PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Brak reakcji samochodu odczas ruchu kierownicą



maxikacper5
10-08-2011, 11:14
Witam:)
Od pewnego czasu mam takie wrażenie, że podczas jazdy kiedy poruszę kierownicą w prawo lub lewo o jakieś 5-10st auto praktycznie nie reaguje. No może 10 to przesada ale mniej więcej w tych widełkach. I teraz pytanie czy to już koniec magla, czy np. magiel jest zapowietrzony bo ostatnio wymieniałem termostat i musiałem pompę zrzucić i mogłem czegoś nie dopilnować podczas zalewania płynem? Dodam że ten brak reakcji występuje bez względu na prędkość, chociaż mam wrażenie że im szybciej jadę tym jest większy, ale pewnie tak mi się wydaje...

adasko78
10-08-2011, 22:15
Luzy w układzie kierowniczym. Sprawdź końcówki drążków kierowniczych.

Netoper
10-08-2011, 22:15
[quote=maxikacper5;1115296]I teraz pytanie czy to już koniec magla, czy np. magiel jest zapowietrzony [/quote
Układ jest samoodpowietrzany, a nawet jakby był zapowietrzony to by nie było luzów tylko ciężko by fajerką się kręciło.
Trza przepatrzeć od spodu gdzie masz luz czy może na końcówkach/drążkach kierowniczych, czy może jednak w mechanizmie magla. (i to jak najszybciej, bo jak coś się wypnie/skończy podczas jazdy to... :pop:

maxikacper5
11-08-2011, 11:01
Końcówki drążka raczej nie bo 2 tyg temu wymieniałem, jakieś luzy mogą jeszcze być... pozostałość po krzywej tarczy hamulcowej... zabójstwo dla zawieszenia

Netoper
11-08-2011, 13:18
Zanurkuj pod auto i szukaj.

camre
11-08-2011, 22:45
zbieżność, Panowie, zbieżność

maxikacper5
12-08-2011, 13:06
zbieżność była robiona po wymianie końcówek, przed wymianą końcówek mechanik oglądał zawieszenie i mówi że za bardzo nie ma se do czego przyczepić. Chyba wybiorę się na stację diagnostyczną, wytrzęsą autem to może coś wyjdzie

jakub_wr
12-08-2011, 15:49
Mogą być wykończone sworznie wahacza , takie "pływanie" może też się brać z wybitych tulei na tylnych wahaczach. **** ucieka i wydaję się jakby auto nie reagowało od razu na skręt kierownicą.

camre
12-08-2011, 22:13
a gdy trzymasz kierownicę nieruchomo, auto próbuje samo skręcać?
bo 5^ to wbrew pozorom nie mało i w niejeden zakręt można z tym wejść, gdy to wina luzu to trzeba szybko szukać.

Możesz dla pewności przemierzyć zbieżność, z tego co pamiętam przód w przednim napędzie ma być rozbieżny o ok 2mm.

jest jeszcze możliwość, że może magiel się uszkodził podczas wymiany końcówek. Ale się mi to jeszcze nie zdarzyło. takie gdybanie.

Diagnosta nie zawsze wszystko znajdzie. czasem lepiej samemu wejść pod auto, wziąć jakąś większą łapkę czy montażówkę i poszukać. chyba, że nie ma warunków.

No nic.
Powodzenia w naprawie.

maxikacper5
25-08-2011, 14:28
Panowie lipa...
Wczoraj jadąc sobie na prostym odcinku drobi powoli chciałem sobie sprawdzić jak się auto naprawdę prowadzi... Kręciłem kierownicą w prawo i lewo delikatnie i się dowiedziałem... Nagle chrup nagle łup i auto stoi w poprzek drogi. Na szczęście tylko przy 30 na godzinę i nie był to poślizg. A do domu wróciłem zostawiając 4 ślady. Prawe tylne koło mam teraz skrętne he he i znowu mechanik...

camre
30-08-2011, 22:41
dobrze, że w takiej sytuacji gdy byłeś mniej więcej na to przygotowany niż na autobanie..
któryś wahacz się urwał czy śruba wyskoczyła?

maxikacper5
31-08-2011, 11:41
dobrze, że w takiej sytuacji gdy byłeś mniej więcej na to przygotowany niż na autobanie..
któryś wahacz się urwał czy śruba wyskoczyła?

Magik stwierdził, że jedna z nakrętek się poluzowała co spowodowało że śruba mocująca wahacz się lekko wysunęła i po jakimś czasie zgubiłem nakrętkę ale prawdopodobnie ją ucięło razem z końcem ww śruby. Mówił że dobrze że w takich warunkach się to stało bo inaczej nie było by co zbierać. Na razie auto na cegłach zbieram kasę na tylne zawieszenie... całe do roboty poduszki, tuleje... na szczęście wahacz nie został uszkodzony:)

Sliwiec
31-08-2011, 16:00
że jedna z nakrętek się poluzowała co spowodowało że śruba mocująca wahacz się lekko wysunęła

Stary, powiem to wprost...NIEMOZLIWE!!
Jesli tak sie stalo, to rob dokumentacje techniczna i dygaj do Forda raz po odszkodowanie a dwa by wezwali inne mondki na przejrzenie tych srub.
Tam jest nakretka samokontrujaca,gwint posmarowany jest pasta ktora zapobiega odkrecaniu sie nakretki i podkladka.Do tego korozja ktora zazwyczaj utrudnia wykrecenie nakretki/sruby. Wszystkie sruby w zawieszeniu to sruby o podniesionej twardosci i wytrzymalosci na scinanie, nie ma bata by sruba tak se po prostu pekla.
Ktos tam ostro grzebal,miales wybitnego pecha,Twoj magik robi Cie w bucefała, albo czegos nam nie powiedziales.
Jesli 1 wariant - przetrzep odrazu CALE auto,srubka po srubce, w poszukiwaniu niedorobek i innych pulapek. Bo oprocz tego ze jazda takim autem jest zagrozeniem dla Ciebie - to takze dla innych.

camre
06-09-2011, 09:46
Stary, powiem to wprost...NIEMOZLIWE!!

No, chyba, że było to już wcześniej u "magika" robione i dał miękką śrubę lub zwykłą nakrętkę.

Dobrze jest się zaopatrzyć w klej do śrub. niedrogi a zawsze jest pewność, że się tak sama z siebie nakrętka nie zacznie obracać.


A przypomniało mi się... jakiś rok temu za mocno ściąłem zakręt i lewym kołem trafiłem na... wystający z ziemi pieniek (resztka po ściętym drzewie) i żadnej śruby nie ścięło a połamało zwrotnicę..
Z tym, że jak wszystko dokręcone porządnie to tarcie statyczne jest praktycznie nie do zruszenia.
Coś się musiało mimowolnie poluzować...

Szybkiej naprawy życzę

cosin
07-09-2011, 10:56
o kurka, dobrze że nie miałeś większej prędkości i byłeś czujny przy "testowaniu"

Piasek2000
07-09-2011, 21:06
Panowie co do tych odkręcających się śrub to nie mówcie że coś jest nie możliwe u mnie naprzykład już dwa razy odkręcił się łącznik stabilizatora. Nie zapominajcie że te śruby w zawieszeniu są zazwyczaj na tulejkach. Jak tulejka jest wybita to powoduje uderzenia w śrube. Im bardziej wybita tulejka tym większe prawdopodobieństwo urwania się śruby. Tym bardziej że sruby w zawieszeniu są podatne na korozję( złe warunki atmosferyczne). Na przykład dam śrube z mimośrodem która jest nieodkręcalna w mk3.

camre
08-09-2011, 10:27
jeszcze nie widziałem, żeby śruba 8-10mm przerdzewiała do tego stopnia, żeby się zerwać..
no ale może i to stukanie może mieć jakiś tam wpływ na to, że śruba luźna.
Ale tam w poduszkach, tulejkach itp są praktycznie zawsze metalowe tulejki w środku, skręcone na fest i one to się raczej nie ruszają, a to w nich szpilka siedzi.
No, chyba, że ktoś 5 lat stukania słucha i gumę zjadło;p