MORRISSON
18-03-2011, 22:06
Witam serdecznie.
Mam problem ze swoim mondim. Dzisiaj, wracając z pracy zauważyłem niepokojący objaw: po dojściu do 4k obrotów na trzecim biegu, mondi nie chciał wrzucic czwartego, ani też zredukowac. Pojawiło się szarpanie plus jakby przerywanie pracy silnika (ala odcięcie).Lampka OD ON/OFF ani razu się nie zapaliła. Po wyhamowaniu do ok.20km/h skrzynia szarpnęła i zaczełą wędrówkę 1-2-3-4 bez problemu. Redukcja też ok. Postanowiłem sprawdzic parę razy na długim odcinku prostej pracę skrzyni i po którejś nawrotce znowu to samo. Po zatrzymaniu samochodu, otwierając maskę poczułem dziwny zapach (coś jakby palona elektryka?) Sprawdziłem stan oleju (o.k.) ale miał dziwny zapach (metaliczny z czymś jeszcze)
Panowie, co to może byc za usterka, kończy mi się skrzynia, czy jak?
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Darek.
O.K. Zrobiłem kolejny oblot i dodatkowe spostrzeżenia: kiedy tak szarpie, nie zmieniając biegu na wyższy, odpuszczam gaz a tu obroty spadają do 700rpm, dodaję gazu, lecą do 4000rpm, bez akceleracji na koła. Dopiero kiedy hamuję, od 30-20km/h następuje redukcja do niższego biegu...
Nie mam pojęcia co dalej z tym robic...
Mam problem ze swoim mondim. Dzisiaj, wracając z pracy zauważyłem niepokojący objaw: po dojściu do 4k obrotów na trzecim biegu, mondi nie chciał wrzucic czwartego, ani też zredukowac. Pojawiło się szarpanie plus jakby przerywanie pracy silnika (ala odcięcie).Lampka OD ON/OFF ani razu się nie zapaliła. Po wyhamowaniu do ok.20km/h skrzynia szarpnęła i zaczełą wędrówkę 1-2-3-4 bez problemu. Redukcja też ok. Postanowiłem sprawdzic parę razy na długim odcinku prostej pracę skrzyni i po którejś nawrotce znowu to samo. Po zatrzymaniu samochodu, otwierając maskę poczułem dziwny zapach (coś jakby palona elektryka?) Sprawdziłem stan oleju (o.k.) ale miał dziwny zapach (metaliczny z czymś jeszcze)
Panowie, co to może byc za usterka, kończy mi się skrzynia, czy jak?
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam,
Darek.
O.K. Zrobiłem kolejny oblot i dodatkowe spostrzeżenia: kiedy tak szarpie, nie zmieniając biegu na wyższy, odpuszczam gaz a tu obroty spadają do 700rpm, dodaję gazu, lecą do 4000rpm, bez akceleracji na koła. Dopiero kiedy hamuję, od 30-20km/h następuje redukcja do niższego biegu...
Nie mam pojęcia co dalej z tym robic...