PDA

Zobacz pełną wersję : Szukam ludzi którzy mają problem z odpaleniem mundzia



adasn
05-04-2005, 08:57
Witam!!! :bigok:
Jeżdze mondeo 96 1.6 zetec.Mam następujący problem na zimnym silniku zapali i zaraz gaśnie,później już pali .Dowiadywałem sie jaka to przyczyna odpowiedziano mi w serwisie,że to hydraulika.Taka naprawa kosztuje w serwisie 3000 zł.Z tego co sie dowiedziałem to jest wadą producenta i dwa lata temu było to naprawiane każdemu kto przyjechał z tą usterką w ramach gwarancji.Teraz jest to możliwe jeżeli będzie więcej zgłoszeńi i trzeba napisać podania do FORDA w Warszawie,lub niech Oni pokryją choć w części naprawe.Promocja mineła a problem nie! Jeżeli ktoś ma podobny problem to proszę o kontakt. :pc: [/b]

krzysiek51
05-04-2005, 15:58
mam ten sam problem, tylko u mnie przeważnie rano jak uruchamiam silnik to odpali ale odrazu gaśnie i puźniej muszę nim sporo pokręcić żeby znów załapał. Nie mam pojęcia co to jest i gdzie leży przyczyna, ale jak nie włączam gazu tylko jeżdze na benzynce to jest ok.
Ahaaaaaa jeszcze jedno - problem pojawia się najczęściej wtedy kiedy mam malo benzyny w zbiorniku (rezerwa) jak jest min 1/3 baku problem znika.

mburz
05-04-2005, 23:02
mam ten sam problem, tylko u mnie przeważnie rano jak uruchamiam silnik to odpali ale odrazu gaśnie i puźniej muszę nim sporo pokręcić żeby znów załapał. Nie mam pojęcia co to jest i gdzie leży przyczyna, ale jak nie włączam gazu tylko jeżdze na benzynce to jest ok.
Ahaaaaaa jeszcze jedno - problem pojawia się najczęściej wtedy kiedy mam malo benzyny w zbiorniku (rezerwa) jak jest min 1/3 baku problem znika.

to że auto gaśnie nie koniecznie musi byc wina hydraulimi silnika a np. czujnika temp., sondy, nastawnika b. jałowego, siakieś nieszczelności w dolocie, zabrudzonego węgla aktywnego itp.

remik07
06-04-2005, 06:46
choćby nawet 200 aut miało taką samą usterkę , to po 9 latach od wyprodukowania pojazdu masz raczej ZEROWĄ szansę na naprawę gwarancyjną.Jeśli stwierdzono zużyte hydrauliczne popychacze zaworowe,to jest to po pewnym przebiegu rzecz normalna - ratunku szukaj poza ASO , koszt powinien być dużo mniejszy.
P.S. - z tą akcją ,że naprawiali każdemu to nie wierzę, to po prostu niemożliwe ,żeby wymieniano części ,które zużywają się w normalnej eksploatacji po okresie gwarancyjnym.pozdrawiam.

adasn
06-04-2005, 12:15
:banan:

adasn
06-04-2005, 12:15
choćby nawet 200 aut miało taką samą usterkę , to po 9 latach od wyprodukowania pojazdu masz raczej ZEROWĄ szansę na naprawę gwarancyjną.Jeśli stwierdzono zużyte hydrauliczne popychacze zaworowe,to jest to po pewnym przebiegu rzecz normalna - ratunku szukaj poza ASO , koszt powinien być dużo mniejszy.
P.S. - z tą akcją ,że naprawiali każdemu to nie wierzę, to po prostu niemożliwe ,żeby wymieniano części ,które zużywają się w normalnej eksploatacji po okresie gwarancyjnym.pozdrawiam.
Witam
możesz spytać w serwisie ja tam byłem i latka nie miały znaczenia. :banan: