Zobacz pełną wersję : [MkII] Zepsuty wskaźnik poziomu paliwa
Niedawno gdzieś na necie przeczytałem, że w naszych autkach jedną z najbardziej awaryjnych rzeczy są wskaźniki poziomu paliwa. Jak już się o tym dowiedziałem to miałem przyjemność od razu tego doświadczyć. Też mieliście z tym problemy? Jak to łatwo wyeliminować i naprawić?
No nie przesadziłeś - wskaźnik paliwa :jezyk1:
RWalentynowicz
26-01-2006, 10:40
Ja miałem problem z tym wskażnikiem. Świrował mi raz to wskazując max a po chwili spadał na minimum. Historia ta powtarzała się bardzo często aż pewnego dnia, po upłynięciu jakiegoś miesiąca wszystko się uspokoiło. Teraz jest już dobrze.
Różne rzeczy się psują, ale żeby zaraz wskaźnik? No niestety musisz się dowiedzieć czy sam wskaźnik, czy spiralka oporowa w zbiorniku :metal
Zauważyłem ironiczne podejście do problemu u niektórych :jezyk2: Nie wiem czy ze względu na typ usterki czy po tym, że napisałem że to podobno jedna z najczęstrzych usterek w Mondeo. Na dowód tego przesyłam link strony gdzie takie rewelacje przeczytałem :wow:
http://www.motofakty.pl/artykul/ford_mondeo_1996_2000_.html
To jeszcze powiedz jak się ta usterka objawia? Nie działa wcale czy pokazuje max.?
Jeśli to pierwsze to pewnie przerwa w obwodzie (ślizgacz? opornik w zbiorniku?). A jak to drugie to zwarcie do masy (przetarty kabelek?)
Ja nie widzę tu ironii tylko zdziwienie. A artykuły różne czytałem ale kto to pisał...?
Nie wiem skad gosciu(twórca artykułu) wymyslil ta czesta usterke :satan:
Ze wskaznik jest nie za dokladny to sie zgodze, ale zaraz zeby sie psul :jezyk1:
Wskaźnik pokazuje cały czas max
To mógł się zawiesić tylko pływak :metal
Taki problem to nie problem.Omomierz do łapki i siedzisko tynej kanapy w górę.
Nie wiem skad gosciu(twórca artykułu) wymyslil ta czesta usterke :satan:
Do czegoś pan Rysio musiał się czepnąć, żeby artykulik odpowiadał normom prasowym :satan: , ale ciut wyżej była pochwała o małej usterkowości :metal , a wzmianka o ASO i drogich oryginalnych częściach ... to tylko dotyczy wąskiej grupy autke na gwarancji - potem własny, "oswojony" meches, zamienniki (czyli ten sam producent, tylko pudełko bez znaczka Forda albo Motorcraft) i cena spada o połowę :) .
W poprzednim Mondku (MKII) przez trzy latka i prawie 80 kkm nie miałem żadnej z wymienionych "typowych" usterek :jezyk1: , a teraz w MKIII jedyne co mogę zarzucić wskaźnikowi paliwo to fakt, iż czasem po zatankowaniu "pod korek" i przejechaniu około 50 - 80 km spada do zera i zapala się rezerwa, a po kolejnych 50 km wszystko wraca do normy. I to tak co 5 - 10 tankowanie, więc no problem.
:metal :beer: :bigok:
Ja nie widzę tu ironii tylko zdziwienie. A artykuły różne czytałem ale kto to pisał...?
:)) :metal poczytaj trochę forum - zauważysz że kłopoty ze wskaźnikiem naoprawdę należą do rzadkości - artykuł, artykułem nie pierwszy i nie ostatni (choć ten jest akurat dosyć mało debilny) - jakoś trzeba na wierszówkę zarobić :satan:
zolwthebest
26-01-2006, 12:46
Zauważyłem ironiczne podejście do problemu u niektórych :jezyk2: Nie wiem czy ze względu na typ usterki czy po tym, że napisałem że to podobno jedna z najczęstrzych usterek w Mondeo.
To tylko odpowiedź na Twoje podejście do forum, bo jak byk napisane jest na wejściu, żeby uzupełnić profil. Może gdybyś to zrobił, to od razu uprzejmie kilku kolegów wylistowałoby Ci "zady i walety" Twojego modelu MDO lub podało odpowiednie linki do postów.
A tak... po próżńicy pisanie.
Na dowód tego przesyłam link strony gdzie takie rewelacje przeczytałem :wow:
http://www.motofakty.pl/artykul/ford_mondeo_1996_2000_.html
Cóż można powiedzieć o artykule, w którym autor najpierw pisze, że była modernizacja w modelu MkII, a poniżej w historii pisze "face lifting". :wall:
Jedynym miarodajnym źródłem informacji jest forum użytkowników.
Dotyczy to niemal każdej rzeczy, dla której założono jakiś serwis internetowy i forum, nie tylko samochodów. :metal
Wszyscy byli uprzejmi a tego typu "ironię" odbieram jako poczucie humoru a nie złośliwość. Przepraszam za niepełne uzupełnienie profilu. Jak macie jakies uwagi to piszcie. moze jeszcze o czyms zapomniałem.
Od razu lepiej :)) :brawo:
zolwthebest
26-01-2006, 16:18
Wszyscy byli uprzejmi a tego typu "ironię" odbieram jako poczucie humoru a nie złośliwość. Przepraszam za niepełne uzupełnienie profilu. Jak macie jakies uwagi to piszcie. moze jeszcze o czyms zapomniałem.
Wszystko gra ! :bigok: :)
Wszyscy byli uprzejmi a tego typu "ironię" odbieram jako poczucie humoru a nie złośliwość. Przepraszam za niepełne uzupełnienie profilu. Jak macie jakies uwagi to piszcie. moze jeszcze o czyms zapomniałem.
Zapomniałeś :bigok: :beer: - :))
Mój wskaźnik wprawia mnie w dobry nastrój - do 300 km pokazuje cały czas max, a później 1/2 i drugą część zbirnika mniej więcej dokładnie...
Tak ma być czy coś należy naprawiać?
Należy naprawić drut rezystora w zbiorniku na pierwszych nitkach ma jakiś niekontakt
A coto może być, po zatankowaniu do pełna wskaźnik nie dochodzi do MAX tylko ta kreska przed max 3/4 noi potem tak wychodzi, że na rezerwie robie prawie 300km.
Może zacinać się pływak w zbiorniku lub również drut
Może zacinać się pływak w zbiorniku lub również drutJka wyciąga sie ten cały moduł ze zbiornika, trzeba cos odblokowywać czy tylko jakos przekrecic?
Pod tylną kanapą jest zaślepka, pod nią wielka nakrętka i pod nią siedzi całe ustrojstwo
Pod tylną kanapą jest zaślepka, pod nią wielka nakrętka i pod nią siedzi całe ustrojstwoWszystko sie zgadza tylko ja nie wiem jak tą zaślepke zdjąć juz nawet młotkiem próbowałem.
A widzisz w tym artykule kolega Straits wszystko napisał
patrz i podziwiaj (http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=News&file=article&sid=75&mode=&order=0&thold=0)
Pod tylną kanapą jest zaślepka, pod nią wielka nakrętka i pod nią siedzi całe ustrojstwoWszystko sie zgadza tylko ja nie wiem jak tą zaślepke zdjąć juz nawet młotkiem próbowałem.
Aż mi wstyd że jesteś z Zamościa -telefonu do werca nie znasz:P
Pod tylną kanapą jest zaślepka, pod nią wielka nakrętka i pod nią siedzi całe ustrojstwoWszystko sie zgadza tylko ja nie wiem jak tą zaślepke zdjąć juz nawet młotkiem próbowałem.
Aż mi wstyd że jesteś z Zamościa -telefonu do werca nie znasz:P
Oj wercu, temacik przyczaiłem i zacząłem pytać bo tak jakos mnie ten wskaźnik nie interesował, juz sie przyzwyczaiłem ze wskazuje inaczej niż stan faktyczny.
huamisoft
20-03-2006, 19:08
witam!
co prawda mam MKI, ale nie chcialem zaczynac nowego topicu, zeby nie zasmiecac forum.
czy wskaznik paliwa powinien wracac do min po wylaczeniu stacyjki? bo u mnie pozostaje tam gdzie byl, a wydaje mi sie ze wczesniej wracal. mam wrazenie, ze moj wskaznik nie wraca, juz jakis czas jezdze i caly czas mialem 1/4 baku, dzis zatankowalem wiecej, wskaznik sie przesunal na 3/4. zobaczymy co bedzie dalej.
pozdro
hs
Zostaje tam gdzie był :metal
Lepiej - po zatankowaniu jak właczysz zapłon dopiero powoli zaczyna iść wgórę :))
huamisoft
20-03-2006, 19:55
a czy to mozliwe ze plywak w zbiorniku mi sie zatrzymuje na ok 1/4 baku? bo juz wczesniej tak mialem, ze wskaznik przez dluzszy czas pokazywal 1/4 baku a potem nagle wskakiwal na rezerwe.
digital123
20-03-2006, 20:00
a czy to mozliwe ze plywak w zbiorniku mi sie zatrzymuje na ok 1/4 baku? bo juz wczesniej tak mialem, ze wskaznik przez dluzszy czas pokazywal 1/4 baku a potem nagle wskakiwal na rezerwe.
Niestety, ale tak to często bywa, w mondeo wskaźnik paliwa jest wybitnie niedokładny, więc to raczej normalny objaw to co piszesz.
U mnie mam podobnie, nieraz jeźdze tak, że 3/4 spalonego paliwa i wskaźnik prawie nie drgnie, a później łup w dół i po paliwie.
Zresztą ja mam wyrobiony nawyk jeźdzenia według kilometrów, mam większą pewność żę dojadę
huamisoft
20-03-2006, 20:12
ja tez licze km, ale poniewaz jezdze na gazie, to trudno okreslic ile benzyny spalilem. na benzynie jade od 10 do 500m zanim nie przelaczy mi sie na gaz, w zaleznosci od temperatury silnika i na zewnatrz. dlatego wskaznik paliwa musi u mnie dzialac, bo jak zabraknie benzyny to bedzie bieda 8O
digital123
20-03-2006, 20:23
ja tez licze km, ale poniewaz jezdze na gazie, to trudno okreslic ile benzyny spalilem. na benzynie jade od 10 do 500m zanim nie przelaczy mi sie na gaz, w zaleznosci od temperatury silnika i na zewnatrz. dlatego wskaznik paliwa musi u mnie dzialac, bo jak zabraknie benzyny to bedzie bieda 8O
Jeśli jeździsz na gazie to proponuje mieć zawsze ok 1/4 baku, bo kiedyś możesz się pożegnać z pompą paliwa.
A co wskaźnika, to powiem tak jak wcześniej....raczej na nim bym nie polegał, szególnie w okolicach rezerwy bo potrafi sprawić psikusa. Dlatego też polecam mieć troszkę wiecej paliwa.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.