exter121
17-03-2011, 23:47
Witam .
Pacjent :MONDEO II 2,0 V Silver top , 97 r.
Pełna wersja całego wątku znajduje się tu .:
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=100530
Problem z półośką polegał na tym że padła całkowicie .Objawy szarpanie kierownicą w czasie jazdy i przy ruszaniu zlekceważyłem (niestety ) , aż auto przestało jechać .
Powstał problem co z tym zrobić-kupić używkę czy nową część .Demontaż wykazał że sypnął się przegub zewnętrzny , osłona przegubu wewnętrznego i wielowypust półośki był wyklepany przy zabezpieczeniu .Dodatkowo półośka pośrednia miała wybite łożysko podpory .Zdecydowałem się na używkę .Komplet półoś prawa +półoś pośrednia kosztowała 90 zł razem .Poniżej jest opis jak to samemu wymienić .
NARZĘDZIA
Klucze 13 , 15 , 17 18 , 19 , 32 . kpl torxów ten mały wystarczy (numeracji nie znam -w ogóle ).Polecam klucze nasadki lub oczkowe wygięte .Jeżeli nie masz nasadki 32 to nie zabieraj się za naprawę .
Klucz sztorcowy 13 na przedłużaczu ok 60 cm ułatwi wymianę
Klucz do kół
Kliny pod koła lub cegły .
Podnośnik
Koło zapasowe lub podstawkę .
Dwu-metrowa rura 1" lub grubsza .3/4 jest za słaba .
Ściągacz do końcówek drążka kupisz w każdym moto-sklepie za 20-30 zł ..Lub dwa młotki jeden jak największy drugi średni .
kawałek klocka drewnianego\
Półmetrowa deska (gruba) lub kawałek Łaty (4x6 cm>do zablokowania pojazdu by nie tańczył na podnośniku .
Czystą miskę lub pojemnik do łapania oleju .
Pokrętło do nasadek
Relanium :)
Zanim rozpocznę opis dodam że nie ma potrzeby odkręcania czujnika ABS ani ściągania nadkola plastikowego .Wszystkie czynności przy montażu półośki powinny odbyć się bez używania siły czy młotka .I jeszcze jedno BARDZO WAŻNE .Jeżeli półoś pochodzi z niepewnego źródła lub nie mamy pewności jak zniosła transport sprawdźmy czy nie spadło łożysko z przegubu wewnętrznego .Robimy to przeginając przegub wewnętrzny w trzech kierunkach (łożyska pokażą jak ) .we wszystkich stronach ma się przechylić o tyle samo .Jeżeli będzie inaczej należy odpiąć opaskę , ustawić półoś pionowo czopem (tam gdzie gwint ) do góry , odciąć czy odkręcić opaskę ,zsunąć gume , czystymi szczypcami "wyłowić "łożysko i nałożyć na swoje miejsce .Po czym w tej samej pozycji włożyć półoś w kielich i nasunąć gumę na stare miejsce .Opaskę dać nową .Pasuje od łączenia gumy tej o przepływomierza z rezonatorem .Jest tej samej średnicy .Radzę też półośkę wkładać oburącz w taki sposób by przegub wewnętrzny nie był za mocno odgięty od osi podłużnej całej półosi .Przeginanie za mocne grozi wyskoczeniem łożyska i trzeba powyższe czynności powtórzyć .
Półośka prawa długa bądź krótka pasuje od 1,8 V do 2,0V .Półośka kąpletna krótka ma 27 zębów zewnętrznych a średnica mierzona na wieloklinie wchodzącym w piastę wynosi 29 - 29,2 mm mierzyłem trzy sztuki i takie były wymiary .Średnica wewnętrzna pierścienia ABS wynosi 82 mm .Pierścień można ściągnąć przy użyciu młotka i tępego przecinaka .Zakłada się na gorąco .Pierścień należy podgrzać na gazie ok 4 min i wkładać na nową półośkę .Radzę się pospieszyć gdyż gdy wystygnie trzeba będzie użyć młotka , a wtedy może wyskoczyć łożysko z półośki wewnętrznej .Sama wymiana półosi wygląda następująco :
Luzujemy nakrętki koła .
Zakładamy nasadkę 32 na nakrętkę piasty koła ,zakładamy pokrętło na nasadkę (u mnie wystarczyła grzechotka ) .Na grzechotkę -dwumetrową rurę i kręcimy w lewo i luzujemy o 2-3 obroty .Proponuję by w tym czasie ktoś wcisnął hamulec nożny do oporu .
