piotr
21-10-2005, 07:27
witam wszystkich klubowiczów
mam big problem. wolne obroty w moim autku zwariowały; na postoju jest prawie ok, tzn. w granicach 1000-1050 ale gorzej jest w ruchu. jak autko się buja i wrzucę na luz, to wyobraźcie sobie trzyma 1500 dopóki całkowicie się nie zatrzyma. nic tylko sobie :getsome: byłem na stacji diagnostycznej, badanie kompem nic nie wykazało (autko nie było w ruchu). metodą prób i błędów walczymy z moim mechaniorem, reset kompa nic tu nie daje, przełożyliśmy od kumpla przepływkę i czujnik temperatury powietrza dolotoweg (cały plastik) i nic. już zaczynają złazić mi tatuaże jak autko wyje przy dojeżdżaniu do świateł. może ktoś wie albo ma pomysła co z tym dalej robić. help, help, help
na pewno będzie :beer:
mam big problem. wolne obroty w moim autku zwariowały; na postoju jest prawie ok, tzn. w granicach 1000-1050 ale gorzej jest w ruchu. jak autko się buja i wrzucę na luz, to wyobraźcie sobie trzyma 1500 dopóki całkowicie się nie zatrzyma. nic tylko sobie :getsome: byłem na stacji diagnostycznej, badanie kompem nic nie wykazało (autko nie było w ruchu). metodą prób i błędów walczymy z moim mechaniorem, reset kompa nic tu nie daje, przełożyliśmy od kumpla przepływkę i czujnik temperatury powietrza dolotoweg (cały plastik) i nic. już zaczynają złazić mi tatuaże jak autko wyje przy dojeżdżaniu do świateł. może ktoś wie albo ma pomysła co z tym dalej robić. help, help, help
na pewno będzie :beer: