PDA

Zobacz pełną wersję : Woda w kabinie



rc23
17-04-2005, 23:41
Witam byłem na myjni automatycznej i po wyjechaniu stwierdziłem ze od strony pasażera mam wodę na dywaniku czy moze być to spowodowane brakiem filtra? i jeszcze jedno czy filtr ten ma jakąś obudowę do której trzeba go przymocować w podszybiu czy też jest montowany bezpośrednio na kratkę?

Miroo
17-04-2005, 23:49
W mk1 filtr kabinowy jest przypiety plastikowa ramka.ale przecieki sa w miejscu polaczenia obudowy filtra z autem.Wystarczy uszczelnic silikonem i bedzie ok.

rc23
18-04-2005, 00:05
Silikonem mówisz no dobra a co z wodą która tam zostanie? Wyparuje czy jak bo nie widze żadnych otworów spływowych ale może się mylę?

Miroo
18-04-2005, 00:08
Mozesz zaczekac na ladna pogode i zrobic wrzystko na sucho,

rc23
18-04-2005, 00:14
To wiem nie o to mi chodziło co z wodą gromadzącą się w podszybiu PO USZCZELNIENIU FILTRA!!!!!!!!!!!!!

Miroo
18-04-2005, 00:21
wlasnie w sobote wymienialem ten filterek ale za cholere nie moge sobie przypomniec czy jest tam odplyw czy nie.
Na logike to powinien byc.
Poczekajmy moze ktos wie,a jak nie to jutro rozbieram podszybie i bede wiedzial.

rc23
18-04-2005, 00:26
A nie możesz dzisiaj? :)

Miroo
18-04-2005, 00:29
dobry zart :)) :)) :))
:beer: :banan:

rc23
18-04-2005, 00:30
żart??????????? ja jeszcze leże pod mondkiem :metal

Miroo
18-04-2005, 00:32
:)) :)) :)) :brawo: :brawo: z laptopem?

rc23
18-04-2005, 00:34
Taaaaaaaa serwisuję wachacz :metal

Martino69
18-04-2005, 01:17
Hm... to nie tylko ja najlepiej czuję się pod autem :) qrde... teraz to mam problem :) Garaż zaaakrótki :P Ale piecyk węglowy i rama :beer: i jest oki stresy znikają:) Cześć pracyyyy :) :beer:

Adrianoss
18-04-2005, 16:28
Miałem podobny problem! załatwiłem silikonem i jest ok. Woda jak woda zawsze znajdzie ujście z tego co widziałem są odpływy.Tam przy łączeniu plastiku jest uszczelka która gnije.Wyszedł mi problem przy wymianie filtra,po prostu się zruszyła i rozszczelniła i woda kapała na dywanik ha. :)

fuel111
18-04-2005, 17:40
Ja również walczyłem i myślę, że wygrałem z wodą w nogach pasażera. U mnie przeciek był wzdłuż lączenia blach w nadkolu. Konieczność rozbierania i zdejmowania całego nadkola. Dodatkowo po rozebraniu wszystkich bebechów pod półką u pasażera był jeszcze przeciek tym razem musiałem wyciągnąć zbiorniczek oleju wspomagania i za nim też była nieszczelność no teraz my :) :satan: :beer: ślę, że będzie już sucho

rc23
18-04-2005, 19:46
Dzięki bracia :beer: :beer:

rc23
24-05-2005, 22:22
Wykryłem jeszcze jedno miejsce woda ściekając po słupku wpływa pod blachę błotnika w pobliżu jest otwór zwykle zaślepiony gumową wkładką oczywiście ponieważ mój modek był z tej strony przytarty to blacharz żeby go chole.....a tej gumy nie założył to tyle
WODA TO ZŁO :satan:

fazi
25-05-2005, 13:30
cześć,radzę ci rozebrać całe podszybie i wyczyścić podszybie z obu stron czasami sie zdarza że zatykają się odpływy i woda sie leje do środka , u mnie było pełno liści i błotka które sie tam zrobiło po paru latach, dodatkowo zabezpieczyłem sobie podszybie i rynnę ściekową fluidolem ,teraz jest okey.zadowolony ze swojego monda fazi pozdrawiam i rzycze miłej pracy a przytym morze :beer: :beer: :beer: