czeslaw555
21-05-2010, 19:38
Ile powinno kosztować (orientacyjnie)sprowadzone auto.
(Moje autorskie opracowanie, powstało na podstawie wielu lat doświadczeń http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/001.gif)
To nic trudnego do ustalenia , wystarczy trochę poszukać.
Jeżeli szukasz auta wśród sprowadzonych, więc powinieneś szukać ich odpowiedników najlepiej w kraju ich pochodzenia.
Szukasz np. tutaj http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/se...doSearch.y=3#1 (http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?editSearch=1&scopeId=C&ambitCountry=DE&negativeFeatures=EXPORT&lang=de&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=&maxPrice=&minFirstRegistrationDate=&maxMileage=&fuel=&zipcode=&zipcodeRadius=&doSearch.x=44&doSearch.y=3#1), lub tutaj http://www.gaspedaal.nl/ być może tutaj http://www.lacentrale.fr/
Mobile.de Jak nie znasz j.niemieckiego, wybierasz w opcjach j.polski.
Następnie ustawiasz takie same parametry czyli: wyposażenie, rocznik, silnik, przebieg, jakie ma w ogłoszeniu auto sprowadzone.
Czyli wybierasz rocznik, zbliżony przebieg, wyposażenie.
Parametry te muszą być jak najbardziej zbliżone do auta sprowadzonego (to jest ważne aby określić cenę jaka powinna być porównywanego auta !!!).
Widzisz wtedy za ile można kupić taki odpowiednik np. w Niemczech.
Do tej ceny (np. w Niemczech) dodajesz koszty sprowadzenia, czyli żółte lub czerwone tablice eksportowe, koszty paliwa i na końcu dodajesz koszty rejestracji auta w kraju. Jeżeli chcesz porównujesz sprowadzone auto musisz doliczyć jeszcze zarobek sprzedającego.
Koszty paliwa, obliczysz wstawiając w google maps : https://maps.google.pl/maps?hl=pl&tab=wl
Swój adres + adres gdzie stoi auto. Znasz już ilość km. do przejechania.
Ustalasz średnią zużycia paliwa na 100km w aucie którym się wybierasz po tamto ( u mnie np. średnia to ok 8.0 L/km ON). Dodajesz koszty paliwa auta które zamierzasz kupić( wyliczasz średnią spalania na 100km), tylko w jedną stronę, czyli do domu.
Wszystkie dane wrzucasz np. tutaj: http://www.obliczauto.pl/
Będziesz miał wyliczone w przybliżeniu wszystkie koszty.
To będzie Twoja wartość auta po wszystkich opłatach , czyli po sprowadzeniu i rejestracji auta w kraju, czyli tyle ile by kosztowało Ciebie na gotowo.
Tyle samo zapłaci każdy kto sprowadzi auto, czyli Ty i każdy importer, handlarz.
Pamiętaj. Dodać musisz jeszcze koszty ubezpieczenia OC lub OC/AC.
Wyjdzie ci że kwota za takie samo (tylko pozornie takie samo) auto zagranicą jest wyższa niż za sprowadzone.
Zaczynasz się zastanawiać jak to możliwe że sprowadzone auto wychodzi taniej...
Niestety cudów nie ma, zawsze coś jest powodem niższych cen.
Warto poszukać wtedy opisów o oszustwach na VAT, korygowaniu przebiegów, autach składakach, popowodziowych, i zaczyna się wyjaśniać skąd takie ceny..
Po zrozumieniu tego wszystkiego i gdy chcesz kupić auto wolne od w/w wad opracowujesz (jeżeli musisz) plan, zastanawiasz się np. skąd dobrać resztę kwoty jeżeli jej potrzebujesz więcej http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/004.gif
Wyjść jest parę aby kupić dobre auto i bez żadnych wałków :
1. Masz tyle co potrzeba, więc to jest najłatwiejsze i nie wymaga komentarza.
2. Pracujesz i oszczędzasz żeby móc kupić takie auto jakie chcesz, czas potrzeby uzależniony jest od Twoich dochodów, możliwości i zajmie ci to od 1- XXX miesięcy.
3. Starasz się o kredyt, pod warunkiem że masz zdolności kredytowe.
Jak to nie wypali, szukasz auta starszego, z mniejszym wyposażeniem, z większym przebiegiem (bo nie możesz zwiększyć budżetu żeby kupić takiego jak chciałeś na wstępie) bo lepiej kupić starsze ale dobre auto niż takie które tylko udaje dobre....
Pamiętaj że przebieg + 200 tys.km. to żadna tragedia. Dobrze wybrane auto, dobrze serwisowane przejedzie jeszcze wiele km.
Szukasz samodzielnie aut na różnych stronach z ogłoszeniami ?
Wrzucasz na forum z prośbą o ocenę auta przez bardziej doświadczonych kolegów ?
To zanim to zrobisz, zaoszczędź sobie i innym czasu, złudzeń itd.
Pamiętaj że osoba która swoim opisem sugeruje zakup auta od prywatnej osoby, wcale nie musi taką być. http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/001.gif
Co zrobić żeby to sprawdzić ?
1.Sprzedaje osoba prywatna?
Skopiuj nr tel. z ogłoszenia w wklej go do wyszukiwarki, np. google.
Gdy okażę się że ta prywatna osoba ma, lub miała w krótkim czasie ileś tam ofert sprzedaży innych aut to może oznaczać że nie masz do czynienia z prywatną osobą.
2. Sprzedaje komis?
Skopiuj nazwę komisu, sprawdź opinie o komisie, wyrób sobie zdanie, zastanów się czy warto nadal interesować się tym sprzedającym.
3. Po tym wszystkim, sam zobaczysz, ocenisz, czy warto wrzucać ofertę na forum i pytać się "co sądzicie koledzy o tej ofercie"
Mobile.de (i podobne) nie jest żadnym wyznacznikiem dobrego auta...
Mobile.de jednak pokazuje jak kształtują się ceny aut na rynku Niemieckim.
Jeżeli dokładnie taki sam odpowiednik, w dobrym stanie, co mu nic nie dolega, ( opisy w PL ogłoszeniu takie właśnie są)kosztuje po sprowadzeniu mniej niż najtańsze auto w D (nie najlepsze, tylko najtańsze) to trzeba się zastanowić co jest tego powodem.
Oczywiście okazje się trafiają, jednak takie dobre auto najczęściej sprzedaje się w rodzinie lub znajomym.
Obecnie wiele aut jest po firmowych i najczęściej kupisz je (tylko jako firma w cenie netto )na licytacji...
Zastanówcie się jak może ją wygrać Polak (np. handlarz), skoro cena na wolnym rynku niemieckim jest najczęściej wyższa za auto niż w PL ?
Przebije ofertę naszego przedsiębiorcy jakiś niemiecki komis, bo ceny na rynku niemieckim są wyższe niż na naszym.
Co pozostaje naszemu handlarzowi ?
Odpuścić, oszukać na VAT, (proceder znany w necie i bardzo popularny ) lub kupić rozbitka z ubezpieczalni, kupić auto popowodziowe itp....
Należy mieć świadomość że jak pojawi się ogłoszenie w D, od prywatnej osoby, w dobrej cenie, to szanse zakupu dla polskiego przedsiębiorcy są znikome, najczęściej uprzedzi go komis niemiecki który jest w pobliżu i zanim dojedzie nasz, to już auto będzie sprzedane.
Oczywiście są odstępstwa od tego co piszę, być może częste nawet, ale ja na takie, sprawdzając auta w naszych komisach, baaardzo rzadko trafiam... Oczywiście to co napisałem nie wyczerpuje tematu, każdy może mieć własne zdanie na ten temat...ja mam taki pkt. widzenia tego.
