PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] ściąga w prawo przy dodawaniu gazu....



Kvojt
03-06-2011, 22:11
U siostry w MKIII zaczęło ściągać samochód w prawo przy dodawaniu gazu, jak puszcza się gaz czuć że samochód przestaje ściągać. Byłem z jej samochodem w ASO gdzie ustawiono zbierzność, sprawdziłem ciśnienie w oponach, zamieniłem opony i nic dalej ściąga. Co lepsze na stacji diagnostycznej na szarpakach diagnosta nic nie znalazł ale ja myślę że to jednak coś z zawieszeniem...macie pomysł co to może być? gdzie szukać?

Jamszoł
03-06-2011, 22:28
sprawdź dokładnie gumy lewego przedniego wahacza - przednia guma w szczególności

Kvojt
03-06-2011, 23:23
coś mi się wydaje że to tuleje wahacza.

Kvojt
31-07-2011, 07:08
Wczoraj przed pracą ponownie wziąłem ten samochód na stację diagnostyczną na szarpaki i nie wyszedł żaden luz w zawieszeniu, pojechałem sprawdzić geometrie (ustawiana była 2 mies wcześniej i nic się nie poprawiało) i wszystko w normie potem pojechałem do warsztatu gdzie mechanik ręcznie (łomem) sprawdził zawias i stwierdził że on luzu nigdzie nie widzi i zamieniliśmy tylne opony z przednimi i nic się nie poprawiło a nawet jest trochę gorzej..gdzie dalej szukać przyczyny? Objaw jest niezmienny przy przyspieszaniu albo ruszaniu z pod świateł kierownica sama skręca w prawo. Dodam że samochód na 200% nie bity, siostra kupiła od znajomych i historia auta znana poza tym rok temu śmigał normalnie. Nie wiem może ten mechanik nie sprawdził ręcznie tego dobrze bo zajęło mu to tylko 10min? Może to być np. wina amortyzatorów?

Biker36
27-03-2012, 23:05
witam. Rozwiązałeś kolego problem z tym ściąganiem? Bo u mnie po wymianie opon z zimowych na letnie wyszło to samo. Przy zdejmowaniu kół młot poszedł w ruch, bo koła nie chciały zejść....czy ustawienie zbieżności może coś pomóc?

Jendrekmak
27-03-2012, 23:40
czy ustawienie zbieżności może coś pomóc?może ale nie musi

Kvojt
30-04-2012, 17:07
To nie moje auto było, ale wiem że siostra dalej z problemem się męczy, była w ASO i nie pomogli oraz w 2 innych warsztatach. Wina kół i felg odpada bo sprawdzane było na dwóch kpl. felg i opon w różnych konfiguracjach....jednym słowem niewyjaśniona zagadka. A geometria była ustawiana 2 razy i też nic nie pomogło

zbigniewz01@WP.PL
30-04-2012, 22:01
To nie moje auto było, ale wiem że siostra dalej z problemem się męczy, była w ASO i nie pomogli oraz w 2 innych warsztatach. Wina kół i felg odpada bo sprawdzane było na dwóch kpl. felg i opon w różnych konfiguracjach....jednym słowem niewyjaśniona zagadka. A geometria była ustawiana 2 razy i też nic nie pomogło
Witam. Uwazam ze to jest cos zwiazane z napedem,znalem taki przypadek ale nie moge sobie przypomniec.Po puszczeniu gazu auto idzie prosto? nic nie blokuje nie hamuje>.Amortyzatory w porzadku? Zanim odpowiesz! przednich amorkow na stacji nie sprawdzisz ze wzgledu na obciazenie silnikiem, tylko roznice miedzy nimi.Moze byc amorek wybity i gumy u gory.Jezeli jest luz to szybciej pociagnie strone do przodu, druga wtedy zostaje.

Jendrekmak
02-05-2012, 00:39
sprawdzane było na dwóch kpl. felg i opon w różnych konfiguracjach....jednym słowem niewyjaśniona zagadkano dobrze, to teraz sprawdź bardzo dokładnie tylne zawieszenie bo domyślam się, że dotychczas wszyscy skupili się na przodzie. zwłaszcza tuleje trzymające wahacze wzdłużne z tyłu bo jeśli z jednej strony się posypały tuleje to będzie też tak ściągało. jeśli ściąga w prawo to dokładnie obejrzyj lewą stronę

Kvojt
02-05-2012, 05:28
Witam. Uwazam ze to jest cos zwiazane z napedem,znalem taki przypadek ale nie moge sobie przypomniec.Po puszczeniu gazu auto idzie prosto? nic nie blokuje nie hamuje>.Amortyzatory w porzadku? Zanim odpowiesz! przednich amorkow na stacji nie sprawdzisz ze wzgledu na obciazenie silnikiem, tylko roznice miedzy nimi.Moze byc amorek wybity i gumy u gory.Jezeli jest luz to szybciej pociagnie strone do przodu, druga wtedy zostaje.

Powiem tak, ostatnio znowu miałem okazję jechać siostry Mondeo i zauważyłem że objawy są coraz bardziej dokuczliwe. Na równej drodze jak się rusza dynamicznie i puści kierownicę to ona samoczynnie mocno skręca w prawo (zawsze w prawo), po odpuszczeniu gazu sytuacja się uspokaja i samochód wraca na właściwy tor. Siostra była ostatnio na przeglądzie rejestracyjnym i wszystko wyszło ok, nic nie zauważyli, była też w warsztacie po raz kolejny i tam mechanicy rozkładają ręce. Opcja z amortyzatorami jest mało prawdopodobna bo na diagnostyce wychodziło że są jeszcze mało zużyte (samochód ma oryginalny przebieg ok 80 tys). Wyczytałem gdzieś w necie że to może być wina np. łożyska kolumny ale czy to może dawać taki efekt?



no dobrze, to teraz sprawdź bardzo dokładnie tylne zawieszenie bo domyślam się, że dotychczas wszyscy skupili się na przodzie. zwłaszcza tuleje trzymające wahacze wzdłużne z tyłu bo jeśli z jednej strony się posypały tuleje to będzie też tak ściągało. jeśli ściąga w prawo to dokładnie obejrzyj lewą stronę

Sprawdzali i tył ale może fakt że trzeba zajrzeć tam dokładniej. Mnie zastanawia czy tam nie jest coś z napędem...zagadka.

zbigniewz01@WP.PL
02-05-2012, 09:28
Jezeli skreca mocno to napewno nie tyl.Pisalem ze moze byc cos z napedem.Dziwie sie tym mechanikom i diagnoscie,jezeli efekt jest tak radykalny to musi cos byc widac, nie ma mocnych.Laczniki stabilizatora sprawdzali,sam stabilizator? Wierz mi ze amorki na stacji jest ciezko wykryc.Ja mialem tak wyrabane ze jak bujnalem strone z przodu to szedl do gory jak tralala a na stacji dobre. Silnik tak obciaza przod ze nie wykryje na tych lekkich drganiach,natomiast na szarpaku powinien zwrocic szczegolna uwage.Najlepiej jakbys pojechal na podnosnik, podniosl i wtedy zlapal za kolo i ciagnac przod-tyl i zobaczyc jak amorek sie zachowuje u gory.Nie ma sily ze gdzies jest luz i wtedy dobra strona czyli tu lewa ciagnie a prawa zostaje i taki efekt. Jeszcze jeden prosty sposob-Bez zaplonu, wlaczyc bieg 1-2np. popychac do przodu i patrzec na kolo czy idzie ,czy zostaje. Ale tak ze dwoch do pchania jeden obserwator.

Jendrekmak
03-05-2012, 23:56
Jezeli skreca mocno to napewno nie tyl.nie pisz na pewno bo akurat tak miałem z jedną tuleją z tyłu, że właśnie przy mocnym depnięciu i mocnym hamowaniu (wraz ze wzrostem usterki przy średnich też) auto pływało tzn. przy przyspieszaniu uciekało w prawo a przy hamowaniu uciekało w lewo. padła lewa tuleja tylnego lewego wahacza wzdłużnego (w kombi przed kołem schowana pod progiem). wahacz "chodził" tył przód a z nim całe koło i dlatego był taki objaw

zbigniewz01@WP.PL
04-05-2012, 13:06
nie pisz na pewno bo akurat tak miałem z jedną tuleją z tyłu, że właśnie przy mocnym depnięciu i mocnym hamowaniu (wraz ze wzrostem usterki przy średnich też) auto pływało tzn. przy przyspieszaniu uciekało w prawo a przy hamowaniu uciekało w lewo. padła lewa tuleja tylnego lewego wahacza wzdłużnego (w kombi przed kołem schowana pod progiem). wahacz "chodził" tył przód a z nim całe koło i dlatego był taki objaw
Moge sie zgodzic ze w Twoim przypadku i innym przez tuleje moze sciagac, jednak nie tak jak opisuje Wojtek ze kierownica radykalnie skreca w prawo. Mysle rowniez ze zgodnie z prawami fizyki jak padla lewa z tylu to po dodaniu gazu powinno sciagac w lewo,dlatego ze strona ta przez uszkodzona tuleje nie nadaza zostaje z tylu, blokuje lewe zawieszenie.Przyblokuj lewe kolo i rusz, zobaczysz w ktora strone pojedziesz.

Jendrekmak
04-05-2012, 17:02
jak opisuje Wojtek ze kierownica radykalnie skreca w prawo

zaczęło ściągać samochód w prawo przy dodawaniu gazu, jak puszcza się gaz czuć że samochód przestaje ściągać
czytaj ze zrozumieniem - nie kierownica skręca się w prawo tylko ściąga auto w prawo



Mysle rowniez ze zgodnie z prawami fizyki jak padla lewa z tylu to po dodaniu gazu powinno sciagac w lewodlatego że zostaje lewa strona a przód ciągnie to naturalnie auto skręca w prawo bo odstęp między kołami po lewej stronie się zwiększa a po prawej jest taki sam, itd. itp.

Jareczek1980
04-05-2012, 21:32
półoś do sprawdzenia

zbigniewz01@WP.PL
05-05-2012, 07:25
półoś do sprawdzenia

" Objaw jest niezmienny przy przyspieszaniu,albo ruszaniu spod swiatel kierownica sama skreca w prawo" cytat Jareczku z Wojtka! Oczywiscie ze to przenosnia. w/g Twojej teori, czy nawet mojej zeby tak sciagalo to tam nie powinno byc w ogole wahacza.Uwazam od poczatku ze jest to z przodu,jezeli nie wahacze to moze mocowanie amorka ew.polos.Amorek mysle dlatego ze znam taki przypadek ze byly wyrabane gumy na mocowaniu i ta strona zostawala.Milego dnia z rana!

Kvojt
07-05-2012, 17:30
Obaj macie racje ściąga w prawo (zawsze w prawo) przy mocnym przyspieszaniu a przy dynamicznym ruszaniu z jednynki wręcz wyrywa kierownicę w prawo, jak się puści tą kierownicę wrzuci jedynkę i ruszy mocno to można na krawężnik wjechać. Sam się dziwie bo byłem z siostrą w warsztacie mechanicy twierdzili że nie widać nigdzie luzów i nie wiedzą co jest. Dziś wziąłem jej auto w trase i jak jechałem ekspresówką z Wawy do Radomia to powyżej 130 km/h miałem wrażenie tak jak by silny wiatr bujał samochodem, strach było 140 przekroczyć. Nic, czas by siostra warsztat zmieniła, podjadę z jej samochodem do warsztatu ASKO na Ostroroga w Wawie podobno są mocni w temacie zawieszeń.

zbigniewz01@WP.PL
07-05-2012, 21:32
Obaj macie racje ściąga w prawo (zawsze w prawo) przy mocnym przyspieszaniu a przy dynamicznym ruszaniu z jednynki wręcz wyrywa kierownicę w prawo, jak się puści tą kierownicę wrzuci jedynkę i ruszy mocno to można na krawężnik wjechać. Sam się dziwie bo byłem z siostrą w warsztacie mechanicy twierdzili że nie widać nigdzie luzów i nie wiedzą co jest. Dziś wziąłem jej auto w trase i jak jechałem ekspresówką z Wawy do Radomia to powyżej 130 km/h miałem wrażenie tak jak by silny wiatr bujał samochodem, strach było 140 przekroczyć. Nic, czas by siostra warsztat zmieniła, podjadę z jej samochodem do warsztatu ASKO na Ostroroga w Wawie podobno są mocni w temacie zawieszeń.
Napisz co bylo bo tak wypada a szczegolnie zaspokoisz moja ciekawosc.Pozdrawiam i zycze rozwiazania problemu.

Jendrekmak
08-05-2012, 00:43
ASKO na Ostrorogasą ok. jak się poddadzą to daj znać na pw

Kvojt
08-05-2012, 23:16
Dam znać co powiedzieli ale pewnie z siostrą pojedziemy tam w przyszłym tyg.

grzelus333
11-05-2012, 08:35
witam przerabialem to w mk2, wszystkie gumy, tuleje, laczniki wporzadku, geometria i trzepaki nic nie wykazuja . Sprawdz mocowania mcphersonow w kielichach z przodu, prawdopodobnie lozysko i ta obejma sa pekniete na jednym z kol...

Biker36 rozumujac z twojego postu to pewnie peklo gdy kolo nie chcialo zejsc i w ruch poszedl mlot. :zakrecony:

do mk2 byly zestawy naprawcze z SKF w cenie cos okolo 90 zl. wiec do mk3 tez powinny byc:hmm:

michelin
22-04-2014, 11:43
Mam to samo. A może to faktycznie wina napędu ? Może coś z dyferencjałem ? To by tłumaczyło, że auto jedzie prosto przy jeździe "bez gazu" i przy hamowaniu. Jak by przy hamowaniu skręcał w lewo to by jednak sugerowało jakiś luz moim zdaniem. Może trzeba by pojechać na hamownię i sprawdzić czy przy przyspieszaniu lewe koło mocniej ciągnie. Tylko nie wiem czy taki test da się zrobić.

---------- Post added at 10:43 ---------- Previous post was at 09:16 ----------

Znalazłem taki filmik http://www.topgear.com/uk/videos/focus-rs-vs-megane-r26r-part-1
Jak się patrzy na niego szczególnie tu 1:50 to widać jak ciągnie w prawo. Może kolejny TTTM ?
A może nasze auta są za mocne ? :D

SocceR
10-06-2015, 22:24
Dam znać co powiedzieli ale pewnie z siostrą pojedziemy tam w przyszłym tyg.

I co w końcu z tym ściąganiem? Bo obawiam się że mam to samo i za cholere nikt nie wie co to :D

Radzio75
20-06-2015, 21:34
No właśnie... mam to samo tylko że ściąga w prawo ...zawiecha z przodu sprawdzona ...co ciekawe zaczeło ściągać po wymianie skrzyni biegów... chyżby "prawie dobry" mechanizm różnicowy?

Cumulus
22-06-2015, 10:57
Przez 5 lat męczyłem się z identycznym objawem w Escorcie MK6. Znajomy wymieniał mi kompletne zawieszenie z przodu i samochód wyrywał kierownicę przy przyśpieszaniu. Jeździłem po warsztatach, po znajomych i nikt nie doszedł co było. Przewertowałem internet i znalazłem parę sugestii. Mógł paść mechanizm różnicowy. Tyle, że u mnie nawet wymiana skrzyni nie pomogła (padło któreś łożysko). Druga sugestia była taka, że przy ściąganiu sanek coś zostało nierówno przykręcone. Ale tego już nie sprawdzałem, zostawiłem problem jak jest. Sprawdźcie to u siostry w Mondku.

davidcie
10-10-2015, 09:05
Dam znać co powiedzieli ale pewnie z siostrą pojedziemy tam w przyszłym tyg.

I jak, byliście? Pytam bo sam mam podobne objawy w naszym Mondolocie więc miło byłoby wiedzieć co znalazłeś u siebie.

domik100
16-11-2017, 14:29
i jak?