Podnosimy auto i blokujemy je by nie spadło z podnośnika .Ja to robię tak :podkładam stare koło od Poloneza pod przednią część podłużnicy a pomiędzy koło i podłużnicę wkładam kawałek grubej deski i opuszczam auto tak długo aż deska nie da się ruszyć ręką .
Zwalamy torxem zacisk hamulca , potem klucz 17 lub 18 i uchwyt zacisku , następnie tarczę hamulcową .
Podnosimy maskę i luzujemy( klucz 15 + torx ) nakrętkę od teleskopu -4-5 obrotów .
Kluczem 15 odkręcamy nakrętkę sworznia kulistego przy zwrotnicy i przy użyciu ściągacza do końcówek za 25 zł (polecam) lub dwóch młotków (nie polecam )ściągamy końcówkę .Kluczem 19 +torx odkręcamy nakrętkę blokujścą sworzeń dolnego wahacza .
Kluczem 13 (idealnie pasuje klucz do odkręcania dwururki od PF 125 p ) lub nasadka 13 na 60-cio cm przedłużce odkręcamy dwie nakrętki 13 mocujące łożysko podporowe półośki pośredniej .
Odkręcamy nakrętkę piasty , opuszczamy dolny wahacz i podkładamy dwa śrubokręty pomiędzy piastę a półośkę i wypychamy ją do wewnątrz auta .Może się zdarzyć że ją podłapie i nie będzie chciała wyjść .Wtedy proponuję założyć większe śrubokręty , nakręcić nakrętkę na gwint półośki tak by była na równo z końcówką gwintu . Bierzemy średni młotek , kawałek klocka i walimy przez klocek w kierunku środka wozu .Wystarczy ją ruszyć .Dalej pójdzie śrubokrętami .
Odchylamy piastę razem z kolumną i wywalamy całą półośkę (długą ) .
Może się zdarzyć że z otworu po półośce w skrzyni będzie lał się olej .Radzę wcześniej podłożyć naczynie i łapać olej gdyż jest drogi .
Półośki rozpinamy przecinaczkiem i małym młoteczkiem , stukając przy samym łożysku .
Montując najpierw montujemy półośke pośrednią .Jeden koniec w skrzynię a z drugiej dwie nakrętki na klucz 13 na przedłużce .Następnie koniec półośki wprowadzamy w otwór w piaście a drugi koniec wpychamy w półoś pośrednią .Ważne jest by półoś weszła prawidłowo w wielowypust w piaście .Należy tak długo kombinować by weszła chociaż kawałek do środka .Pomaga obrócenie półosi o pewien kąt .Jak wejdzie dalej ciągniemy nakrętką piasty , ale nie do końca , i luzujemy o obrót .
Teraz trzeba wprowadzić półośkę na wieloklin półosi pośredniej .Jeżeli nie będzie chciała wejść polecam obrócić całość o 180* .Wtedy pchamy ręką do środka wozu , aż ZASKOCZY ZABEZPIECZENIE -słychać trzask .Resztę składamy w kolejności odwrotnej do demontażu .
Może wystąpić problem z dokręceniem nakrętki na sworzeń kulisty (lubi się obracać ) .Można mu "pomóc" kluczem do rur , morsem, żabką -dociskając Sworzeń do otworu w zwrotnicy , tak by zacisnął się na stożku i wtedy dokręcić .
Po założeniu wszystkiego i dokręceniu amortyzatora opuszczamy wóz i dokręcamy nakrętkę piasty z siłą 26 kNm .Ja użyłem póltora metrowej rury i siedząc na glebie ciągnąłem z całej siły jedną ręką , a potem oburącz jeszcze odrobinę .
Na koniec uzupełniamy olej i to tyle .
Robiłem to po raz pierwszy i zeszło mi dwa dni po kilka godzin .Ale uważam że przy pewnej wprawie i odpowiednich kluczach nie zajmie to dłużej niż 3-4 godziny .Bez kanału , tylko na podnośniku .
P.S.Być może są szybsze i lepsze metody wymiany ale ta opisana powyżej zdała egzamin .
Zanim przystąpiłem do pracy przewaliłem forum w poszukiwaniu wskazówek .Było sporo rad ale porozrzucanych po różnych wątkach .Mam nadzieję że ten opis się komuś przyda .