P.S. Taki tekst (lub podobny)
"Auto ma tablice i przegląd aktualny (lub nie ma) wystarczy wykupić ubezpieczenie za XX zł. by móc poruszać się po drogach krajowych"
To niestety nieprawda. Firma ubezpieczeniowa oczywiście przyjmie składkę OC za auto, jednak gdy policja zatrzyma Ciebie do kontroli, to zaczną się problemy,dalej nie pojedziesz. Gdybyś był sprawcą kolizji, wypadku, ta sama firma ubezpieczeniowa wypnie się na Ciebie, będziesz odpowiadał tak samo jakbyś był bez ubezpieczenia. http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=12291
Tutaj znajdziesz opis z "Auto Świata" http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2012/10/agenci-pzu-oszukuja-ubezpieczajac-auta.html
Cofanie, korekta licznika
Okazuje się że w tej kwestii kupujący wcale nie jest na spalonej pozycji.
Auto Świat, wydanie papierowe, nr 3-marzec 2013r.
W artykule "Kręcą liczniki i są (prawie) bezkarni" .
Opisuje co zrobić, gdy kupicie auto i zorientujecie się, że zostaliście oszukani. Gazeta radzi pozywać handlarzy.
To nieważne, kto cofnął licznik.!!!
Kupujący nie musi dochodzić kto fizycznie dopuścił się oszustwa, nawet nie musi o tym dyskutować ze sprzedawcą.
Uwaga!!! Musi mieć fakturę zakupu w której wpisano przebieg, kopię ogłoszenia na której widnieje przebieg. Polskie prawo jest w tej materii jednoznaczne: w przypadku transakcji pomiędzy firmą sprzedającą towar a osobą fizyczną za wady ukryte towaru odpowiada przez okres dwóch lat od sprzedaży, sprzedawca, nawet jeśli o nich (wadach) nie wiedział.
W w/w artykule nabywca kupił Renault Grand Scenica 2005r., z przebiegiem 130 tys.km. W krótkim czasie "wysypał" się silnik. Sprzedający udał się na naprawę do ASO, tam okazało się że auto w 2004 r. miało już 206 tys.km. Naprawa kosztowała go 10 tys.zł. Sprzedawca będzie musiał opłacić naprawy wraz z odsetkami i zwrócić koszty adwokata. Tyle z Auto Świata.
Ku przestrodze :)
https://www.facebook.com/bezwypadkowe.net?pnref=story
https://www.facebook.com/motodetektyw?pnref=lhc
(Moje autorskie opracowanie, powstało na podstawie wielu lat doświadczeń http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/001.gif)
To nic trudnego do ustalenia , wystarczy trochę poszukać.
Jeżeli szukasz auta wśród sprowadzonych, więc powinieneś szukać ich odpowiedników najlepiej w kraju ich pochodzenia.
Szukasz np. tutaj http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/se...doSearch.y=3#1 (http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/search.html?editSearch=1&scopeId=C&ambitCountry=DE&negativeFeatures=EXPORT&lang=de&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=&maxPrice=&minFirstRegistrationDate=&maxMileage=&fuel=&zipcode=&zipcodeRadius=&doSearch.x=44&doSearch.y=3#1), lub tutaj http://www.gaspedaal.nl/ być może tutaj http://www.lacentrale.fr/
Mobile.de Jak nie znasz j.niemieckiego, wybierasz w opcjach j.polski.
Następnie ustawiasz takie same parametry czyli: wyposażenie, rocznik, silnik, przebieg, jakie ma w ogłoszeniu auto sprowadzone.
Czyli wybierasz rocznik, zbliżony przebieg, wyposażenie.
Parametry te muszą być jak najbardziej zbliżone do auta sprowadzonego (to jest ważne aby określić cenę jaka powinna być porównywanego auta !!!).
Widzisz wtedy za ile można kupić taki odpowiednik np. w Niemczech.
Do tej ceny (np. w Niemczech) dodajesz koszty sprowadzenia, czyli żółte lub czerwone tablice eksportowe, koszty paliwa i na końcu dodajesz koszty rejestracji auta w kraju. Jeżeli chcesz porównujesz sprowadzone auto musisz doliczyć jeszcze zarobek sprzedającego.
Koszty paliwa, obliczysz wstawiając w google maps : https://maps.google.pl/maps?hl=pl&tab=wl
Swój adres + adres gdzie stoi auto. Znasz już ilość km. do przejechania.
