdr
Oczywiscie chodzi o instalacje elektr. do ktorej jest podlaczona sonda, wczoraj trasa - ok. 200 km, wlane za ok. 70 PLN czyli jakies 17 l. (w tym 50 km po miescie) - predk. za miastem do 110km/h. Wychodzi ok. 8 l. /100 km. Nie wiem czy wymiana sondy zmniejsze ten wynik. Chyba na razie zostawie ta lambde a jak wpadnie jakas kaska lub zacznie zlopac jak smok to wtedy zrobie... Chyba, ze jazda z uszkodzona sonda czyms grozi? Mozna pokisic co innego? - zreszta sama swiadomosc ze cos nie gra w autku tez nie jest zbyt ciekawa :zly:
Oczywiscie chodzi o instalacje elektr. do ktorej jest podlaczona sonda, wczoraj trasa - ok. 200 km, wlane za ok. 70 PLN czyli jakies 17 l. (w tym 50 km po miescie) - predk. za miastem do 110km/h. Wychodzi ok. 8 l. /100 km. Nie wiem czy wymiana sondy zmniejsze ten wynik. Chyba na razie zostawie ta lambde a jak wpadnie jakas kaska lub zacznie zlopac jak smok to wtedy zrobie... Chyba, ze jazda z uszkodzona sonda czyms grozi? Mozna pokisic co innego? - zreszta sama swiadomosc ze cos nie gra w autku tez nie jest zbyt ciekawa :zly:
Lambda steruje składem mieszanki - więc możez mieć problem przyt przeglądzie technicznym. Poza tym wymiana (jeśli kupisz lambdę nieoryginalną) nie jest aż tak kolosalnym wydatkiem, żeby miała ci się ona śnić po nocach.
A co do spalania- może troszkę spadnie, ale niewiele. Na cuda bym nie liczył.
Niedawno wymienilem kata:
http://mkp.alfatel.pl/nuke/html/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=6857
zreszta przeglad dopiero na wakacje przyszlego roku to na razie sie nie martwie o analize spalin, ale dokladnie - na cuda po wymianie lambdy nie llicze...
A czy jak jest walnięta Lamda to kat nie dostaje czasem trochę po :ass: ?
Ups... tego nie wiem :getsome: - niech ktos sie wypowie bardzo prosze... Bo jezeli tak jest to mam jasna sytuacje, aby jak najszybciej wymienic sonde.
W sumie racja, cos w tym moze byc ale za cienki jestem w temacie aby samemu ocenic - prosze o porady doswiadczonych kolegow :pad:
A czy jak jest walnięta Lamda to kat nie dostaje czasem trochę po :ass: ?
Może dostawać, ale to zależy od rodzaju walnięcia. Ale ryzyko jest.
Panowie!
Jak moze komputer na diagniostyce odbierac dzialanie lambdy gdy jest np. niedokonca docisnieta wtyczka? Na ostatnim badaniu komp pokazal jej blad tzn. napiecie stalo w miejscu, nie skakalo. Dzis chcialem sie przyjrzec blizej lambdzie i zlaczu i doslownie wtyczka wypadla z gniazdka :wall: Oczywiscie ja podlaczylem i tym razem az kliknela taka zapadka. Jak myslicie, jak moglo byc? Bo mozliwe ze ta moja lambda jest jednak dobra, moze komp wykrylby jej brak a nie dal komunikat o stalym napieciu?
Tak - komp na diagnostyce moze pokazywac stala wartosc napiecia z tego wzgledu, ze podczas pracy awaryjnenj - a tak niewatpliwie pracowal samochod z odpieta sonda lambda, komputer generuje sygnal o stalej wartosci ok 0.5V.
Twoja Lambda moze byc dobra :) ale pilnuj sprawy i poobserwuj ja bo moze to zaszkodzic katowi - i to dosc szybko. Wiec upewnij sie ze jest OK - czego Ci zycze!
Pzdr
Dzieki Hunter :beer: pkt juz poszedl do Ciebie, postaram sie umowic na kompa ale tylko na lambde zobacze czy jest taka mozliwosc?
- teraz wiem dlaczego bylo stale napiecie :banan: ale bez euforii poki nie zbadam jej ponownie nic nie wiem ale to pociesza, moze jednak jest dobra...
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.