Sliwiec
04-06-2011, 03:39
Coz...po moich bojach z TPS w TDeku, postanowilem podzielic sie wiedza ktorej nie moglem tu znalezc....Jak wiecie (albo i nie) 1.8TD posiada podobnie jak benzyniaki czujnik otwarcia (umownie) przepustnicy. Diesel przepustnicy nie posiada, jest za to manetka w pompie wtryskowej, sterujaca dawka paliwa podawanego do silnika. Zasada dzialania czujnika jest identyczna jak w benzyniaku - potencjometr ktory przekazuje sygnal do PCM (umownie "komputera silnika") o tym, jak gleboko wcisnelismy pedal "gazu".
Dla jasnosci :
po 1. w MKI ten czujnik (jak i "komputer") jest psu na bude, pic na wode do sterowania EGR by auto spelnialo normy emisji spalin.
Z jednym wyjatkiem - jesli posiadasz klimatyzacje ten czujnik powinien byc sprawny, poniewaz przy gwaltownych wcisnieciu pedalu gazu, informuje od PCM ze zbierasz sie np do wyprzedzania, i odlacza sprezarke na czas tego manewru.
po 2. w MKII to juz bardziej klopotliwa sprawa, poniewaz TPS ma wplyw na korektor wyprzedzenia wtrysku
Jedziemy od poczatku. Jesl chcesz sprawdzic czy Twoj TPS dziala jak trzeba...sprawdz go :) Jak?
Potrzebny bedzie do tego multimetr (miernik) np taki:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/multimetr.jpg
Ustawiamy go na pomiar pradu stalego, do 20V (oznaczenie DCV lub trzy kreseczki pod myslnikiem). Przekrecamy kluczyk w stacyjce - NIE ODPALAMY AUTA!!!, maja sie zapalic kontrolki w desce, starczy.
Nastepnie czarny przewod miernika wtykamy w kleme "minus" akumulatora, tak zeby styk byl dobry, i szukamy czerwonego przewodu we wtyczce TPS w okolicy pompy.
W MKI moze byc to osobna wtyczka, z trzema przewodami (czerwony, żółty i zielony), lub tak samo jak w MKII - jedna zespolona wtyczka ( w tej tez szukamy powyzej wymienionych przewodow)
foto:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/wtyk.jpg
Widac chyba wyraznie, jak cos to chodzi o drugi przewod od gory. Przewody wsuniece sa we wtyczke i uszczelnione mieciutka gumka - miedzy nia a przewod wsuncie druga sonde multimetru. Na jego wyswietlaczu powinno pokazac sie cos okolo 0.4V (jesli wartosc jest nizsza , mozecie byc pewni ze TPS zmarl). Teraz powolutku podciagajce dzwignie gazu i obserwujcie wyswietlacz multimetru - wartosc napiecia powinna stopniowo rosnac (skok 0.1V) bez gwaltownych spadkow (jesli w czasie testu zdazy sie ze na wyswietlaczu pokaze sie 0.00 chocby na ulamek sekundy - Wasz TPS jest niesprawny!), przy maksymalnym wychyleniu dzwigni gazu, wartosc napiecia nie moze przekroczyc 5V (nie moze byc mniej niz 4,2V). Po dociagnieciu dzwigni gazu do oporu -powolutku opuszczajcie ja w dol obserwujac wyswietlacz multimetru. Jezeli pojawia sie skoki w wartosciach odczytu - TPS umiera.
Jesli test przebieg pomyslnie - olejcie czytanie tej epopei i idzcie na browar, jesli nie zapraszam bo bedzie ciekawie (mam nadzieje) :).
Dla posiadaczy MKI mam wiadomosc zla i dobra:
zla - TPS nie da sie zregenerowac. Dlaczego? o tym za chwile.
dobra - mozecie zalozyc TPS od MKII, ktory daje sie naprawic ;)
Dla jasnoci to jest TPS:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/lokalizacja.jpg
Czarny gosc, kawaleczek nad linka gazu. (tu juz po "regeneracji").
Teraz sekcja zwlok:
Tak wyglada TPS w MKI:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_102.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_103.jpg
Jesli Wasz wyglada tak samo - od razu szukajcie na MKP lub innych zrodlach czesci takiego od MKII.Dlaczego? Spojrzcie:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_104.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_106.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_107.jpg
Wewnatrz TPSa ulozona jest folia, z natrysnietymi sciezkami weglowymi (widac na 1 i 2 zdjeciu). Na trzecim zdjeciu widac ja w calej okazalosci - powinna miec trzy sciezki (dwie szeroki i jedna waska). Sciezki byly zesypane zanim wyjalem ta folie z wnetrza czujnika.
