Stuki podczas przyspieszania i hamowania itd

[kosma71]

Witam. Mam następujący problem: Podczas ruszania albo hamowania słyszę pojedyncze stuki. Ruszam - stuk. Hamuję - stuk. Również podczas jazdy kiedy przyspieszę - stuk. Zdejmę nogę z gazu - stuk. stukanie słychać na zewnątrz i wewnątrz w okolicy siedzenia pasażera. Byłem u mechanika. wszystkie elementy zawieszenia i układu kierowniczego są OK. No, może na prawej półosi jest leciutki luzik. Tłumik OK. Podczas postoju wystarczy w dwie osoby rozbujać samochód przód <-> tył i też to słychać. Na trasie jest to praktycznie nieodczuwalne ale podczas jazy po mieście wkurza. Nie znalazłem niczego na forum co by to przypominało. Mechanik napomknął, że to może coś ze skrzynią biegów. Proszę o pomoc...

[RavenMOH]

Wydaje sie to az nieprawdopodobne ale moze nikt z was nie sprawdzil czy kolo jest dobrze przykrecone.

[kosma71]

Nikt nie sprawdzał czy koła są dokręcone. Może przednie były dokładnie oblukane z racji sprawdzania zawieszenia i układu kierowniczego. Muszę sprawdzić tylne :)

[badger]

Może wydech stuka?

[kosma71]

Tłumik nie wydaje dźwięków. Sprawdziłem koła. Może to poduszki jakieś. Pod silniekiem albo skrzynią biegów ?

[kosma71]

Problem rozwiązany,. Przyczyną była szklana dziecięca kuleczka, która utknęła między blachami wchodzącymi w skład podwozia w takim jakby kanale mniej wiecej pod siedzeniem pasażera. I się toczyła w zależności od kierunku przeciążenia a na końcu stukała - przód lub tył. Mechanik wyciągał ją 3 godziny :)

[Lukasz]

Problem rozwiązany,. Przyczyną była szklana dziecięca kuleczka, która utknęła między blachami wchodzącymi w skład podwozia w takim jakby kanale mniej wiecej pod siedzeniem pasażera. I się toczyła w zależności od kierunku przeciążenia a na końcu stukała - przód lub tył. Mechanik wyciągał ją 3 godziny

hehehe dobre :rotfl:

którędy się ona tam mogła dostać i jak ją namierzyłeś? :)

[kosma71]

Nie mam pojęcia jak dostała się tam kuleczka. Otowory z przodu i z tyłu "kanału" były zbyt wąskie. Jeden z nich wymagał poszerzenia aby wydostać - przepchnąć kuleczkę. Może jakoś od góry ale nie odsłaniałem całej podłogi aby to ustalić. Kuleczka została namierzona "na słuch". Można było stuknąć pięścią w podłogę od spodu i było słychać jak podskakuje.

[analyzator]

jak u mnie tak stukało i denerwowało to winny okazał się redbull latający pod fotelem ;)

[MrDarecki]

Problem rozwiązany,. Przyczyną była szklana dziecięca kuleczka, która utknęła między blachami wchodzącymi w skład podwozia w takim jakby kanale mniej wiecej pod siedzeniem pasażera. I się toczyła w zależności od kierunku przeciążenia a na końcu stukała - przód lub tył. Mechanik wyciągał ją 3 godziny

:rotfl: siła!!!