Ustalasz średnią zużycia paliwa na 100km w aucie którym się wybierasz po tamto ( u mnie np. średnia to ok 8.0 L/km ON). Dodajesz koszty paliwa auta które zamierzasz kupić( wyliczasz średnią spalania na 100km), tylko w jedną stronę, czyli do domu.
Wszystkie dane wrzucasz np. tutaj: http://www.obliczauto.pl/
Będziesz miał wyliczone w przybliżeniu wszystkie koszty.
To będzie Twoja wartość auta po wszystkich opłatach , czyli po sprowadzeniu i rejestracji auta w kraju, czyli tyle ile by kosztowało Ciebie na gotowo.
Tyle samo zapłaci każdy kto sprowadzi auto, czyli Ty i każdy importer, handlarz.
Pamiętaj. Dodać musisz jeszcze koszty ubezpieczenia OC lub OC/AC.
Wyjdzie ci że kwota za takie samo (tylko pozornie takie samo) auto zagranicą jest wyższa niż za sprowadzone.
Zaczynasz się zastanawiać jak to możliwe że sprowadzone auto wychodzi taniej...
Niestety cudów nie ma, zawsze coś jest powodem niższych cen.
Warto poszukać wtedy opisów o oszustwach na VAT, korygowaniu przebiegów, autach składakach, popowodziowych, i zaczyna się wyjaśniać skąd takie ceny..
Po zrozumieniu tego wszystkiego i gdy chcesz kupić auto wolne od w/w wad opracowujesz (jeżeli musisz) plan, zastanawiasz się np. skąd dobrać resztę kwoty jeżeli jej potrzebujesz więcej http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/004.gif
Wyjść jest parę aby kupić dobre auto i bez żadnych wałków :
1. Masz tyle co potrzeba, więc to jest najłatwiejsze i nie wymaga komentarza.
2. Pracujesz i oszczędzasz żeby móc kupić takie auto jakie chcesz, czas potrzeby uzależniony jest od Twoich dochodów, możliwości i zajmie ci to od 1- XXX miesięcy.
3. Starasz się o kredyt, pod warunkiem że masz zdolności kredytowe.
Jak to nie wypali, szukasz auta starszego, z mniejszym wyposażeniem, z większym przebiegiem (bo nie możesz zwiększyć budżetu żeby kupić takiego jak chciałeś na wstępie) bo lepiej kupić starsze ale dobre auto niż takie które tylko udaje dobre....
Pamiętaj że przebieg + 200 tys.km. to żadna tragedia. Dobrze wybrane auto, dobrze serwisowane przejedzie jeszcze wiele km.
Szukasz samodzielnie aut na różnych stronach z ogłoszeniami ?
Wrzucasz na forum z prośbą o ocenę auta przez bardziej doświadczonych kolegów ?
To zanim to zrobisz, zaoszczędź sobie i innym czasu, złudzeń itd.
Pamiętaj że osoba która swoim opisem sugeruje zakup auta od prywatnej osoby, wcale nie musi taką być. http://forum.fordclubpolska.org/images/smilies/001.gif
Co zrobić żeby to sprawdzić ?
1.Sprzedaje osoba prywatna?
Skopiuj nr tel. z ogłoszenia w wklej go do wyszukiwarki, np. google.
Gdy okażę się że ta prywatna osoba ma, lub miała w krótkim czasie ileś tam ofert sprzedaży innych aut to może oznaczać że nie masz do czynienia z prywatną osobą.
2. Sprzedaje komis?
Skopiuj nazwę komisu, sprawdź opinie o komisie, wyrób sobie zdanie, zastanów się czy warto nadal interesować się tym sprzedającym.
3. Po tym wszystkim, sam zobaczysz, ocenisz, czy warto wrzucać ofertę na forum i pytać się "co sądzicie koledzy o tej ofercie"
Mobile.de (i podobne) nie jest żadnym wyznacznikiem dobrego auta...
Mobile.de jednak pokazuje jak kształtują się ceny aut na rynku Niemieckim.
Jeżeli dokładnie taki sam odpowiednik, w dobrym stanie, co mu nic nie dolega, ( opisy w PL ogłoszeniu takie właśnie są)kosztuje po sprowadzeniu mniej niż najtańsze auto w D (nie najlepsze, tylko najtańsze) to trzeba się zastanowić co jest tego powodem.
Oczywiście okazje się trafiają, jednak takie dobre auto najczęściej sprzedaje się w rodzinie lub znajomym.
Obecnie wiele aut jest po firmowych i najczęściej kupisz je (tylko jako firma w cenie netto )na licytacji...
Zastanówcie się jak może ją wygrać Polak (np. handlarz), skoro cena na wolnym rynku niemieckim jest najczęściej wyższa za auto niż w PL ?
Przebije ofertę naszego przedsiębiorcy jakiś niemiecki komis, bo ceny na rynku niemieckim są wyższe niż na naszym.
Co pozostaje naszemu handlarzowi ?
Odpuścić, oszukać na VAT, (proceder znany w necie i bardzo popularny ) lub kupić rozbitka z ubezpieczalni, kupić auto popowodziowe itp....
Należy mieć świadomość że jak pojawi się ogłoszenie w D, od prywatnej osoby, w dobrej cenie, to szanse zakupu dla polskiego przedsiębiorcy są znikome, najczęściej uprzedzi go komis niemiecki który jest w pobliżu i zanim dojedzie nasz, to już auto będzie sprzedane.
Oczywiście są odstępstwa od tego co piszę, być może częste nawet, ale ja na takie, sprawdzając auta w naszych komisach, baaardzo rzadko trafiam... Oczywiście to co napisałem nie wyczerpuje tematu, każdy może mieć własne zdanie na ten temat...ja mam taki pkt. widzenia tego.
P.S. Taki tekst (lub podobny)
"Auto ma tablice i przegląd aktualny (lub nie ma) wystarczy wykupić ubezpieczenie za XX zł. by móc poruszać się po drogach krajowych"
To niestety nieprawda. Firma ubezpieczeniowa oczywiście przyjmie składkę OC za auto, jednak gdy policja zatrzyma Ciebie do kontroli, to zaczną się problemy,dalej nie pojedziesz. Gdybyś był sprawcą kolizji, wypadku, ta sama firma ubezpieczeniowa wypnie się na Ciebie, będziesz odpowiadał tak samo jakbyś był bez ubezpieczenia. http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=12291
Tutaj znajdziesz opis z "Auto Świata" http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2012/10/agenci-pzu-oszukuja-ubezpieczajac-auta.html
Cofanie, korekta licznika
Okazuje się że w tej kwestii kupujący wcale nie jest na spalonej pozycji.
Auto Świat, wydanie papierowe, nr 3-marzec 2013r.
W artykule "Kręcą liczniki i są (prawie) bezkarni" .
Opisuje co zrobić, gdy kupicie auto i zorientujecie się, że zostaliście oszukani. Gazeta radzi pozywać handlarzy.
To nieważne, kto cofnął licznik.!!!
Kupujący nie musi dochodzić kto fizycznie dopuścił się oszustwa, nawet nie musi o tym dyskutować ze sprzedawcą.
Uwaga!!! Musi mieć fakturę zakupu w której wpisano przebieg, kopię ogłoszenia na której widnieje przebieg. Polskie prawo jest w tej materii jednoznaczne: w przypadku transakcji pomiędzy firmą sprzedającą towar a osobą fizyczną za wady ukryte towaru odpowiada przez okres dwóch lat od sprzedaży, sprzedawca, nawet jeśli o nich (wadach) nie wiedział.
W w/w artykule nabywca kupił Renault Grand Scenica 2005r., z przebiegiem 130 tys.km. W krótkim czasie "wysypał" się silnik. Sprzedający udał się na naprawę do ASO, tam okazało się że auto w 2004 r. miało już 206 tys.km. Naprawa kosztowała go 10 tys.zł. Sprzedawca będzie musiał opłacić naprawy wraz z odsetkami i zwrócić koszty adwokata. Tyle z Auto Świata.
Ku przestrodze :)
https://www.facebook.com/bezwypadkowe.net?pnref=story
https://www.facebook.com/motodetektyw?pnref=lhc