Pozdrawiam -Andrzej
tagi : wymiana półośka półoś półosie półośki
Pacjent :MONDEO II 2,0 V Silver top , 97 r.
Pełna wersja całego wątku znajduje się tu .:
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=100530
Problem z półośką polegał na tym że padła całkowicie .Objawy szarpanie kierownicą w czasie jazdy i przy ruszaniu zlekceważyłem (niestety ) , aż auto przestało jechać .
Powstał problem co z tym zrobić-kupić używkę czy nową część .Demontaż wykazał że sypnął się przegub zewnętrzny , osłona przegubu wewnętrznego i wielowypust półośki był wyklepany przy zabezpieczeniu .Dodatkowo półośka pośrednia miała wybite łożysko podpory .Zdecydowałem się na używkę .Komplet półoś prawa +półoś pośrednia kosztowała 90 zł razem .Poniżej jest opis jak to samemu wymienić .
NARZĘDZIA
Klucze 13 , 15 , 17 18 , 19 , 32 . kpl torxów ten mały wystarczy (numeracji nie znam -w ogóle ).Polecam klucze nasadki lub oczkowe wygięte .Jeżeli nie masz nasadki 32 to nie zabieraj się za naprawę .
Klucz sztorcowy 13 na przedłużaczu ok 60 cm ułatwi wymianę
Klucz do kół
Kliny pod koła lub cegły .
Podnośnik
Koło zapasowe lub podstawkę .
Dwu-metrowa rura 1" lub grubsza .3/4 jest za słaba .
Ściągacz do końcówek drążka kupisz w każdym moto-sklepie za 20-30 zł ..Lub dwa młotki jeden jak największy drugi średni .
kawałek klocka drewnianego\
Półmetrowa deska (gruba) lub kawałek Łaty (4x6 cm>do zablokowania pojazdu by nie tańczył na podnośniku .
Czystą miskę lub pojemnik do łapania oleju .
Pokrętło do nasadek
Relanium :)
Zanim rozpocznę opis dodam że nie ma potrzeby odkręcania czujnika ABS ani ściągania nadkola plastikowego .Wszystkie czynności przy montażu półośki powinny odbyć się bez używania siły czy młotka .I jeszcze jedno BARDZO WAŻNE .Jeżeli półoś pochodzi z niepewnego źródła lub nie mamy pewności jak zniosła transport sprawdźmy czy nie spadło łożysko z przegubu wewnętrznego .Robimy to przeginając przegub wewnętrzny w trzech kierunkach (łożyska pokażą jak ) .we wszystkich stronach ma się przechylić o tyle samo .Jeżeli będzie inaczej należy odpiąć opaskę , ustawić półoś pionowo czopem (tam gdzie gwint ) do góry , odciąć czy odkręcić opaskę ,zsunąć gume , czystymi szczypcami "wyłowić "łożysko i nałożyć na swoje miejsce .Po czym w tej samej pozycji włożyć półoś w kielich i nasunąć gumę na stare miejsce .Opaskę dać nową .Pasuje od łączenia gumy tej o przepływomierza z rezonatorem .Jest tej samej średnicy .Radzę też półośkę wkładać oburącz w taki sposób by przegub wewnętrzny nie był za mocno odgięty od osi podłużnej całej półosi .Przeginanie za mocne grozi wyskoczeniem łożyska i trzeba powyższe czynności powtórzyć .
Półośka prawa długa bądź krótka pasuje od 1,8 V do 2,0V .Półośka kąpletna krótka ma 27 zębów zewnętrznych a średnica mierzona na wieloklinie wchodzącym w piastę wynosi 29 - 29,2 mm mierzyłem trzy sztuki i takie były wymiary .Średnica wewnętrzna pierścienia ABS wynosi 82 mm .Pierścień można ściągnąć przy użyciu młotka i tępego przecinaka .Zakłada się na gorąco .Pierścień należy podgrzać na gazie ok 4 min i wkładać na nową półośkę .Radzę się pospieszyć gdyż gdy wystygnie trzeba będzie użyć młotka , a wtedy może wyskoczyć łożysko z półośki wewnętrznej .Sama wymiana półosi wygląda następująco :
Luzujemy nakrętki koła .
Zakładamy nasadkę 32 na nakrętkę piasty koła ,zakładamy pokrętło na nasadkę (u mnie wystarczyła grzechotka ) .Na grzechotkę -dwumetrową rurę i kręcimy w lewo i luzujemy o 2-3 obroty .Proponuję by w tym czasie ktoś wcisnął hamulec nożny do oporu .
