PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] mam szczerą ochotę wyrzucić filtr kabinowy:(



leslaw
09-01-2006, 20:38
moze ktos przerabiał cos takiego?
brudy i tak i tak się wnosi,a denerwuje mnie jakosc dmuchaw mondeo-filtr wymieniałem niedawno i szczerze mówiąc noszę się z zamiarem,zeby go wywalić na amen :)

p.s.
zakładam,ze jesli go wyrzucę,ilosc powietrza wtłoczonego wzrosnie wprost proporcjonalnie do spadku oporu powietrza, wywołanego napotkaniem przeszkody w postaci filtra????
:satan: :satan: :satan:

Adek
09-01-2006, 20:45
Nie wiem dlaczego on ci tak przeszkadza jeśli jest w dobrym stanie ja mam i jest wszystko git szybki czyste i zwłaszcza jesienią żadne paprochy nie pałętają mi się po samochodzie . Ja bym nie usuwał . :beer:

pawulon
09-01-2006, 20:48
p.s.
zakładam,ze jesli go wyrzucę,ilosc powietrza wtłoczonego wzrosnie wprost proporcjonalnie do spadku oporu powietrza, wywołanego napotkaniem przeszkody w postaci filtra????
:satan: :satan: :satan:

Tak jest i wprost proporcjonalnie wzrośnie ilość syfów w kabinie i kurzu na plastikach.

waldemarz
09-01-2006, 20:54
Leslaw ja na twoim miejscu najpierw sprawdzilbym szczelnosc obudowy filtra kabinowego, poniewaz nie ma takiej mozliwosci aby przez filtr szly ci syfy do kabiny, chyba ze ten filtr jest tak sprawny ze dziala jakby go wogole nie bylo. :satan: Sprawdz szczelnosc obudowy oraz szczelnosc calego ukladu rur do nawiewu powietrza.

pawulon
09-01-2006, 20:56
Może sie odkleiła obudowa filtra od blachy i lewe powietrze ciągnie.

koza
09-01-2006, 21:14
Witam !
Wywaliłem filtr kabinowy jakieś 3 miesiące temu i naprawdę nie ma różnicy w sile działania nawiewów. Nie zauważyłem również różnicy w tym aby mi się więcej kurzyło albo śmierdziało a nawet powiem że jestem zadowolony bo wymieniać filtr co 10 tyś km to pomyłka. Wymieniałem tak często gdyż już po 8 tyś. km filtr po prostu śmierdział i rano w samochodzie po włączeniu nawiewów miałem smród (trudno to opisać: stęchlizna pomieszana ze spalinami, smrodem z silnika i kurzem). Może na lato założę go ponownie bo będzie się więcej kurzyło ale do tego czasu sobie odpuszczę - jest bardzo dobrze.

leslaw
09-01-2006, 21:16
generalnie nie chodzi mi o to ,ze ciągnie syf.
chodzi o kiepsko odparowujące szyby,wiem,ze to specyfika tego modelu i chciałbym to jakos zmienić,zeby nadmuch był po prostu mocniejszy.

dlatego kombinuję w ten sposób i chcaiałbym informacji szczególnie od kogos,kto na taki akt desperacji się zdobył,czy jego doswiadczenia ze wzrostem poziomu kurzu w kabinie są rzeczywiscie tak negatywne.

waldemarz
09-01-2006, 21:23
Lesiu szybkie odparowywanie szyby przedniej to jest wtedy jak przelaczysz nawiew tylko na szybe przednia i wlaczy sie wtedy uklad klimy. Tak bylo w moim bolidzie. To po kilku sekundach juz bylo po problemie. Uklad klimy nie tylko chlodzi powietrze ale tez i osusza.

leslaw
09-01-2006, 21:30
wiem,tylko u mnie klimy niet :(

ale przyznasz,ze to chora sytuacja,ze musisz klimę włączać :wall:
jeszcze ten regulator ma tak umiejscowione poszczególne"programy",ze zeby zmienić z "nadmuchu tylko na szybę" na "nadmuch na przód" trzeba przekręcić całe pokrętło o 180 stopni :zly:

werc
09-01-2006, 21:35
Pomyłka - nie wiem ci ma znaczyć "znany problem"????
U mnie takie cudo nie występuje - sprawna instalacja wentylacyjna, czysty filterek, sucho w aucie i opisane problemy nie występują.
Nie mam pojęcia dlaczego za wilgoć w aucie winisz fitr a nie siebie??
Co do stęchlizny opisanej przez kolegę - przydałobysię odgrzybić nawiewy - a nie wyrzucać fitr

P.S. Nastepnym razem jak mnie teściowa zjeży - wymienię filtr (może się uda?)

woj9
09-01-2006, 21:45
Witam lepiej tego filtra nie wywalaj ja dałem na jesień nowy i jest superek :metal :beer:

leslaw
09-01-2006, 21:46
co to znaczy sprawna instalacja wentylacyjnapo za tym,ze jak przekręce pokrętło to dmucha powietrze???
i co to znaczy sucho w aucie? bo ja juz ostatnio wodę z wycieraczek sprzątam do sucha :zly:
ja nie mówię,ze nie odparowuje,tylko w porównaniu z innym autem wydaje mi się,ze dużo wolniej

Adek
09-01-2006, 21:47
Lesiu szybkie odparowywanie szyby przedniej to jest wtedy jak przelaczysz nawiew tylko na szybe przednia i wlaczy sie wtedy uklad klimy. Tak bylo w moim bolidzie. To po kilku sekundach juz bylo po problemie. Uklad klimy nie tylko chlodzi powietrze ale tez i osusza.

Waldku ale czy przy minusowych temp. można właczyć klimę .

krzys-68
09-01-2006, 21:54
moze ktos przerabiał cos takiego?
brudy i tak i tak się wnosi,a denerwuje mnie jakosc dmuchaw mondeo-filtr wymieniałem niedawno i szczerze mówiąc noszę się z zamiarem,zeby go wywalić na amen :)

p.s.
zakładam,ze jesli go wyrzucę,ilosc powietrza wtłoczonego wzrosnie wprost proporcjonalnie do spadku oporu powietrza, wywołanego napotkaniem przeszkody w postaci filtra????
:satan: :satan: :satan:Da sie tylko nie caly,a wyciac srodek trzeba.Uszczelnienie zostaw bo woda do srodka moze leciec :satan:

koza
09-01-2006, 23:40
[/quote]Co do stęchlizny opisanej przez kolegę - przydałobysię odgrzybić nawiewy - a nie wyrzucać fitr

P.S. Nastepnym razem jak mnie teściowa zjeży - wymienię filtr (może się uda?)[/quote]

Widzę że zadziorni i złośliwi Ci grupowicze zamiast dobrych podpowiedzi tylko komentują inne wypowiedzi ludzi którzy na prawdę chcą pomóc. Nie wiem czy czytałeś moją całą odpowiedź ale widocznie nie skoro tak piszesz. Pisałem że po wyciągnięciu filtra kabinowego mam spokój ze wszystkimi smrodami a więc nie wciskaj mi tu kitu że mam sobie nawiewy odgrzybić !!!, bo większość grzybów itp siedzi właśnie w tym filtrze.

gorilla666
10-01-2006, 00:40
A ja wywaliłem filtr dobry rok temu i mam swiety spokój,wywaliłem obudowe,dokładnie wszystko poczysciłem załozyłem obudowe uszczelniłem dookoła a na obudowe filtra załozyłem cos co sie zwie kolanówkami damskimi-to takie krotkie rajstopy,jedna z od lewej strony do prawej i druga odwrotnie :) od czasu tej modyfikacji nie mam zadnych problemów z parowaniem szyb jak i ich odparowywaniem a jak włacze obieg wewnetrzny na szybe to sie czyje wiatr we włosach :metal
oto recepta na twe problemy-Sprawdzone,przetestowane :metal

lyssy
10-01-2006, 08:58
leslaw zwróć jeszcze uwagę na to, że dolot to jedno ale musi też być wylot :metal

Ostatnio przewija się wątek mówiący o cudach które czyni wywalenie "śmieci" z bocznych wnęk bagażnika, czyli odetkanie wylotów powietrza z kabiny...
Ja też kląłem z początku na parujące szyby - ale wymiana filtra p/pyłkowego dała zdecydowaną poprawę, więc gdyby rzeczywiście u Ciebie tylko on był problemem to byś już nie narzekał po wymianie... :)