I to koniec - tu nie ma mowy o narpawie, regeneracji itp itd. To nadaj sie tylko do utylizacji.
Teraz przechodzimy do konkretow.
Potrzebujemy :
-nozyk tapicerski
-plaski srubokret
-izopropanol (Kontakt IPA)
-Kontakt PR (do potencjometrow) lub Kontakt 60. Od biedy moze byc WD40 lub pochodna ale nie polecam.
-sprezone powietrze (moze byc w sprayu takie np do komputerow)
-cienki pedzelek
-pistolet na klej na goraco
-opalarka
Wbrew pozorom cala operacja trwa 20-30 minut, nie martwcie sie na zapas. Czy warto? Hmmm
Jesli masz MKI i klimatyzacja Ci szaleje, albo MKII i silnik poszarpuje lub nierowno pracuje - mysle ze tak. Tymbardziej ze jest to element nie do kupienia osobno (pomijajajc uzywki)
Od czego zaczac?
Tak wyglada pacjent:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_110.jpg
Tu nie widac dokladnie, lae zaznaczylem czerwona linia miejsce gdize znajduje sie klej, laczacy dekielek z korpusem TPSa.
Tu wkracza opalarka (najlepiej z regulacja temperatury). Podmuchem okolo 250 st C, podgrzewamy ok minute ten klej i ostroznie nizykiem tapicerskim wyskrobujemy ile sie da (mozna na zimno,ale wtedy twardy jest jak kamien).
Nastepnie podgrzewamy jeszcze raz, miejsce gdzie byl klei, kierujac tez strumien powietrza na boczne scianki TPSa.
Teraz uwaga - na sciance przeciwleglej do wejscia przewodow moze ujawnic sie Wam swiecacy drucik, bez paniki to nic zlego. Wrecz przeciwnie, wlasnie w tym miejscu mozemy delikatnie wsunac plaski srubokret i delikatnie podwazac dekielek (z wyczuciem !!!) jesli sie poruszy, podgrzejmy jeszcze troche krawedzie, potrwa to troche dluzej niz wyrwanie go na chama, ale tak bedzie bezpieczniej i estetyczniej.
Po zerwaniu delkielka mamy taki oto widok:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_112.jpg
Odczpeiamy sprezynke od obudowy TPS i delikatnie wyciagamy ja ze slizgacza (ten czarny plastik pod sprezynka)
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_114.jpg
Zeby ja wyjac, trzeba delikatnie przekrecic ta sprezynke przeciwnie do ruchu wskazowek zegara i podniesc do gory (przyjrzyjcie sie, bedzie widac miejsce zaczepu spezynki).Dalej nic nie rozmontujemy.
Jak widac - konstrukcja jest zupelnie inna
Plytka z napylonymi sciezkami. Mechanicznie stabilna, wiec sciezki sie nie pokrusza. Powodem zlego dzialania TPSa w tej wersji to najczesciej tlenki metalu ktore znajduja sie na koncowce slizgacza i na powierzchni sciezek.
Ta nieprawidlowa praca to dokladnie to samo co trzask w glosnikach przy zglasnianiu starego radia.
Aby ten efekt usunac, myjemy wnetrze TPSa Kontaktem IPA (izopropanol) tylko z wyczuciem, nie pedzlujemy tam za mocno, w zasadzie wymiatamy tylko grubszy syf.
Potem osuszamy sprezonym powietrzem (albo polozcie to na warsztat i przerwa na dymek ;) ).
Psikamy Kontakt PR (czy Kontakt 60,albo w OSTATECZNOSCI WD40), czekamy kilka chwil, mocujemy sprezynke i nakladamy wieczko.
Wieczko zaklejamy klejem na goraco (klejem, nie wypelniaczem!) kupilem jeden patyczek czarnego kleju zeby i estetyke zachowac (0.20 zl).