Podnosimy auto i blokujemy je by nie spadło z podnośnika .Ja to robię tak :podkładam stare koło od Poloneza pod przednią część podłużnicy a pomiędzy koło i podłużnicę wkładam kawałek grubej deski i opuszczam auto tak długo aż deska nie da się ruszyć ręką .
Zwalamy torxem zacisk hamulca , potem klucz 17 lub 18 i uchwyt zacisku , następnie tarczę hamulcową .
Podnosimy maskę i luzujemy( klucz 15 + torx ) nakrętkę od teleskopu -4-5 obrotów .
Kluczem 15 odkręcamy nakrętkę sworznia kulistego przy zwrotnicy i przy użyciu ściągacza do końcówek za 25 zł (polecam) lub dwóch młotków (nie polecam )ściągamy końcówkę .Kluczem 19 +torx odkręcamy nakrętkę blokujścą sworzeń dolnego wahacza .
Kluczem 13 (idealnie pasuje klucz do odkręcania dwururki od PF 125 p ) lub nasadka 13 na 60-cio cm przedłużce odkręcamy dwie nakrętki 13 mocujące łożysko podporowe półośki pośredniej .
Odkręcamy nakrętkę piasty , opuszczamy dolny wahacz i podkładamy dwa śrubokręty pomiędzy piastę a półośkę i wypychamy ją do wewnątrz auta .Może się zdarzyć że ją podłapie i nie będzie chciała wyjść .Wtedy proponuję założyć większe śrubokręty , nakręcić nakrętkę na gwint półośki tak by była na równo z końcówką gwintu . Bierzemy średni młotek , kawałek klocka i walimy przez klocek w kierunku środka wozu .Wystarczy ją ruszyć .Dalej pójdzie śrubokrętami .
Odchylamy piastę razem z kolumną i wywalamy całą półośkę (długą ) .
Może się zdarzyć że z otworu po półośce w skrzyni będzie lał się olej .Radzę wcześniej podłożyć naczynie i łapać olej gdyż jest drogi .
Półośki rozpinamy przecinaczkiem i małym młoteczkiem , stukając przy samym łożysku .
Montując najpierw montujemy półośke pośrednią .Jeden koniec w skrzynię a z drugiej dwie nakrętki na klucz 13 na przedłużce .Następnie koniec półośki wprowadzamy w otwór w piaście a drugi koniec wpychamy w półoś pośrednią .Ważne jest by półoś weszła prawidłowo w wielowypust w piaście .Należy tak długo kombinować by weszła chociaż kawałek do środka .Pomaga obrócenie półosi o pewien kąt .Jak wejdzie dalej ciągniemy nakrętką piasty , ale nie do końca , i luzujemy o obrót .
Teraz trzeba wprowadzić półośkę na wieloklin półosi pośredniej .Jeżeli nie będzie chciała wejść polecam obrócić całość o 180* .Wtedy pchamy ręką do środka wozu , aż ZASKOCZY ZABEZPIECZENIE -słychać trzask .Resztę składamy w kolejności odwrotnej do demontażu .
Może wystąpić problem z dokręceniem nakrętki na sworzeń kulisty (lubi się obracać ) .Można mu "pomóc" kluczem do rur , morsem, żabką -dociskając Sworzeń do otworu w zwrotnicy , tak by zacisnął się na stożku i wtedy dokręcić .
Po założeniu wszystkiego i dokręceniu amortyzatora opuszczamy wóz i dokręcamy nakrętkę piasty z siłą 26 kNm .Ja użyłem póltora metrowej rury i siedząc na glebie ciągnąłem z całej siły jedną ręką , a potem oburącz jeszcze odrobinę .
Na koniec uzupełniamy olej i to tyle .
Robiłem to po raz pierwszy i zeszło mi dwa dni po kilka godzin .Ale uważam że przy pewnej wprawie i odpowiednich kluczach nie zajmie to dłużej niż 3-4 godziny .Bez kanału , tylko na podnośniku .
P.S.Być może są szybsze i lepsze metody wymiany ale ta opisana powyżej zdała egzamin .
Zanim przystąpiłem do pracy przewaliłem forum w poszukiwaniu wskazówek .Było sporo rad ale porozrzucanych po różnych wątkach .Mam nadzieję że ten opis się komuś przyda .
Pozdrawiam -Andrzej
tagi : wymiana półośka półoś półosie półośki