Zima idzie czas "podreperowac" munka [Archiwum]

gnacik

24-10-2005, 11:45

Jako ze zima coraz blizej postanowilem puki jeszcze ciepo "podreperowac" mojego munka.
Na pierwszy ogien idzie wymiana termostatu wraz z plynem,
druga rzecz to wymiana plynu wspomagania
i jak czasu starczy stabilizatory pojda do wymiany co by nie stukala za bardzo :)
O 12.00 biegne do InterCars-u zaopatrzyc sie w niezbedne elementy
pozniej jeszcze tylko trunki na rozgrzewke i gdzies ok 18:00 sru pelne zanurzenie w kanale.
Mysle ze nie bedzie wiekszych problemow z wykonaniem tych czynnosci.
Postaram sie jutro zdac relacje z przebiegu naprawy :bigok:

vMZe

24-10-2005, 11:51

Robisz fotodokumentację? Pytam, bo ja te same czynności zaplanowałem na sobotę i jak nie napiszesz artykuła to ja to zrobię.

gnacik

24-10-2005, 11:54

postaram sie zrobic kilka fotek moze uda sie jakis dokument z tego sklecic...

gnacik

25-10-2005, 11:50

Niestety jakos zdjec z telefonu koszmarna i nie nadaje sie do publikacji.
Niemniej jednak z powodu faktu iz plyn w zbiorniczku zrobil sie znow czarny w srode przewiduje ponowna jego wymiane i tym razem zabiore do garazu cyfrowke.
Z doswiadczen po pierwszym plukaniu moge tylko napisac ze warto zaopatrzyc w gumowy wezyk - ktory pozwoli uniknac "zapaskudzenia" munka starym plynem od wspomagania :)

Tomex

25-10-2005, 12:14

Niestety jakos zdjec z telefonu koszmarna i nie nadaje sie do publikacji.
Niemniej jednak z powodu faktu iz plyn w zbiorniczku zrobil sie znow czarny w srode przewiduje ponowna jego wymiane i tym razem zabiore do garazu cyfrowke.
Z doswiadczen po pierwszym plukaniu moge tylko napisac ze warto zaopatrzyc w gumowy wezyk - ktory pozwoli uniknac "zapaskudzenia" munka starym plynem od wspomagania :)

Temat wymiany oleum we wspomaganiu załatwiłem w sobotę. Miałem rozpinany wężyk od chłodnicy oleju - zero kłopotów z chlapaniem. Teraz jakby lżej chodzi wspomaganie i może nieco ciszej.

rc23

25-10-2005, 12:20

gnacik pamiętaj o progach od spodu auta tam często dwójeczka zaczyna lecieć