PDA

Zobacz pełną wersję : napawa krańcówki rygla



utopia
11-06-2011, 08:46
Kolejna krańcówka która trafiła do mnie. Postanowiłem opisać jeden z najczęstszych powodów niedziałania wyłącznika krańcowego . Skoro już jest zepsuty to zanim wydamy pieniądze na nowy nic nie stoi na przeszkodzie aby go rozebrać. Zaczynamy od wykręcenia rygla z ramy drzwi. Jeśli nigdy śruby nie były odkręcane można je poluzować za pomocą pręta stalowego( gruby gwóźdź albo śrubokręt ) i precyzyjnego przyrządu strojącego niefachowo nazywanego młotkiem ;) . Uderzamy w czoło w osi śruby . Wstrząs spowoduje zluzowanie gwintu .
Stosowanie preparatów penetrujących w przypadku tych śrub nie daje żadnych rezultatów - nie docierają one do gwintu.
Zdemontowany rygiel oddzielamy od instalacji elektrycznej . Nie ciągnąć wtyku na siłę - jest zabezpieczony zatrzaskiem . Zadziwiające jak często ludzie urywają wtyczki zamiast im się przyjrzeć- no ale to to nie temat..

Zdemontowany rygiel od tylnej strony wygląda tak :
http://img189.imageshack.us/img189/6634/zdjcie0034k.jpg

Papierowa podkładka chroni lakier przed uszkodzeniem - ważne by jej nie zgubić

Widzimy ukrytą w słupku część wyłącznika( to czarne złącze ) - chwytamy pewnie ręką i wykonujemy obrót o 90 stopni . Nie polecam stosowania wspomagaczy typu kombinerki bo można połamać plastik. Generalnie element obraca się bez większego oporu *Osoby o bardziej "filozoficznym" podejściu do życia mogą sobie zaznaczyć położenie wtyczki - zmontują wtedy szybciej całość bez zbędnych prób i błędów
http://img146.imageshack.us/img146/5615/zdjcie0032u.jpg
Teraz następuje dosyć ważny moment mianowicie wyciągnięcie mikrowyłącznika z rygla.
Można to robić nad kartką papieru lub czystą ściereczką - jeśli wypadną wnętrzności to jest smutna wiadomość - trzeba będzie szukać nowego elementu . Ale zakładam że pech nas omija .
Przekręcony wcześniej mikrowyłącznik pociągamy zdecydowanie w górę i ukazuje nam się taki oto widok
http://img64.imageshack.us/img64/220/zdjcie0031i.jpg

Widzimy styki ukryte wewnątrz plastikowego palca
http://img855.imageshack.us/img855/3452/zdjcie0030p.jpg
Na szybko można sprawdzić działanie podpinając pod wtyczkę w słupku drzwi - funkcja testu dostępna z klawisza ogrzewania tylnej szyby się tutaj przydaje mamy sygnalizację dźwiękową albo obserwujemy działanie lampki w kabinie ...

Przechodzimy do najważniejszego . Demontaż sprawcy zamieszania .
W ramce rygla jest wciśnięta obudowa mikrowyłacznika . Wypychamy ją palcem na zewnatrz .
http://img36.imageshack.us/img36/622/zdjcie0029i.jpg

zdemontowane elementy :
http://img850.imageshack.us/img850/9739/zdjcie0028q.jpg
I dotarliśmy już do punktu w którym odkrywałem 90% przyczyn wadliwych krańcówek
przez większy otwór zaglądamy do wnętrza obudowy . Widać tam ( lub nie ;P ) plastikowy popychacz ścięty z jednej strony . To właśnie on steruje stykami .
http://img846.imageshack.us/img846/9366/92277310.jpg

Zaobserwowałem ze ok 90% uszkodzonych krańcówek miało nadłamany właśnie ten plastikowy popychacz.
wystarczało przywrócić mu pierwotną pozycję i wpuścić kropelkę kleju cyjanoakrylowego .
Stosujemy przyspieszacz do kleju albo czekamy na całkowite zastygniecie . Warto o tym pamietać bo kolega skleił na amen naprawioną krańcówkę zbyt szybko ją składając

Składamy w odwrotnej kolejności czyli wykonujemy czynności od końca :
-umieszczamy obudowę mikrowyłacznika w ramce rygla zwracamy przy tym uwagę na otwory mały i duży - filozofii jakiejś nie ma więc każdy sobie poradzi
- sprawdzamy przez duzy otwór obudowy w którą stronę skierowane jest ścięcie na popychaczu - to jest ważne bo ten element ma odpychać styki od siebie a nie je dociskać
-wkładamy mikrowyłącznik w otwór aż wskoczy w mniejszy otworek po przeciwnej stronie i przekręcamy go o 90 stopni .
- jeśli styki nie rozłączają się po wciśnięciu krańcówki to znaczy że mikrostyk obróciliśmy nie w tę stronę co trzeba.