PS. Mój stary jeździ Toy Carina E - tam to dopiero jest problem parowania szyb... Jak jest mokro albo jedzie więcej niż 1 osoba w środku to masakra - tylko do przodu coś widać a i to nie zawsze... I juz niejeden magik tam czarował i nic. A pan w warsztacie stwierdził: "panie, w tym samochodzie to tylko klima daje jakiś efekt"... A ponieważ klimy niet to :wall:

krzys-68
10-01-2006, 09:26
Toyota carina z pierswszych lat produkcji mila wade przewiewu wnetrza,jak bylo pożniej to juz nie wiem,moze cos poprawili,zobacze w Avensisie :satan:

bary
10-01-2006, 10:52
Lesiu szybkie odparowywanie szyby przedniej to jest wtedy jak przelaczysz nawiew tylko na szybe przednia i wlaczy sie wtedy uklad klimy. Tak bylo w moim bolidzie. To po kilku sekundach juz bylo po problemie. Uklad klimy nie tylko chlodzi powietrze ale tez i osusza.

Waldku ale czy przy minusowych temp. można właczyć klimę .
Waldemar napisał układ klimy, a nie klimę.
Było to tyle razy przerabiane. Chodzi o to, że ten układ ma nie tylko za zadanie chłodzić, ale także osuszać. Przecież klima nie załączy się poniżej (o ile dobrze pamietam) 3 stopni. A włączając ten uklad: 1- szybciej dmuchnie powietrze, 2- tak jak pisałem oszusza kabinę. Dodam jeszcze, że ja w zimie pokrętło mam ustawione w pozycji na szybę z włączoną (u mnie automatycznie) AC i szyby u mnie nie parują.
Lesław nie nie rezygnuj z filtra kabinowego.
Pozdrawiam.

lyssy
10-01-2006, 10:57
Osuszanie powietrza w klimie polega na tym że woda wykrapla się z ochładzanego powietrza (bo wilgotność bezwzględna maleje ze spadkiem temperatury) - więc jak klima nie chłodzi powietrza, to i osuszanie nie dziala... Czyż nie?

leslaw
10-01-2006, 11:15
leslaw zwróć jeszcze uwagę na to, że dolot to jedno ale musi też być wylot :metal

Ostatnio przewija się wątek mówiący o cudach które czyni wywalenie "śmieci" z bocznych wnęk bagażnika, czyli odetkanie wylotów powietrza z kabiny...
Ja też kląłem z początku na parujące szyby - ale wymiana filtra p/pyłkowego dała zdecydowaną poprawę, więc gdyby rzeczywiście u Ciebie tylko on był problemem to byś już nie narzekał po wymianie... :)

PS. Mój stary jeździ Toy Carina E - tam to dopiero jest problem parowania szyb... Jak jest mokro albo jedzie więcej niż 1 osoba w środku to masakra - tylko do przodu coś widać a i to nie zawsze... I juz niejeden magik tam czarował i nic. A pan w warsztacie stwierdził: "panie, w tym samochodzie to tylko klima daje jakiś efekt"... A ponieważ klimy niet
to :wall:

rolety nie zasuwam,a schowki są udrożnione.
mam zamiar zdjąć te boczki od schowków i zobaczę jak będzie się wietrzyło przy takiej opcji.
jak zadziała,to przerabiam boczek na przelotowy :))

gordon
10-01-2006, 13:19
Szczerze odradzam usuwanie filtra gdyż chroni on przed osadzaniem się śmieci na nagrzewnicy i parowniku klimy. Jeśli go usuniecie to bardzo szybko spadnie wam wydajność przewietrzania kabiny. Następstwa tego czynu mogą być w swej konsekwencji dość kosztowne. Czy ktoś z was się zastanawiał ile roboty jest potem aby rozebrać deskę rozdzielczą aby się dostać do nagrzewnicy i parownika celem czyszcenia z nagromadzonych śmieci? Jeśli nie to przed wyjmowaniem filtra się nad tym zastanówcie!
Pozdrawiam :satan: