PDA

Zobacz pełną wersję : Drgania kierownicy przy hamowaniu....



Borro
13-04-2005, 09:58
jak w temacie, przy hamowaniu z wyższych prędkości (powyżej 110 km/h) mam drgania kierownicy. Nie trwają one cały czas, jedynie jak delikatnie wcisnę pedał hamulca i zwolnię do około 75 km/h. Gdy zahamuję mocniej zwlaniając z wyższych prędkości do prawie zera drgania nie ma.
Opony i felgi (alu) mają 2 letnie sezony i są wyważone i proste.
Klocki i tarcze wymienione na nowe w tamtym tygodniu. Jednak mechanik powiedział mi, że mam do wymiany całe stabilizatory. Czy to cholerstwo może powodować dragania przy hamowaniu?? Narazie nie mam zamiaru ich wymieniać bo ceny są kosmiczne 8O - prawie 800 zł szt. za nowy na przód.
Reszta elementów w zawieszeniu jest wporządku.
Przy jeździe nie ma żadnych dragań jedynie przy hamowaniu - co to moze być???????

m3hoo
13-04-2005, 10:33
A czy te tarcze napewno są prościuteńkie?

Borro
13-04-2005, 10:55
A czy te tarcze napewno są prościuteńkie?

Nówki sztuki, czy możliwe żeby nówki były odrazu zwichriowane??
Choć kto wie - zakupione w InterCarsie, siakieś dziwnej firmy "4max".

m3hoo
13-04-2005, 11:12
Ogólnie same w sobie przed założeniem nie powinny być zwichrowane (choć - jak piszesz - kto je tam wie). Mogą się, natomiast, powichrować przy pierwszych przejażdżkach. Na początku nie należy deptać na maxa, bo klocki muszą się ułożyć do tarczy. Poza tym, bardzo łatwo mogą się pokrzywić po wjechaniu w wodę po wcześniejszym ostrym hamowaniu.
Oczywiście to tylko przypuszczenia, bo może gdzie indziej pies jest pogrzebany.

KrzysztofStu
13-04-2005, 11:17
Jedno mocne (bardzo mocne) hamowanie na nowych tarczach i już są powichrowane. Sprawdź i ew. daj do przetoczenia. Możliwe też, że masz wybitą tulejkę wachacza i dlatego przy hamowaniu drży kierownica.
Masz do wymiany stabilizator, czy tylko łączniki i poduszki? Nie jest łatwo go zepsuć. To kawał żelastwa... Pozdrawiam

Borro
13-04-2005, 13:21
wszystko to wiem, jeździłem ostrożnie i nie hamowałem mocno, w żadną wodę nie wjechałem, a i tak trzęsie :zly:

"Masz do wymiany stabilizator, czy tylko łączniki i poduszki? Nie jest łatwo go zepsuć. To kawał żelastwa... Pozdrawiam"

Kurcze właśnie nie wiem, do końca, mówił o całym stabilizatorze, poduszki mi wimienił, a łączniki są dobre. Sądząc po cenie jaką wyszukaliśmy w cenniku to chyba chodzi o całe stabilizatory :wall:

Taranis
17-04-2005, 21:27
Spotkałem się również i to nieraz z takim przypadkiem,że były pokrzywione piasty zwrotnic.
Zmierz bicie tarcz,nim cokolwiek wymienisz-dopuszczalna tolerancja to 0,2mm.Jeśli jest więcej to z magazynu nowa tarcza i ponowny pomiar-jeśli wyniki się zmienią to niestety trzeba będzie zmieni piastę :( .
Mam nadzieję,że twój mechanik wyczyścił piastę,nim założył nową tarczę???
Inna sprawa-nawet częściowe zużycie amortyzatorów też wpływa na podobne zjawisko-koło po prostu odrywa się od drogi.