PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Strzela podczas skrętu



jedrek
11-07-2011, 16:38
Witam, ponownie potrzebuje Waszej pomocy, a mianowicie kiedy parkuję lub ruszam ze skręconymi kołami (w lewą stronę) słychać pojedynczy stuk jakby coś przeskoczyło/strzeliło podobnie jest podczas cofania i czasami zdarza się podczas intensywnego hamowania.
Co może być przyczyną?

Colorado30
11-07-2011, 16:52
Sprawdz czy nie masz peknietej sprezyny tez tak mialem:hmm:

cosin
11-07-2011, 17:50
ja stawiam na przegub zewnętrzny (z autopsji)

Mondekmk1
11-07-2011, 19:24
Obadaj lacznik...przegub to raczej odpada.

jedrek
11-07-2011, 19:51
Doszło kilka nowych faktów, po pierwsze sprawdziłem sprężyny są ok całe, ale podczas testów pojeździłem w pełnym skręcie zarówno w lewo jak i w prawo następnie podniosłem najpierw jedną później drugą stronę auta do góry i na podniesionym skręconym kole podczas jego obracania pojawiły się stuki, po wykonaniu w/w próby wsiadłem do auta i ruszyłem na pełnym skręcie, coś łupnęło i od tej pory przy każdorazowym skręcie (tylko podczas jazdy na postoju kręcąc kierownicą żadnego stuku) łupie jak szlag, podczas jazdy na wprost jest ok ale podczas skręcania łupie tak że mało kierownicy z rąk nie wyrwie. Wygląda mi to na przegub jeżeli tak to jak go sprawdzić? w sensie który i czy jest uszkodzony?

maciek666157
11-07-2011, 20:14
Doszło kilka nowych faktów, po pierwsze sprawdziłem sprężyny są ok całe, ale podczas testów pojeździłem w pełnym skręcie zarówno w lewo jak i w prawo następnie podniosłem najpierw jedną później drugą stronę auta do góry i na podniesionym skręconym kole podczas jego obracania pojawiły się stuki, po wykonaniu w/w próby wsiadłem do auta i ruszyłem na pełnym skręcie, coś łupnęło i od tej pory przy każdorazowym skręcie (tylko podczas jazdy na postoju kręcąc kierownicą żadnego stuku) łupie jak szlag, podczas jazdy na wprost jest ok ale podczas skręcania łupie tak że mało kierownicy z rąk nie wyrwie. Wygląda mi to na przegub jeżeli tak to jak go sprawdzić? w sensie który i czy jest uszkodzony?

Przegub raczej nie urywa kierownicy(przerabialem to).Przegub wewnetrzny owszem trzepie,ale przy przyspieszaniu.Podjedz do stacji diagnostycznej,wytrzepia porzadnie MDO.Ale stawiam na lacznik,jak Kolega wyzej.

jedrek
11-07-2011, 21:00
jeżeli mówicie o łącznikach stabilizatora to są nowe, więc.... trzeba szukać przyczyny gdzie indziej

wes30
11-07-2011, 22:18
u mnie stukało metalicznie przy gwałtownym ruszaniu i hamowaniu przyczyną była za słabo dokręcona śruba tylna od wahacza lekki ruch kluczem i kłopot sie skończył

maciek666157
11-07-2011, 22:29
sprawdz gumy na stabilizatorze...
u mnie stukało metalicznie przy gwałtownym ruszaniu i hamowaniu przyczyną była za słabo dokręcona śruba tylna od wahacza lekki ruch kluczem i kłopot sie skończył

a moze tu Kolega ma racje...

jerzuu123
11-07-2011, 23:34
Przy skręcaniu zazwyczaj słychać łożysko amortyzatora, łącznik to będzie słychać na każdej dziurze raczej

jedrek
12-07-2011, 00:06
łożyska Macphersona wymienione, tak jak gumy stabilizatora oraz łączniki, może coś nie tak z mechanizmem różnicowym? przegubem?

Mondekmk1
12-07-2011, 00:59
o łącznikach stabilizatora to są nowe, więc

Ze nowe to niby co zlote?? ile za nie dales 30zl? Ja mialem lacznik co po miesiacu sie wysypal. Stworznie wachacza tez takie mialem...

jedrek
12-07-2011, 06:24
nie są złote, ale wszystkie luzy już posprawdzałem, łączniki, tuleje, wahacze, sworznie itp. to wygląda raczej na problem z napędem. wygląda to jakby podczas jazdy na skręconych kołach coś przeskakiwało w napędzie.

Paker
12-07-2011, 08:13
Przerabiałem też strzelanie w kole... zaczełem od oczywistej rzeczy wymianą przeguba zewnętrznego w dużej mierze strzelanie ustało lecz nie do końca ... potem poleciała wymiana łacznika stabilizatora,sworzeń,końcówka drążka, bo tuleje wymieniałem wcześniej.. powiedzmy ze było juz prawie ok ale jeszcze coś tam strzelało to kupiłem i łożysko i poduszkę na kolumnie mcphersona w praniu wyszło ze pęknięta była sprężyna wiec jak szaleć to na całego i aby przednie zawieszenie było całkowicie wymienione to zakupiłem nowe tarcze + klocki brembo.Ale do setna.. wczoraj z kolegą Rickenenm wymieniłem łożysko+poduszkę,nowy odbój i osłonę amorka,sprężynę i hamulce... i 1 jazda a tu cisza ;D aż milutko ... przy skręcaniu 0 skrzypienia,pykania,piszczenia... a na progach zwalniających auto elegancko zjeżdża bez podbijania i bujania ...

wiec tak wygląda moja historia i przygoda z przednim zawieszeniem i jego skrzypieniem :)

ps.aby było śmieszniej to po wyjęciu kolumny mcphersona sprężyna wydawała się być cała,dopiero jak ściągaczem złapaliśmy i ściągaliśmy to wyskoczyła pęknięta część ...

maciek666157
12-07-2011, 20:00
Przy skręcaniu zazwyczaj słychać łożysko amortyzatora, łącznik to będzie słychać na każdej dziurze raczej

i tu wlasnie sie mylisz.Jesli jeszcze nie jest padniety do konca,to puka na skrecie(autopsja),ale przewaznie jak wpadniesz w dziure

jedrek
12-07-2011, 21:51
skrzynia biegów :(
I tu kolejne pytanie, czy skrzynia do 1,8 jest taka sama jak do 2,0?

cdsoftware
12-07-2011, 21:58
U mnie na dole był ułamany kawałek w takim jakby komdonie z PCV ;) zdjąłem kolumnę, patrzę patrzę złapałem za to pcv i wyciągnąłem z niego złamany kawałek sprężyny, co ciekawe niczym to się nie objawiało, nawet stał równo.
Pęknięta już była dawno, bo konkretnie była zardzewiała.

marek70
13-07-2011, 18:34
miałem to samo ... pęknięta końcówka sprężyny ... trzeszczało i przeskakiwało przy parkowaniu tyłem ... nowa sprężyna i spokój ...

york84
18-11-2012, 00:14
Jak to mam w zwyczaju- odświeżę temat.Otóz tydzień temu stałem się magicznym posiadaczem mkII kombi 1.8td.Ale do rzeczy.Poprzedni właściciel jeździł na oponach 195/65/15 czuć było lekki przeskok na kierownicy i stuki przechodzące na kierownicę.Objaw-rano wsiadam do auta, odpalam, lekko ruszam i chce skręcić kierownicę-i za bardzo nie moge-jakby się zastało wszystko, troszkę siły i jest przeskok i jade.W czasie jazdy są przeskoki ale nie zawsze.Podczas postoju przekręcając kierownice powoli o jakies max 5cm jest przeskok.Jeżeli kręce w lewo prawo ciągle nie ma za bardzo tego efektu.Ale jeśli raz w prawo raz w lewo to jest efekt.Pojechałem na stacje i do wymiany:tulejki wachacza-wymieniłem je i jeszcze jeden sworzeń i łącznik stabilizatora.Efekt jest nadal.Wczoraj zmieniłem opony na 175/65/14 i efekt przeskoku jest nadal.I to ruszanie jakby się wszystko zastało.Czuje też na kierownicy stuki, uderzenia przenoszone z drogi,bicia.Autko powiem szczerze średnio mi się prowadzi-czasem musze użyć siły żeby utrzymać je gdy są lekkie koleiny.Na stacji koleś nic nie wspomniał o końcówkach drązka itd. Mechanik mówi że to może być łożysko amortyzatora bo podczas skrętu czuć na kołach ten przeskok.Dodam że w kabinie również słychać te przeskoki-dziś zrobiłem 300km i nawet znajomy jadący ze mną mówił że czuć te przeskoki i słychać je.Proszę o pomoc czy te efekty wynikają z tego co koledzy wsześniej napisali czy coś jeszcze sprawdzić.A i jeszcze jest jeden efekt;Gdy trzymam kierownice godziny 9 i 3 obiema rękoma to czuje jakby była niedokręcona bo pcham ją jedną ręką a drugą ciągne do siebie.

maciek666157
18-11-2012, 09:24
sprawdz luzy na maglownicy(na poczatek polaczenie magla z kolumna kier)
kanal i nura do niego.Niech to bedzie ktos,kto wie gdzie wsadzic np.kawalek rurki itp.by sprawdzic luzy.
Ale czy az takie luzy na kierze(stukanie,pukanie owszem),to wina magla....pokukaj na zamku pod kierownica,moze to akurat nie jest problem,ktorego sam nie moglbys ogarnac:zakrecony:

york84
18-11-2012, 12:38
To się będe musiał do znajomego przejechać.Przed wczoraj co prawda chciałem ruszyć magiel od strony silnika przy pasożycie ale siedzi i sie nie rusza w ogóle

york84
25-11-2012, 14:50
Hm doszła mi do tego jeszcze jedna sprawa-widzę że przód auta nie stoi prosto tzn prawa wyże a lewa niżej. Na szybko sprawdzająć reką złożoną w pionie róznica jest z dobre 3 cm.Z boku jak spojrze to wygląda jakbym prawą strone sobie podwyższył.Dodatkowo moja kochanica mówi że słyszy skrzypienie sprężyny od prawego koła.To teraz pewnie czeka mnie nie tylko wymiana łożysk amorka ale luknięcie sprężyn i samych amorków.

piotr197676
25-11-2012, 15:38
Ja miałem takie trzaski jak mi w Mk I pękła sprężyna

york84
26-11-2012, 22:41
Jak sie uda to jutro poświęce 20 zł i niech mi na stacji podotykają mondeusza i zobaczymy co.Hm najbardziej się przychylam do łożyska lub sprężyny.Nawet rano jak odpalę tonie mogę skręcić tylko siła i przeskok lub muszę trochę ruszyć.Oblukam jeszcze gumy stabilzatora bo jakoś tak drgania i głusze uderzenia słysze i przechodzą mi na kierownice.Strasznie głupie uczucie.

york84
20-12-2012, 20:51
A więc u mnie sprawa się wyjaśniła.Otóż wymieniłem maglownicę na używkę ( 150zł ) bo znajomy ma full części też do mondka.Strzelanie ustało podczas skrętu-ładnie skręca i lżej.Ale wyszła też jeszcze jedna kwestia-otóż mam luzy na kolumnie kierowniczej i to spore-oprócz stuków mogę lekko ruszać kierownicą odpychając jedną ręką a drugą ciągnąć w swoją stronę i tak ją poszarpywać.Pewnie to jest wynikiem zaniedbania poprzednika w kwestii magla itd.Teraz się rozglądam za używką kolumny.

batman72
23-12-2012, 11:21
Ja z innej beczki.

Wczoraj zmieniłem opony na 175/65/14
Czemu założyłeś kółka od taczki? Mają za mały indeks nośności dla MkII kombi, o średnicy nie wspominając. Minimalny indeks nośności dla opon zakładanych fabrycznie to 87. Suma nośności czterech kół musi przekraczać DMC- u Ciebie nie przekracza. Nie dość, ze jest to niebezpieczne, to może spowodować odmowę wypłacenia odszkodowania w razie jakiejś stłuczki.

n-man
23-12-2012, 11:31
u mnie taki hałaś to za słabo skręcony mcperson, pod maską trzeba odkręcic gume na kielichu, i zdjąć tą gume i dokręcić nakrętke która jest pod tym metalowym talerzykiem

mikeman
23-12-2012, 13:15
Drodzy,
mam poniekąd podobny problem, który zaobserwowałem od jakichś 3 dni. Nie wiem czy ma to związek z temperaturami (nie jestem póki co w stanie sprawdzić jak samochó zachowuje sie rano po wyjeżdzie z garażu), ale w czym rzecz:
gdy kierownica jest w na środku (w położeniu neutralnym) i nawet minimalnie próbuję skręcić w prawo, to słychać taki trzask jakby coś przeskoczyło. Potem już nic,jak wrócę do położenia neutralnego i znów to zrobię, to jest to samo. Przeskok słychać, czuć na kierownicy i generalnie w samochodzie. Co to może być?

/Edit:
Poszukałem i znalazłem, że w moneo mk3 popularną usterką o podobnych objawach jest maglownica. Teraz pytanie czy macie jakieś miejsce w pobliżu Wawy, które mi to zregeneruje/ sprzeda inną i wymieni i nie oskubie?

york84
01-01-2013, 23:00
Ja miałem ten przeskok spowodowany 2 rzeczami-pierwsza zapieczone łożyska amorka z dwóch stron i maglownica-ten ewidentny trzask.A opony muszę sprawdzić czy sie nie walnęłem w rozmiarze.

---------- Post added at 22:00 ---------- Previous post was at 22:00 ----------

ja magiel dostałem za 150zł i do tego demontaż i montaż 200zł

Peter_
02-02-2013, 11:28
witam :)
człowiek to taka istota, że wszystko może inaczej interpretować. ja bym swoje trzaski nazwał "metalicznym uderzeniem" i dodam głośnym. sprawdzałem wczoraj wieczorem kręcąc kółkiem maksymalnie lewo/prawo. i teraz w sumie już nie wiem czego się spodziewać. zanim pojawiły mi się te "walnięcia" podczas manewrowania (na wprost nic nie słychać), miałem wrażenie z 1-2 razy, że delikatnie mi drży kierownica ale stwierdziłem, że to może kwestia naszych dróg. powiedzcie zatem: stawiacie na magiel czy coś z mcpersona?

Kanactus
02-02-2013, 12:34
Jezeli robimy tylko test skretu kol na postoju, i sa stukniecia to proponuje zaczac od lozysk amortyzatora. To jest nie droga sprawa i w latwy sposob mozna rozwiazac problem. Natomiast jezeli stuki sa przy ruszaniu na skreconych kolach to trzeba sie juz dobrze zastanowic. Ja mysle ze to jednak przegub zewnetrzny.

Olaola1
02-02-2013, 12:56
Też postawiła bym na łożyska mcpersona, wymienialam je ostatnio w Sintrze i "strzelanie" ustąpło. Dzwięk wydobywał się podczas skręcania na postoju lub lekkim toczeniu, przy normalnej jeździe nic takiego się nie działo

czarekessi
02-02-2013, 14:17
Zdrowaś turbino,powietrza pelna,gaz z Tobą blogosławiony miedzy kolektorami i błogosławiony owoc żywota Twojego moment.Święta turbino,matko mocy,módl sie za nami wolnymi,teraz i w godzine braku wachy,Amen.” podpis to masz kolego beznadziejny. moze nieobrazaj innych:red:

Peter_
02-02-2013, 15:23
Olaola1 i Kanactus... uderzenia są także podczas jazdy/manewrowania, czyli dużych skrętów kołem. ale do rzeczy. nie dawało mi to spokoju i postanowiłem dzisiaj podjechać do mechanika na obejrzenie. w sumie w dobre okolice postawiliście. zatem walnęły:
- sprężyna w lewym kole
- mocowanie sprężyny/amortyzatora
wycenili mi to na:
- 2x81 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firma chyba Magnum (wersja tania)
- 2x135 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firmy nie podali (wersja droga)
- 2x133 za mocowanie z łożyskiem (lewa i prawa strona)
- 190 za robociznę
co o tym sądzicie? tanio, dobrze? może samemu poszukać czekać, lub coś polecicie z firm?

Stasio1948
02-02-2013, 16:11
2x133 za mocowanie z łożyskiem (lewa i prawa strona)

Tu moim zdaniem lekko przegięli.Poduszki mocowania amorka wraz z łożyskami są po 75 pln a ja zakupiłem jeszcze taniej w sklepie motoryzacyjnym (markowe Febi) http://moto.allegro.pl/poduszka-amortyzatora-przod-ford-mondeo-i-ii-z-loz-i2930604494.html

Wymiana też mogła by być tańsza-zazwyczaj jest to 50 pln/strone.


2x81 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firma chyba Magnum (wersja tania)
- 2x135 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firmy nie podali (wersja droga)

Tutaj wszystko zależy od firmy-są tanie i niezłe np. http://moto.allegro.pl/sprezyny-ford-mondeo-ii-1996-2000-1-8-2-5-przod-gh-i2975264885.html ,są też droższe i też dobre np. najdroższe na Allegro Monroe http://moto.allegro.pl/sprezyna-zawieszenia-przod-ford-cougar-mondeo-ii-s-i2984770915.html
Ja osobiście w zeszłym roku wymieniałem na Monroe (nówki,do diesla) za równe 100 pln/szt zakupione w Krakowie.

Peter_
05-02-2013, 21:39
2x133 za mocowanie z łożyskiem (lewa i prawa strona)

Tu moim zdaniem lekko przegięli.Poduszki mocowania amorka wraz z łożyskami są po 75 pln a ja zakupiłem jeszcze taniej w sklepie motoryzacyjnym (markowe Febi) http://moto.allegro.pl/poduszka-amortyzatora-przod-ford-mondeo-i-ii-z-loz-i2930604494.html

Wymiana też mogła by być tańsza-zazwyczaj jest to 50 pln/strone.


2x81 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firma chyba Magnum (wersja tania)
- 2x135 za sprężynę (lewa i prawa strona) - firmy nie podali (wersja droga)

Tutaj wszystko zależy od firmy-są tanie i niezłe np. http://moto.allegro.pl/sprezyny-ford-mondeo-ii-1996-2000-1-8-2-5-przod-gh-i2975264885.html ,są też droższe i też dobre np. najdroższe na Allegro Monroe http://moto.allegro.pl/sprezyna-zawieszenia-przod-ford-cougar-mondeo-ii-s-i2984770915.html
Ja osobiście w zeszłym roku wymieniałem na Monroe (nówki,do diesla) za równe 100 pln/szt zakupione w Krakowie.

hmmm...
sprawdzałem u siebie w mieście i sprawa cen wygląda podobnie. jak taniej sprężyny to drożej mocowanie i na odwrót. udało mi się jednak dotrzeć do kolegi sąsiada, który prowadzi u mnie duży warsztat i za 750 pln wyjdzie mi ze zbieżnością.
przeglądałem Twoje linki: zauważyłem jedną małą różnicę - to MKII i faktycznie cenowo wychodzi mniej :)