PDA

Zobacz pełną wersję : [MKIII] Wymiana filtra kabinowego, likwidacja problemu wciekającej wody do kabin



Redakcja
03-05-2011, 15:03
Komentarze do artykułu: http://www.mondeoklubpolska.pl/content.php/242-MKIII-Wymiana-filtra-kabinowego-likwidacja-problemu-wciekającej-wody-do-kabin

RadkoR
01-09-2016, 21:48
Świetny poradnik. Dzięki, przydał się.
Ze swej strony dodam jeszcze, że głównym problemem jest nie tyle ta uszczelka co nieprzemyślana konstrukcja plastikowej obudowy filtra. Nie ma w jej dolnej części (pod kratką) żadnego odpływu! (zaznaczone niebieską linią)

http://images77.fotosik.pl/861/0ae7d1ee002af9e3gen.jpg

Gdy uzbiera się woda w tym czarnym "korytku" obudowy to nie ma gdzie odpłynąć, a powinna spływać na blachę pod obudową a stamtąd do odpływu.
Ja to usprawniłem wiercąc wkrętarką kilka dziurek w najniższym miejscu tego czarnego korytka. Wtedy stojąca woda zamiast się lać do nagrzewnicy będzie wypływać na blachę i stamtąd otworem na zewnątrz.

zygiboos
20-11-2016, 18:57
Dodam także, bo może komuś się przyda:

Warto wcześniej włączyć wycieraczki a następnie nagle wyłączyć zapłon jak są pionowo - sporo ułatwia to manewry z plastikiem osłony poniżej:

https://lh3.googleusercontent.com/tk2KwRZuiQqOaecE840GtxWVJgQJR9RItuapgtGqxMAiWM3y71 _BrjBLZhGWU8nQPxTeh9b2q-KGVWJrCtva1CgUPpbuswvggfEIpROUQiUaIC82j0RAUueH4sdy iDaf9lm37A3S411mAqpzZUDYMA4O_5C788EJdchrLYdl8DXwZh 1w-tlCtlZHWPoUALKcLJZ4zNk8fGbjkuUNJmI7CKqQajMd7FtiqHo 5XkMF9VpHwkN9LYLGbtL6LK31JcypCimhajSgJ44jm_UeGeC_4 iGp5eAp07OIzWaQ_VYThueB5WllI27z-RAsVkaL1b9MST13KV7HCt9rmECrumOwzj-LHHBU4Y2HdhHNhMtjBiwpcn_gh_UFH3ub7yIXFLG9_3lzLHwRv 9cckZMX8sKLwvL-xku2e-7p_8zg1QH_82APRKFaYqXJGku9Ar2oCmaIFryDuwIdBX0rqllz 4bSpYZdJr1uq6oC8VvPtpZWtrE7Nfvk5E-VWXITorJb7rtCAw2fDSm4x7kKVMRG5YMAkeiBxWp6biOSFp_2a b6rnxCpTsXMFqTRnfD6a8q72tc6ndL-fuG01O6Vu6SXbIXtccXlU0hQ_4Kcu_mmNzRSbG_0dDoKiAA=w7 43-h557-no


Osłona wychodzi bardzo ciężko, polecam po odkręceniu tych pierwszych 3 torksów ruszać nią lewo prawo przez jakiś czas, potem przesunąć na maksa w lewo i podważać jakimś cienkim mocnym plastikiem od strony pasażera. Tam nie ma zaczepów - wszystko siedzi w takiej rynience na całej długości (trzeba uważać na szybę):

https://lh3.googleusercontent.com/0ltjlOK8spN4HsI-UR8MGEz4fCknib_S3xKvtQjlq9L0X_43VCBDp8DTZE4klJ6PWb nX6ACEOBYD_hempznCCU4No5BplTQmO8VUe6w-zwWVC8FEdZDCrnM10TvKHO61jVN086PU420Ov37YwRUWhlV0GI _ZzbuPXQd35L1T1uoarK4y0JAshlefE2awrOCxeSRXcMPaE36o 4e8q2VVQutCB9RtWIDU5bEaoBvrv2HeQtsyps5_p4-et3-xE2nJWX3xFn90xC_Yfm7DABlFB9rL2sZ4YUL3I6ew_RqWQK4kU 3PfLHBr_F_lyx6iuwTgHuVX1grrGv2z1pBa8VLUaM0SDHAr07j c9IPvcsdgfc7cN1hk6tXMbqsxTs_0c-cQtDmx7cwOXgYyBSpbVmUujy_f22hO8vk3TKi0m51jm5GrKntJ xO1MgDNa9oox4ZFDg89aCyIjXAdONglZZ4xZrhkIOhAwn9Yb7o BkuXIOFVYzqYldh-hJttBjIPl2DYVBepgvs9U4tU-FAIfMK2ZExriGxI0I2y7ayzhEOWDO9uSxtzyLoH8_56NjmnrdB qKXzrrqKFGfE-SqnTsPpyUzOvPePoSRNHBsPzcGbCT8O2DfYaJ-tMg=w768-h576-no

Wroblewski
20-09-2021, 20:28
Skąd woda pod osłoną filtra kabinowego to jest podstawowe pytanie na które nie znalazłem nigdzie odpowiedzi.
Przez ponad 10 lat wymieniałem filtr kabinowy samodzielnie przez ostrożne uchylenie pokrywy filtra na wielkość niezbędną do wymiany filtra. Ubiegłej jesieni przy wymianie oleju i filtrów zgodziłem się by mechanik "fachowo" wymienił też i filtr kabinowy, ten energicznie zdjął pokrywę filtra i z łatwością wymienił filtr, następnie założył osłonę i przykręcił solidnie. Byłem zadowolony z usługi.
Już przed zimą zaczęło coś czuć- zdechła mysz? owoc zgubiony? poszukiwania nie dały efektu. Od wiosny zacząłem suszenie i poszukiwanie nieszczelności. Mechanicy nie mieli zbyt dużo pomysłów, zdejmowali pokrywę filtra, sprawdzali drożności drenów i nic, woda pojawiała się zawsze po jeździe w deszczu. Ostatnio będąc w miejscowości Mała Wieś pod Płockiem, zatrzymałem się przypadkowo przy warsztacie malarskim samochodów i zapytałem czy może spotkał się z takim problemem bo podobno może być nieszczelność która jest widoczne po zdjęciu prawego przedniego błotnika, na to on dobra nie mam nic do roboty niech pan wjeżdża. Szybko zdjął koło, zdemontował nadkole i stwierdził brak możliwości przecieku, lakier idealny, czysto, zaczął lać wodę pod różnym ciśnieniem przez 10 minut kontrolując czy pojawi się woda i nic. Zdjął osłonę filtra zdemontował obudowę filtra i ocenił że uszczelka służy tylko do ochrony przed przedostawaniem się pyłów a nie wody, możemy ją przykleić ale to nie będzie miało znaczenia i zamontował osłonę, i tu przypomniało mi się że problem pojawił się po wymianie filtra przez fachowca. Zaczęliśmy przyglądać się jak przylega osłona do szyby i tu olśnienie coś tak nie powinno być. Zdjął osłonę i skupił uwagę na połączeniu pokrywy filtra z szybą bo to jest przyczyna przecieku wody. Do połączenia służy element z jednej strony zaciskający się na szybie a z drugiej strony zatrzaskuje się z pokrywą filtra. Kilkakrotnie próbowaliśmy zmontować te elementy przy ciepłej pogodzie i nam się nie udawało. Postanowił najpierw element łączący dokładnie wymyty nacisnąć na klej na szybę, następnie podpierając ręką element od spodu, od góry wciskał pokrywę filtra aż było słychać trzask zaskakujących połączeń. Na zdjęciu kolegi zygiboos widać ten element jakby trwale połączony z szybą (tak powinno być) a z drugiej strony rowek w przekroju okrągły w który ma być wciśnięty "wałek" będący pod pokrywą co ma dać trwałe elastyczne szczelne połączenie. W moim przypadku, żaden z mechaników montując nie dbał o solidność tego połączenia. Uprzednio szyba i pokrywa filtra w miejscu kontaktu zostały dokładnie umyte by i tu ograniczyć przedostawanie się wody.
Niezwykle sympatyczny młody człowiek wykazał duże zainteresowanie, cierpliwość i chęć pomocy, nie żałował ponad czterech godzin pracy za którą wziął symboliczną zapłatę (Pozdrowienia).
Teraz przy wymianie filtra ostrożnie uchylam pokrywę by nie doprowadzić do rozłączenie tych elementów, co może doprowadzić do przedostawanie się wody pod pokrywę.
Ostatnio 3 godziny jechałem w deszczu, podłoga od strony pasażera odsłonięta sucha. Uffff