Musimy dobrze to uszczelnic zeby nie dostawal sie tam syf bo na nic nasz majchrowy trud.
no i tyle
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_116.jpg
Montujemy i podlaczamy gada spowrotem i robimy test, wg algorytmu podanego na poczatku tego nudnego artykulu :)
Jesli dziala - to ciesze sie ze sie udalo. Jesli nie - mozesz powotrzyc jeszcze raz cala procedure (bedzie latwiej, klej jest slabszy niz fabryczny)
U mnie zadzialalo :)
Powodzenia :)
Dla jasnosci :
po 1. w MKI ten czujnik (jak i "komputer") jest psu na bude, pic na wode do sterowania EGR by auto spelnialo normy emisji spalin.
Z jednym wyjatkiem - jesli posiadasz klimatyzacje ten czujnik powinien byc sprawny, poniewaz przy gwaltownych wcisnieciu pedalu gazu, informuje od PCM ze zbierasz sie np do wyprzedzania, i odlacza sprezarke na czas tego manewru.
po 2. w MKII to juz bardziej klopotliwa sprawa, poniewaz TPS ma wplyw na korektor wyprzedzenia wtrysku
Jedziemy od poczatku. Jesl chcesz sprawdzic czy Twoj TPS dziala jak trzeba...sprawdz go :) Jak?
Potrzebny bedzie do tego multimetr (miernik) np taki:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/multimetr.jpg
Ustawiamy go na pomiar pradu stalego, do 20V (oznaczenie DCV lub trzy kreseczki pod myslnikiem). Przekrecamy kluczyk w stacyjce - NIE ODPALAMY AUTA!!!, maja sie zapalic kontrolki w desce, starczy.
Nastepnie czarny przewod miernika wtykamy w kleme "minus" akumulatora, tak zeby styk byl dobry, i szukamy czerwonego przewodu we wtyczce TPS w okolicy pompy.
W MKI moze byc to osobna wtyczka, z trzema przewodami (czerwony, żółty i zielony), lub tak samo jak w MKII - jedna zespolona wtyczka ( w tej tez szukamy powyzej wymienionych przewodow)
foto:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/wtyk.jpg
Widac chyba wyraznie, jak cos to chodzi o drugi przewod od gory. Przewody wsuniece sa we wtyczke i uszczelnione mieciutka gumka - miedzy nia a przewod wsuncie druga sonde multimetru. Na jego wyswietlaczu powinno pokazac sie cos okolo 0.4V (jesli wartosc jest nizsza , mozecie byc pewni ze TPS zmarl). Teraz powolutku podciagajce dzwignie gazu i obserwujcie wyswietlacz multimetru - wartosc napiecia powinna stopniowo rosnac (skok 0.1V) bez gwaltownych spadkow (jesli w czasie testu zdazy sie ze na wyswietlaczu pokaze sie 0.00 chocby na ulamek sekundy - Wasz TPS jest niesprawny!), przy maksymalnym wychyleniu dzwigni gazu, wartosc napiecia nie moze przekroczyc 5V (nie moze byc mniej niz 4,2V). Po dociagnieciu dzwigni gazu do oporu -powolutku opuszczajcie ja w dol obserwujac wyswietlacz multimetru. Jezeli pojawia sie skoki w wartosciach odczytu - TPS umiera.
Jesli test przebieg pomyslnie - olejcie czytanie tej epopei i idzcie na browar, jesli nie zapraszam bo bedzie ciekawie (mam nadzieje) :).
Dla posiadaczy MKI mam wiadomosc zla i dobra:
zla - TPS nie da sie zregenerowac. Dlaczego? o tym za chwile.
dobra - mozecie zalozyc TPS od MKII, ktory daje sie naprawic ;)
Dla jasnoci to jest TPS:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/lokalizacja.jpg
Czarny gosc, kawaleczek nad linka gazu. (tu juz po "regeneracji").
Teraz sekcja zwlok:
Tak wyglada TPS w MKI:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_102.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_103.jpg
Jesli Wasz wyglada tak samo - od razu szukajcie na MKP lub innych zrodlach czesci takiego od MKII.Dlaczego? Spojrzcie:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_104.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_106.jpg
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKI/IMAGE_107.jpg
Wewnatrz TPSa ulozona jest folia, z natrysnietymi sciezkami weglowymi (widac na 1 i 2 zdjeciu). Na trzecim zdjeciu widac ja w calej okazalosci - powinna miec trzy sciezki (dwie szeroki i jedna waska). Sciezki byly zesypane zanim wyjalem ta folie z wnetrza czujnika.
I to koniec - tu nie ma mowy o narpawie, regeneracji itp itd. To nadaj sie tylko do utylizacji.