naprawa jest prosta i udaje się prawie zawsze a trwa na tyle krótko że nawet browara szkoda otwierać

Na styki nie stosujemy żadnych wynalazków typu WD40 itp...one są dobre do wszystkiego czyli niczego a przy okazji działają niszcząco na wiele tworzyw sztucznych . Jeśli już ktoś koniecznie chce to w sklepach elektronicznych są dostępne profesjonalne preparaty wyłącznie do styków ale nie widzę takiej potrzeby . Wszystko jest uszczelnione i nie ma co sobie życia utrudniać

1olek
11-06-2011, 09:20
Swietny opis, szkoda ze nie dales go wczesniej bo 3 dni temu wymienilem rygielek z krancowka, nabylem za 20 zl ;)

mondziak2005
11-06-2011, 09:45
nie no baja . ładnie i przejrzyscie :) tak moja pani psor kiedys powiedziala:PP

Krzychu32
11-06-2011, 14:45
Fajny opis ,żeby nie zaginał wśród inny tematów ,przeniosę go do działu HOWTOs.

exter121
24-07-2011, 17:11
Artykuł bardzo dobry .Właśnie go przerobiłem praktycznie .I myślę że wypada uzupełnić ten wątek o jeden element .Mianowicie : jak odkręcić zapieczone na amen śruby mocujące rygiel (zaczep zamka ) .Moje za diabła nie chciały pójść .Ktoś wcześniej próbował je odkręcić i wytarł ząbki w łbie śruby .
Potrzebne są ;
wiertarka lub wkrętarka
wiertła 4 ; 6;6,5 ; 10
gwintownik(i) M8
Odrobina smaru
mały młotek
mały przecinak lub mocny śrubokręt lub małe dłuto .

Najpierw wiercimy najmniejszym wiertłem w łbie śruby otwór starając się by zrobić go jak najbardziej w osi symetrii (środku śruby ) .Jak przeleci na wylot to wiercimy następnym(6) i wiercimy na przelot , dalej bierzemy 10 tkę i wiercimy tak by spadł łeb śruby ( nie głębiej niż na 0,8 cm) rygiel jest hartowany i nie łatwo go przewiercić( my nie chcemy ) -pod koniec wiercenia można poprzeginać wiertarkę by wiertło lepiej podcięło łeb śruby .jak nie spadnie pomagamy mu młotkiem i przecinakiem Jak odpadnie to bierzemy 6,5 i wiercimy na przelot pod gwintownik .Tak właściwie powinno być 6,4 ale 6,5 łatwiej zdobyć .Następnie bierzemy gwintownik 1 i gwintujemy , porem 2 a na koniec 3 jeżeli ten komplet przewiduje trzy sztuki .Śruby pasują od mocowania rygla zamka od POLONEZA lub Żuka od zawiasów .Lub dowolne z gwintem M8 i długości 2-4 cm .Byle z łbem stożkowym (wpuszczane )I na koniec dwie uwagi techniczne : Proponuję wiercić na małych obrotach i z niewielką siłą , oraz wiercić w taki sposób by jedna śruba ( z dwóch )była wkręcona wraz z ryglem .Chodzi o to by blacha w której wiercimy była dociśnięta i nie latała na wszystkie strony .Na sam koniec odrobinka smaru na śrubę -na przyszłość .

fido
06-05-2013, 17:05
Witam
czy miganie światełka kabiny podczas jazdy i kontrolki otwarci drzwi na komputerku świadczą o uszkodzeniu w/w elementu ?

Dudek
06-05-2013, 17:06
mogą o tym świadczyć, jak miałem ułamany ten języczek, który należy podkleić to świeciła mi się zarówno żarówka jak i kontrolka otwartych drzwi
dziwne jest tylko to, że po odłączeniu czujnika ani żarówka ani kontrolka się nie palą...

fido
08-05-2013, 13:05
Witam
U mnie prawdopodobnie winny był nie plastikowy popychacz w środku lecz wytarty plastik na zewnątrz
http://images50.fotosik.pl/1947/786cb7875439d622m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=786cb7875439d622)

popychacz w środku wyglądał dobrze więc nic z nim nie robiłem

http://images39.fotosik.pl/2033/c7e64f24191e5adbm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c7e64f24191e5adb)http://images45.fotosik.pl/1814/7e1cb60e54d07cf7m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7e1cb60e54d07cf7)

więc w rękę poszedł klej dwuskładnikowy i nadbudowany plastik mam nadzieję że będzie dobrze

http://images50.fotosik.pl/1947/2902b0dca0d4c203m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2902b0dca0d4c203)

utopia
09-06-2013, 15:06
dziwne jest tylko to, że po odłączeniu czujnika ani żarówka ani kontrolka się nie palą...

Nie jest to dziwne gdyż styki są zwarte na otwartych drzwiach a rozwarte na zamknietych .
Odpięcie uszkodzonego czujnika powoduje przerwę w obwodzie i układ niczego nie wykrywa - traktuje to jak zamkniete drzwi