sokoleokoo2
22-11-2010, 10:30
Witam
Z racji że temat często się powtarza - a czasem nie ma możliwości wymiany na szybko zębatki np. brak garażu i narzędzi, dopiero co zakupione auto lub słabe zdolności manualne czy brak forsy na zębatkę.
W moim przypadku wszystkiego po trochu, czyli samo wyjęcie fotela zajęło mi lekko ponad godzinę, wybicie sworznia i wyjęcie zębatko kolejną godzinkę - diagnoza taka jak wszędzie, zanim to poskładałem minęła kolejna, czyli 3 godziny pod blokiem na oczach gapiów. Wróciłem do domu i zacząłem kombinować.
Auto nowe dopiero co zakupione a już tyle roboty i znów wydatki (50-100 zł) + 4 godzin roboty (wszystko pod blokiem) oczywiście najgorsze piłowanie pilnikiem i nawiercenie otworu - trza znaleźć inny sposób a wymianę zębatki zostawię na lato.
I tak narodził się w głowie misterny plan obniżenia fotela bez kosztów na szybko.
Zmiana wysokości fotela bez wyciągania fotela oraz bez wymiany zębatki
1. Odradzam picie piwka bo można zgubić "fordowski zeger i podkładkę"
(tak wygląda nasz fotel) nie sprzątane bo niedawno zakupione (auto nie było odpicowanie na sprzedaż)
http://img827.imageshack.us/img827/8724/hpim12761024x768.th.jpg (http://img827.imageshack.us/i/hpim12761024x768.jpg/)
2. Ta część nas interesuje i przy niej będziemy majstrować.
http://img140.imageshack.us/img140/5892/hpim12771024x768.th.jpg (http://img140.imageshack.us/i/hpim12771024x768.jpg/)
http://img15.imageshack.us/img15/3520/hpim12791024x768.th.jpg (http://img15.imageshack.us/i/hpim12791024x768.jpg/)
3. Podważamy zeger - wystarczy zwykły śrubokręt boć skośne kombinerki lub cokolwiek - wychodzi łatwo
http://img263.imageshack.us/img263/2225/hpim12811024x768.th.jpg (http://img263.imageshack.us/i/hpim12811024x768.jpg/)
http://img152.imageshack.us/img152/4969/hpim12801024x768.th.jpg (http://img152.imageshack.us/i/hpim12801024x768.jpg/)
4. po zdjęciu blokady wyciągamy prowadnice (jarzmo śruby) lub po prostu wajchę - zostają nam 2 oddzielne elementy
http://img576.imageshack.us/img576/5/hpim12851024x768.th.jpg (http://img576.imageshack.us/i/hpim12851024x768.jpg/)
5. Tą górną wajchą 1 - ką kręcimy w prawo lub lewo zależnie czy chcemy opuścić czy podnieść. W moim przypadku trzeba było usiąść na fotelu żeby drgnął - później już podnoszenie i opuszczanie nie stanowi problemu.
http://img576.imageshack.us/img576/5/hpim12851024x768.th.jpg (http://img576.imageshack.us/i/hpim12851024x768.jpg/)
http://img249.imageshack.us/img249/618/hpim12861024x768.th.jpg (http://img249.imageshack.us/i/hpim12861024x768.jpg/)
6. Całość skręcić w odwrotnej kolejności.
Generalnie nic lepszego nie da się wymyślić.
Całość operacji nie powinna zająć więcej niż 10 min, a później 3-5 jak dojdzie się do wprawy. Ja podchodziłem 3-4 razy zanim znalazłem swoją wysokość.
PS. Niestety fotele Fordowskie nie są takich wygodne jak Oplowskie i nawet regulacja twardości tu nie pomaga.
Mam nadzieje że moje tuto-riale się przydadzą, moje motto to wszystko da się naprawić a i fabrykę można poprawić.
W weekend jak dobrze pójdzie to mam do wymiany żarówki w podświetleniu (zobaczę czy da się zmienić ten obciachowy zielony kolor na coś innego i czy żarówki to faktycznie w3w). Może też uda się naprawić światełko w kabinie bo przełącznik urwany i brak światła dobrze że świecą te lampki pod (deską zasłonową - anty słoneczną)
Pozdrawiam
Z racji że temat często się powtarza - a czasem nie ma możliwości wymiany na szybko zębatki np. brak garażu i narzędzi, dopiero co zakupione auto lub słabe zdolności manualne czy brak forsy na zębatkę.
W moim przypadku wszystkiego po trochu, czyli samo wyjęcie fotela zajęło mi lekko ponad godzinę, wybicie sworznia i wyjęcie zębatko kolejną godzinkę - diagnoza taka jak wszędzie, zanim to poskładałem minęła kolejna, czyli 3 godziny pod blokiem na oczach gapiów. Wróciłem do domu i zacząłem kombinować.
Auto nowe dopiero co zakupione a już tyle roboty i znów wydatki (50-100 zł) + 4 godzin roboty (wszystko pod blokiem) oczywiście najgorsze piłowanie pilnikiem i nawiercenie otworu - trza znaleźć inny sposób a wymianę zębatki zostawię na lato.
I tak narodził się w głowie misterny plan obniżenia fotela bez kosztów na szybko.
Zmiana wysokości fotela bez wyciągania fotela oraz bez wymiany zębatki
1. Odradzam picie piwka bo można zgubić "fordowski zeger i podkładkę"
(tak wygląda nasz fotel) nie sprzątane bo niedawno zakupione (auto nie było odpicowanie na sprzedaż)
http://img827.imageshack.us/img827/8724/hpim12761024x768.th.jpg (http://img827.imageshack.us/i/hpim12761024x768.jpg/)
2. Ta część nas interesuje i przy niej będziemy majstrować.
http://img140.imageshack.us/img140/5892/hpim12771024x768.th.jpg (http://img140.imageshack.us/i/hpim12771024x768.jpg/)
http://img15.imageshack.us/img15/3520/hpim12791024x768.th.jpg (http://img15.imageshack.us/i/hpim12791024x768.jpg/)
3. Podważamy zeger - wystarczy zwykły śrubokręt boć skośne kombinerki lub cokolwiek - wychodzi łatwo
http://img263.imageshack.us/img263/2225/hpim12811024x768.th.jpg (http://img263.imageshack.us/i/hpim12811024x768.jpg/)
http://img152.imageshack.us/img152/4969/hpim12801024x768.th.jpg (http://img152.imageshack.us/i/hpim12801024x768.jpg/)
4. po zdjęciu blokady wyciągamy prowadnice (jarzmo śruby) lub po prostu wajchę - zostają nam 2 oddzielne elementy
http://img576.imageshack.us/img576/5/hpim12851024x768.th.jpg (http://img576.imageshack.us/i/hpim12851024x768.jpg/)
5. Tą górną wajchą 1 - ką kręcimy w prawo lub lewo zależnie czy chcemy opuścić czy podnieść. W moim przypadku trzeba było usiąść na fotelu żeby drgnął - później już podnoszenie i opuszczanie nie stanowi problemu.
http://img576.imageshack.us/img576/5/hpim12851024x768.th.jpg (http://img576.imageshack.us/i/hpim12851024x768.jpg/)
http://img249.imageshack.us/img249/618/hpim12861024x768.th.jpg (http://img249.imageshack.us/i/hpim12861024x768.jpg/)
6. Całość skręcić w odwrotnej kolejności.
Generalnie nic lepszego nie da się wymyślić.
Całość operacji nie powinna zająć więcej niż 10 min, a później 3-5 jak dojdzie się do wprawy. Ja podchodziłem 3-4 razy zanim znalazłem swoją wysokość.
PS. Niestety fotele Fordowskie nie są takich wygodne jak Oplowskie i nawet regulacja twardości tu nie pomaga.
Mam nadzieje że moje tuto-riale się przydadzą, moje motto to wszystko da się naprawić a i fabrykę można poprawić.
W weekend jak dobrze pójdzie to mam do wymiany żarówki w podświetleniu (zobaczę czy da się zmienić ten obciachowy zielony kolor na coś innego i czy żarówki to faktycznie w3w). Może też uda się naprawić światełko w kabinie bo przełącznik urwany i brak światła dobrze że świecą te lampki pod (deską zasłonową - anty słoneczną)
Pozdrawiam