Zobacz pełną wersję : [MkII] Ściaga w lewo po puszczeniu kierownicy....
Witam mam taki problem ostatnio miałem akcje animacje i wymieniałem części w przednim zawieszeniu mianowicie :tuleje wahacza,sworzeń,łącznik stabilizatora,końcówkę drążka,amortyzator,łożysko + poduszkę amorka,sprężynę ( lewa była pęknięta i zamówiony był zamiennik nie żadna obniżana itp),odbojnik i osłonę amora,tarcze+klocki wiec przednie zawieszenie na komplet.Ustawiłem zbieżność, założyłem fele (wyważone,proste-opony nowe nie ścinają itp) ale myk jest taki za podczas jazdy pomimo ustawionej zbieżności to po puszczeniu kiery ściąga lekko auto w lewo.Co prawda śruba mocująca z góry po otwarciu maski jest bardziej dokręcona niż prawa.Ale po założeniu sprężyny łożyska na amorku była skręcona na maxa i wsadzona w miejsce i tez skręcona na maxa... więc czemu z lewej bardziej wystaje śruba niż z prawej ??A druga sprawa to tak czy to ściąganie nie jest przypadkiem wywołane tym ze jak sprężyna była pęknięta ze amorek dostał w dusze??Bóg wie ile była ona pęknięta ale po rozebraniu wydawało się ze dłuuuuuuuuuuuuuuugo :)
---------- Post dodany o 20:43 ---------- Poprzedni post dodany o 20:42 ----------
aha dodam jeszcze ze ciśnienie w oponach jest OK. Początkowo myślałem ze wentylki poszczają czy coś ale jest OK wiec zostaje tylko amortyzator bądź coś źle zmontowanego ;(
mondziak2005
21-07-2011, 20:46
moze cos z tym amorem masz nie tak . a podjedz jeszcze raz na zbierznosc tylko gdzie indziej na byle stacje diagnostyczna
moze cos z tym amorem masz nie tak . a podjedz jeszcze raz na zbierznosc tylko gdzie indziej na byle stacje diagnostyczna
tz ja byłem przy ustawianiu zbieżności i powiem ci ze ustawił dobrze bo patrzałem :D tyłu nie ruszał bo tam strach bo mogły się śruby zerwać ale tył jest w normie pomiędzy zielonym a żółtym oznacznikiem... zastanawiają mnie te śruby ze po otwarciu maski lewa bardziej wkręcona niż prawa...
mondziak2005
21-07-2011, 21:04
poluzuj te sruby wytarmos całosc moze sie ułozy na swoje miejsce:) nie wiem moze to byc to
poluzuj te sruby wytarmos całosc moze sie ułozy na swoje miejsce:) nie wiem moze to byc to
heh i znowu trzeba demontować all itp ehh muszę po dryndać i pojechać gdzieś na trzepaki i wybadać amora
mondziak2005
21-07-2011, 22:20
odkrec tylko amora i zobacz czy nie oparł sie o cos i czy jest taka opcja ze zmieniałes sprewzyne?? bo moze sprezyna nie jest dociagnieta choc nie wiem czy miało by to znaczenie ale moze miec.
nie no sprężyny są nowiutkie tak samo zamontowane itp :D bo jedno wcześnie 2 kolumny były wyciągnięte ;) chyba coś czuje ze będzie trzeba zakukać tam i obadać temat ;/
mondziak2005
21-07-2011, 22:33
no własnie ze nowe moze nie sciagneła sie do konca dlatego gwinta ci brakuje ??nie wiem ale moze
No to byłem na trzepakach i jest ok amorki powiedzmy ze są na zużyciu końcowym :) Dzis kupiłem nowe amortyzatory i czas na wymiane dla świetego spokoju :D bo jak nie bedzie to amorek to chyba sie wychłostam :(
mondziak2005
23-07-2011, 16:09
chyba sie wychłostam
eee tam zrób jak zawsze adela posmaruj szmalcem i rzuć psom :PP
i jak byleś na szarpakach to wszystko było ok ??
w sumie amory maja coś wspólnego , no zobaczymy czy coś dało
słuchajta dziś wymieniłem amortyzatory na nowe,w całości poskładane zobaczymy chwilowo skrzypi ale to kwestia ułożenia wiec jeszcze dla pewności wymienię sobie łożyska i śmigam na zbieżność ;D Po takiej grubej operacji wymienione już mam wszystko co się dało w przednim zawieszeniu jak dalej będzie ściągało to sry ale.... market -sprzedam :D:D nie no żartuje sądzę ze teraz będzie już ok ;D:D
mondziak2005
24-07-2011, 09:20
dawaj dawaj musi byc dobrze :)
dawaj dawaj musi byc dobrze :)
hehe no no no ;D a ile dajesz ;P wiesz co gdzieś mam jeszcze stare części to zamontuje i sprzedam :P pasuje :P heh :D
mondziak2005
24-07-2011, 11:39
heheh biere wsio :)
amory wymienione i jak pomoglo ??
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.