PDA

Zobacz pełną wersję : wskaźnik paliwa



Golden
26-01-2005, 10:44
Witam wszystkich :)
Mam zapytanie odnośnie wskaźnika paliwa w mondeo I '93. On mnie oszukuje :(.Czasami zabraknie paliwa a strzałka jest jeszcze tuż przed czerwoną kreską lub leciutko na niej. Czy jest to mankament występjący tylko u mnie, czy też inni użytkownicy borykają się z tym samym problemem??
Z góry dziękuje za odpowiedź.
Pozdrawiam

Tomi
26-01-2005, 23:00
U mnie jest ok. Bardzo dokładnie pokazuje rezerwę. Kiedyś zaczął mi szarpać jak już wskazówka była pod sam koniec rezerwy.

Golden
27-01-2005, 09:27
No ja niestety kontrolki rezerwy nie mam :( - występuje ona chyba tylko w opcji z komputerem pokładowym :(.Czasami jest tak, że wskazówka spadnie już poniżej czerwonej a auto nie gaśnie. Wskazówka później znów wraca przed czerwone i można przejechać jeszze do 20 km. Zaobserwowałem także po nocnym postoju przy wiekszej ilości paliwa w zbiorniku rano jest niby mniej paliwa niż wieczorem - nikt mi nie spuszcza bo garażuje ;). A dziś znów mnie oszkał, ale miałem 5l w bagażniku :D

ujemny
27-01-2005, 11:22
Musisz poznac apetyt sowjego samochodu i wiedziec ile mozesz bezpiecznie przejechac kilometrow na zbiorniku! To jedyna rada. Wskaznia sa niestety baardzo nieprecyzyjne...

Po mroznej nocy objetosc paliwa moze sie zmniejszyc, ale ja wiem, czy az zauwazalnie na wskazniku?

Golden
27-01-2005, 16:16
U mnie to się dzieje nawet nie po mroźnej nocy choć nie zawsze - szczególnie po dłuższym odcinku. Mam wrażenie jakby nie zdążyła opadnąć dnia poprzedniego :D. Jest zauważalne i to mocno. A apetyt to jakiś za duży :(, kiedyś mieścił się w 8 a teraz 10... siilnik 1.6, cykl mieszany. Ale ja mam przyczynę - potwierdzoną w serwisie.
A oto i ona: problem tkwi w zaworach wydechowych. Mianowicie między prowadnicą a pracującym w niej zaworem zbiera się "brud", który utrudnia pracę zaworu przez co wraca on wolniej niż powinien. Wynikiem tego jest gaśnięcie silnika parę chwil po uruchomieniu oraz głośna jego praca (tak jakby "klepały" zawory), no i zwiększone zużycie paliwa polączone ze spadkiem sprawności silnika :(. Spadek jest nieduży, ale odczuwalny a najbadziej dokucza hałas. Rano to brzmi prawie jak diesel. Koszt naprawy do 1000zl - oczywiście poza serwisem. Jak ktoś ma chęć to mogę szerzej o tym napisać :)
Pozdrawiam

fatboy
27-01-2005, 21:35
Mam diesla 1,8 '95 i mój wskażnik paliwa na wyłaczonym zapłonie pozostaje w pozycji wskazującej poziom paliwa, ale nie precyzyjnie .Przykładowo gdy mam juz rezerwę poczatek czerwonego pola to bez zapłonu pokazuje mi ok 1/4 zbiornika po przekreceniu stacyjki niestety smutny powrót do rzeczywistości . Byc moze do jakac usterka czy ktoś ma podobnie lub wie co jest przyczyna?

Golden
28-01-2005, 10:28
Tyle, że ja przyglądam się wskazówce przy pracującym silniku zarówno przed jak i po postoju. A dziś zauwżyłem, że po wczorajszym zalaniu paliwa 5l pokazuje mi tak (na czerwonym) jak w momencie kiedy mi auto stanęło. Oszust i tyle :(. Fatboy, Tobie przynajmniej przez chwilę pozwala się pocieszyć :D
Cóż jak widzę taki już urok tego wskaźnika :(
Wymyśliłem sobie, że przed postojem odkręcę wlew celem wyrównania ciśnień - może to uspokoi wskaźnik, bo obiło mi się o uszy że na czujnik w zbiorniku działa też ciśnienie... Jak ktoś coś na ten temat wie to chętnie posłucham :)
Pozdrawiam

gozma
28-01-2005, 15:31
Wskaźnik paliw w Mondeo jest mało precyzyjny i jego wskazania są bardzo przybliżone, więc lepiej tankować wcześniej. Oprócz tego, jazda przez cały czas z niskim poziomem paliwa jest ,,niezdrowa” dla pompy paliwowej. Pompa, która znajduje się w zbiorniku, chłodzona jest paliwem i dlatego lepiej utrzymywać stan paliwa powyżej 1/2 zbiornika. W przeciwnym razie pompa się grzeje i może paść, a wtedy nowy wydatek.

Tauros
28-01-2005, 23:40
Pompa, która znajduje się w zbiorniku, chłodzona jest paliwem i dlatego lepiej utrzymywać stan paliwa powyżej 1/2 zbiornika. W przeciwnym razie pompa się grzeje i może paść, a wtedy nowy wydatek.
Dokladnie w MkII tez jest niedokladny, ale ja jezdze mniej wiecej na km a nie na wskaznik...Co do zalewania 1/2 baku to marzenia scietej glowy :D Ja zawsze wyjezdzam prawie do samego konca :( Wiem ze to zle, no ale coz zrobic :? :cry:

Golden
31-01-2005, 16:46
Taurous - ile Ci pali? Mój ostatnio 12l/100km tyle ze krótkie odcinki lub miasto ale bez katowania. Pomimo zimy to uwżam, że to trochę dużo...

Tauros
31-01-2005, 18:55
Taurous - ile Ci pali? Mój ostatnio 12l/100km tyle ze krótkie odcinki lub miasto ale bez katowania. Pomimo zimy to uwżam, że to trochę dużo...
Ciezko powiedziec, bo nie sprawdzalem (po zmianie oleju, filtra oleju i filtru paliwa) go na full baku w miescie...Ale mniej wiecej spala tak od 10 przez 10.5 do 11 literkow (benzynki of course) Miasto - jazda przez centrum...Jak go pocisne (przewaznie tak jezdze 8)) , ale ostatnio jezdze po emerycku :lol: to wychodzi kolo 11-11,5, zeszlej zimy 12...Ale tej jeszcze 11 nie przekroczylem...

Golden
01-02-2005, 09:46
O kurcze 8O . To nie tylko moj tak potrafi, a ja myślałem że coś sie spier....Myslałem też że sonda wariuje bo katalizator wywaliłem. A tak na marginesie to na filtr paliwa ile trzeba wydać?

Tauros
01-02-2005, 11:20
O kurcze 8O . To nie tylko moj tak potrafi, a ja myślałem że coś sie spier....Myslałem też że sonda wariuje bo katalizator wywaliłem. A tak na marginesie to na filtr paliwa ile trzeba wydać?
No ja nie wiem czy nie mam czasami zapchanego kata (rozsypanego juz :wink: ) lub sonde lambde strzelona...Bo inni posiadacze 1.6 potrafia zejsc nawet ponizej 10 w miescie...Ale narazie jak trzyma tez 10-10,5 l/100km w miescie to nie sprawdzam co i jak :wink:
Za filtr paliwa w ABSCAR (http://www.abscar.com.pl) dalem 48 zeta...