Teraz przechodzimy do konkretow.
Potrzebujemy :
-nozyk tapicerski
-plaski srubokret
-izopropanol (Kontakt IPA)
-Kontakt PR (do potencjometrow) lub Kontakt 60. Od biedy moze byc WD40 lub pochodna ale nie polecam.
-sprezone powietrze (moze byc w sprayu takie np do komputerow)
-cienki pedzelek
-pistolet na klej na goraco
-opalarka
Wbrew pozorom cala operacja trwa 20-30 minut, nie martwcie sie na zapas. Czy warto? Hmmm
Jesli masz MKI i klimatyzacja Ci szaleje, albo MKII i silnik poszarpuje lub nierowno pracuje - mysle ze tak. Tymbardziej ze jest to element nie do kupienia osobno (pomijajajc uzywki)
Od czego zaczac?
Tak wyglada pacjent:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_110.jpg
Tu nie widac dokladnie, lae zaznaczylem czerwona linia miejsce gdize znajduje sie klej, laczacy dekielek z korpusem TPSa.
Tu wkracza opalarka (najlepiej z regulacja temperatury). Podmuchem okolo 250 st C, podgrzewamy ok minute ten klej i ostroznie nizykiem tapicerskim wyskrobujemy ile sie da (mozna na zimno,ale wtedy twardy jest jak kamien).
Nastepnie podgrzewamy jeszcze raz, miejsce gdzie byl klei, kierujac tez strumien powietrza na boczne scianki TPSa.
Teraz uwaga - na sciance przeciwleglej do wejscia przewodow moze ujawnic sie Wam swiecacy drucik, bez paniki to nic zlego. Wrecz przeciwnie, wlasnie w tym miejscu mozemy delikatnie wsunac plaski srubokret i delikatnie podwazac dekielek (z wyczuciem !!!) jesli sie poruszy, podgrzejmy jeszcze troche krawedzie, potrwa to troche dluzej niz wyrwanie go na chama, ale tak bedzie bezpieczniej i estetyczniej.
Po zerwaniu delkielka mamy taki oto widok:
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_112.jpg
Odczpeiamy sprezynke od obudowy TPS i delikatnie wyciagamy ja ze slizgacza (ten czarny plastik pod sprezynka)
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_114.jpg
Zeby ja wyjac, trzeba delikatnie przekrecic ta sprezynke przeciwnie do ruchu wskazowek zegara i podniesc do gory (przyjrzyjcie sie, bedzie widac miejsce zaczepu spezynki).Dalej nic nie rozmontujemy.
Jak widac - konstrukcja jest zupelnie inna
Plytka z napylonymi sciezkami. Mechanicznie stabilna, wiec sciezki sie nie pokrusza. Powodem zlego dzialania TPSa w tej wersji to najczesciej tlenki metalu ktore znajduja sie na koncowce slizgacza i na powierzchni sciezek.
Ta nieprawidlowa praca to dokladnie to samo co trzask w glosnikach przy zglasnianiu starego radia.
Aby ten efekt usunac, myjemy wnetrze TPSa Kontaktem IPA (izopropanol) tylko z wyczuciem, nie pedzlujemy tam za mocno, w zasadzie wymiatamy tylko grubszy syf.
Potem osuszamy sprezonym powietrzem (albo polozcie to na warsztat i przerwa na dymek ;) ).
Psikamy Kontakt PR (czy Kontakt 60,albo w OSTATECZNOSCI WD40), czekamy kilka chwil, mocujemy sprezynke i nakladamy wieczko.
Wieczko zaklejamy klejem na goraco (klejem, nie wypelniaczem!) kupilem jeden patyczek czarnego kleju zeby i estetyke zachowac (0.20 zl).
Musimy dobrze to uszczelnic zeby nie dostawal sie tam syf bo na nic nasz majchrowy trud.
no i tyle
http://mondeo.jax.net.pl/materialy/TPS%20MKII/IMAGE_116.jpg
Montujemy i podlaczamy gada spowrotem i robimy test, wg algorytmu podanego na poczatku tego nudnego artykulu :)
Jesli dziala - to ciesze sie ze sie udalo. Jesli nie - mozesz powotrzyc jeszcze raz cala procedure (bedzie latwiej, klej jest slabszy niz fabryczny)
U mnie zadzialalo :)
Powodzenia :)