PDA

Zobacz pełną wersję : [Mk2]Naprawa czujnika biegu wstecznego



buko
09-11-2010, 17:47
Jeśli wrzucasz wsteczny, a światła zapalają się na sekundę i gasną( przeważnie się tak dzieje) masz problem z czujnikiem biegu wstecznego, a dokładniej z wytartym plastikiem zaznaczonym czerwoną strzałką na drugim zdjęciu.

Jest również możliwość że światła cofania wogóle nie będą się włączały, wtedy możemy spróbować zrobić to co ja za chwilę opiszę, jeśli nie pomoże czujnik wyzionął ducha.

Zacznijmy od umiejscowienia tego ustrojstwa.
Znajduje się ono pod obudową filtra powietrza

http://img690.imageshack.us/img690/1076/zdjcie0898.jpg (http://img690.imageshack.us/i/zdjcie0898.jpg/)

Do jego demontażu potrzebna będzie zręczna ręka do odpięcia kostki oraz kluczyk 8 do odkręcenia dwóch śrubek.

Na poniższej fotce jak opisałem wcześniej czerwoną strzałką zaznaczyłem przyczynę naszego problemu- wytarty plastik, a wytarł go bolec wychodzący ze skrzyni biegów podczas wrzucania biegu wstecznego. Nie jest to jakiś wielki ubytek plastiku , jednak jak widać na tyle duży że powoduje problemy z działanien świateł cofania.
http://img251.imageshack.us/img251/8959/zdjcie0901b.jpg (http://img251.imageshack.us/i/zdjcie0901b.jpg/)
Natomiast żółtą strzałką zaznaczyłem mały kawałek również plastiku, którego przykleiłem w wytarte miejsce.
Nie należy przesadzić z jego grubością gdyż przy pierwszym wrzuceniu wstecznego od razu odpadnie.

Po przyklejeniu, przetarte miejsce wygląda tak i światła muszą działać jak należy
http://img687.imageshack.us/img687/6505/zdjcie0902.jpg (http://img687.imageshack.us/i/zdjcie0902.jpg/)

Powodzenia :metal:

skobel
04-01-2011, 21:49
witam a jeśli można wiedzieć jakim klejem i jak twardy plastik przyklejałeś :niewiem:

buko
07-01-2011, 14:26
w domu miałem tylko kropelke, po dokładnym odtłuszczeniu użyłem własnie jej. a plastik był dość twardy.
działało to bez zarzutu dobre kilka m-cy ale potem musiałem wymienić czujnik bo umarł

rosiaktotti
09-04-2013, 13:30
Pamiętajcie, nie jest to wina, wytartego plastiku, po prostu styki umierają, a doklejając działa to w sposób taki, że bardziej dociska, bardziej zastanawia mnie czy da się ten czujnik jakoś rozebrać, niby jakieś zatrzaski ma.

zvir
05-10-2013, 14:44
Pamiętajcie, nie jest to wina, wytartego plastiku, po prostu styki umierają, a doklejając działa to w sposób taki, że bardziej dociska, bardziej zastanawia mnie czy da się ten czujnik jakoś rozebrać, niby jakieś zatrzaski ma.

To nie do końca prawda. Czujnik w stanie normalnym ma wyjście rozwarte. Po wbiciu wstecznego powinien mieć zwarte wyjście, które następnie pośrednio zapala lampę cofania. Sprawdziłem mój czujnik i po delikatnym nawet wciśnięciu plastiku już dawał na wyjściu zwarcie. Stwierdziłem, że z nim wszystko ok. Problem jest raczej w wyeksploatowanej skrzyni biegów. Wybierak chodzi u mnie lekko i wszystko niby ok ale jak już wbiję wsteczny to mogę jeszcze znacznie (2 cm) przesunąć wybierak w tył. To prawdopodobnie powoduje głębsze wysunięcie się elemetu który ma w czujniku wcisnąć plastik. Niestety u mnie ten element dotyka w ogóle plastiku czujnika gdy docisnę mocniej wybierak.

Jeśli wszystko dobrze jest ze stykami i nie chcemy zmieniać lub regenerować skrzyni biegów to można zrobić to co zrobił autor tematu. Doklejamy sztuczny dystans do plastiku czujnika i tym samym czujnik ma szansę zauważyć wbicie wstecznego :)

Pozdrawiam

Kondziu
06-10-2013, 12:30
U mnie w pierwszej jedynce światła działały tak samo, tylko przez sekundę. Jak docisnąłem dźwignię wstecznego do końca to lampy świeciły. Dokleiłem kawałek plastiku jak wyżej kolega opisał i czujnik działał jak nowy.

skibson
11-11-2013, 22:28
Ja zrobiłem inaczej, wziąłem kawałeczek blachy, zwinąłem ją kombinerkami w stożko rulonik zlutowałem zeby się nie rozchodziło i nałożyłem na bolec co wciska ten przycisk, działa do tej pory :)

pajakx
03-04-2014, 15:12
Witam. Storzyłem nowy temat ponieważ na forum nigdzie nie znalazłem poradnika jak naprawić czujnik biegu wstecznego ze 100% gwarancją że będzie on działał. Urzytkownicy twierdzą że ten czujnik jest nierozbieralny - mylą się. :zakrecony: Czujnik w budowie jest banalnie prosty. składa się z dwóch czweści obudowy czarnej i kremowej sprężynki i blaszki ze sprenżynką:) Jak go rozebrać ?
http://images64.fotosik.pl/838/f5b7a9b2ea6e392bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f5b7a9b2ea6e392b.html)
W zaznaczonych miejscach są wsadzone pręciki i służą do mocowania czrnej obudowy z kremową. Należy je po prostu przeciąć szlifierką tak żeby nie uszkodzić kremowej obudowy.
http://images64.fotosik.pl/838/eef624fa96e1130cm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eef624fa96e1130c.html)
Po rozłożeniu czujnika w kremowej obudowie znajdziecie wie blaszki, między nimi powinna być sprężynka a na sprężynce okrągła blaszka z bolcem. Oskrobujemy nożem blaszki od kostki i okrągłą, i wramach konserwacji sikamy styki coś w stylu "kontakt"
http://images65.fotosik.pl/837/b1bc476ddabe6558m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b1bc476ddabe6558.html)
składamy w szystko do kupy, czyli: Między miedziane blaszki sprężynka, na to tależyk i wszystko wkładamy w czarną obudowę. W miejscach gdzie były druciki można je zastąpić innymi jeśli pozostałości po starych uda się wyjąć. jeśli nie skleić kropelką or sth

logeen
13-07-2014, 16:12
Koledzy mam problem z tym wlacznikiem.. wyjalem bo nie bylo swiatel cofania.. od wew strony jest taka jakby tuleja na srodku, u mnie byla polamana.. zdobylem sprawny caly ale nie moge go zamontowac poprawnie - kilka prob i zawsze jakies biegi nie wchodza.. masakra.
macie jakis pomysl?
Mowa o mk1, ale w 2ce chyba tak samo jest.. na jalowym montowaliscie ten wlacznik czy na innym biegu?
gdzie ma wejsc ten metalowy wodzik?
..
..
..
bingo.. montaż najlepiej na jałowym bo wodzik jest na środku.. element był w środku połamany przez metalowy wodzik, który coraz bardziej się wykręcał.. wodzik zahaczał przy zmianie biegów o plastik (ten czarny) i ten się poddawał.
Być może stało się to samoistnie, a może poprzedni właściciel dokonał w ten sposób naprawy nie świecących świateł cofania - wykręcając trochę wodzik w skrzyni.
po jego dokręceniu biegi wchodziły idealnie wszystkie, ale brak świateł wstecznego.
podkładkę znalazłem ale nieco za grubą (nie potrafię zaufać doklejanemu plastikowi) i był niewielki problem z 4ką.. zastąpiłem ją więc podkładką wyciętą z dętki rowerowej.. była idealna, wszystko działało jak należy, ale niemądry postanowiłem jeszcze dla pewności dokręcić ten wodzik.. przesadziłem :(
teraz muszę gdzieś kupić taki wodzik.
Wodzika nie znalazłem, ale znajomy wytoczył mi go (nawet dwa, na wszelki wypadek) za parę złociszy :) gdyby ktoś potrzebował, mogę pomóc.