AKuba
24-01-2011, 12:00
Chyba nie ma tu tego opisu.
a)Jak odnaleźć ww włącznik:- znajduje się dokładnie pod tylnym prawym narożnikiem akumulatora i nasunięta jest na niego pionowo mała wtyczka 2 kabelkowa.
b)Sprawdzamy czy reszta instalacji (poza czujnikiem) działa poprzez wysunięcie wtyczki w górę po uprzednim przyciśnięciu dźwigienki zabezpieczającej do korpusu wtyczki i następnie zmostkowaniu 2 widocznych we wtyczce pinów płaskoigłowych (sprawdzić ew. zaśniedzenie) (kluczyk przekręcony). Jak wsteczne sie zapalą to włącznik do wymiany/naprawy.
c)Naprawa:
-Wymontować:akumulator, warto także podnieść (odczepić złacze elektryczne przepływomierza chyba)obudowę filtra powietrza wysuwając ją pionowo z gumowych osadzeń (wysuwamy wgórę ,ale też w prawy tył auta (wysunięcie z plastikowego doprowadzenia powietrza). Obudowę podczepić sznurkiem aby wisiała.
-Kluczem 22 płaskim(dojście trudne bo klucz długi) spod lub spomiędzy wspornika akumulatora odkręcić włącznik biegu wstecznego.Możliwe,że najlepiej zastosować nasadkę 22,ale długą(ja nie miałem) (może zmieści sie w pionie/wspornik akum. przeszkadza). Uwaga na brud, aby nie wpadał do otworu po wykręceniu. Gumowa uszczelka powinna sie trzymać włącznika nad gwintem włacznika, ale może będzie potrzebna nowa uszczelka-ja zastosowałem o przekroju okrągłym.
-próbujemy poprzez naciskanie kulki włacznika "ożywić" przedmiot, jesli sie nie udaje, wykręcony włącznik unieruchamiamy w imadle i troche chamsko rozginamy metalowy kołnierz trzymający plastik. Ja użyłem wąskiego śrubokręta najlepiej troche zaostrzonego. najpierw rozegnijmy trochę tzn tak aby plastk można było okręcać osiowo i sprawdzamy czy po przękręceniu osiowym nie naprawiliśmy już. Jesli nie to musimy tak rozgiąć (mi rozginany kołnierz popękał dookoła, ale to nic), aby wyjąć nad stołem plastikową część (uwaga bo coś wyleci ze środka:metalowy talerzyk,sprężynka i ew podkładka plastikowa podtalerzykowa). Lepiej nie ruszać zielonej obwodowej uszczelki pod podkładką plastikową bo ona mię wydłużyła i miała nadmiar na obwodzie i trudno ją było osadzić potem. Teraz widać dlaczego nie było kontaktu:2 piny stykają sie ciągle w tych samych miejscach talerzyka zamykającego obwód elektryczny i u mnie te miejsca na talerzyku były skorodowane a końcówki pinów zaśniedziałe trochę. W zasadzie wystarczy talerzyk inaczej umieścić, aby zmienić stykanie sie pinów pio uprzednim oczyszczeniu.
-składamy i wsuwajmy plastik w metal i sprawdzamy przewodzenie na stykach zewnętrznych, a potem ściskamy palcyma i obciskamy kombinerkami kołnierz na plastiku+ew. obklejamy (nie za bardzo bo wtyczka musi wejść)(niekonieczne bo kołnierz to wystarczająco trzyma) jakąś poksyliną,żywicą epoxydową lub jak ja pisoletem na plastikowe wałeczki (nie jeździłem jeszcze, ale chyba ten klej nie zmięknie pod wpływem ciepła).
-włącznik wkręcamy i resztę montujemy do kupy
-koniec, ok 100zł w kieszeni :jezyk1: .
a)Jak odnaleźć ww włącznik:- znajduje się dokładnie pod tylnym prawym narożnikiem akumulatora i nasunięta jest na niego pionowo mała wtyczka 2 kabelkowa.
b)Sprawdzamy czy reszta instalacji (poza czujnikiem) działa poprzez wysunięcie wtyczki w górę po uprzednim przyciśnięciu dźwigienki zabezpieczającej do korpusu wtyczki i następnie zmostkowaniu 2 widocznych we wtyczce pinów płaskoigłowych (sprawdzić ew. zaśniedzenie) (kluczyk przekręcony). Jak wsteczne sie zapalą to włącznik do wymiany/naprawy.
c)Naprawa:
-Wymontować:akumulator, warto także podnieść (odczepić złacze elektryczne przepływomierza chyba)obudowę filtra powietrza wysuwając ją pionowo z gumowych osadzeń (wysuwamy wgórę ,ale też w prawy tył auta (wysunięcie z plastikowego doprowadzenia powietrza). Obudowę podczepić sznurkiem aby wisiała.
-Kluczem 22 płaskim(dojście trudne bo klucz długi) spod lub spomiędzy wspornika akumulatora odkręcić włącznik biegu wstecznego.Możliwe,że najlepiej zastosować nasadkę 22,ale długą(ja nie miałem) (może zmieści sie w pionie/wspornik akum. przeszkadza). Uwaga na brud, aby nie wpadał do otworu po wykręceniu. Gumowa uszczelka powinna sie trzymać włącznika nad gwintem włacznika, ale może będzie potrzebna nowa uszczelka-ja zastosowałem o przekroju okrągłym.
-próbujemy poprzez naciskanie kulki włacznika "ożywić" przedmiot, jesli sie nie udaje, wykręcony włącznik unieruchamiamy w imadle i troche chamsko rozginamy metalowy kołnierz trzymający plastik. Ja użyłem wąskiego śrubokręta najlepiej troche zaostrzonego. najpierw rozegnijmy trochę tzn tak aby plastk można było okręcać osiowo i sprawdzamy czy po przękręceniu osiowym nie naprawiliśmy już. Jesli nie to musimy tak rozgiąć (mi rozginany kołnierz popękał dookoła, ale to nic), aby wyjąć nad stołem plastikową część (uwaga bo coś wyleci ze środka:metalowy talerzyk,sprężynka i ew podkładka plastikowa podtalerzykowa). Lepiej nie ruszać zielonej obwodowej uszczelki pod podkładką plastikową bo ona mię wydłużyła i miała nadmiar na obwodzie i trudno ją było osadzić potem. Teraz widać dlaczego nie było kontaktu:2 piny stykają sie ciągle w tych samych miejscach talerzyka zamykającego obwód elektryczny i u mnie te miejsca na talerzyku były skorodowane a końcówki pinów zaśniedziałe trochę. W zasadzie wystarczy talerzyk inaczej umieścić, aby zmienić stykanie sie pinów pio uprzednim oczyszczeniu.
-składamy i wsuwajmy plastik w metal i sprawdzamy przewodzenie na stykach zewnętrznych, a potem ściskamy palcyma i obciskamy kombinerkami kołnierz na plastiku+ew. obklejamy (nie za bardzo bo wtyczka musi wejść)(niekonieczne bo kołnierz to wystarczająco trzyma) jakąś poksyliną,żywicą epoxydową lub jak ja pisoletem na plastikowe wałeczki (nie jeździłem jeszcze, ale chyba ten klej nie zmięknie pod wpływem ciepła).
-włącznik wkręcamy i resztę montujemy do kupy
-koniec, ok 100zł w kieszeni :jezyk1: .