PDA

Zobacz pełną wersję : Co pod maską piszczy



konjak
18-04-2005, 10:42
Witam,

Od czasu do czasu dobiegają mnie spod maski Mondziego nieprzyjemny dźwięk, takie świerszczenie, coś jakby ślizgający się pasek. Dźwięk wychodzi na wyższe tony przy wyższych obrotach. Po kilkunastu minutach \ kilometrach zanika aby powrócić po kilku dniach.

W swojej laickiej naiwności zdiagnozowałem to jako pasek :)
Problem w tym że nie wiem czy na pewno i nie wiem jaki :))
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Może ktoś pokusi się o wylistowanie "paskowego" osprzętu silnika?

vMZe
18-04-2005, 10:54
No więc ja mam to samo, niestety. Jak zapuszczę silnik to tak z dwie minutki popiskuje, jakby jakieś łożysko czy coś, potem jak się nagrzeje to przestaje. W sobotę dobrałem się do swojego Mondzia i wykryłem, że dochodzi ten brzydki dźwięk z okolicy pasków...
I teraz pytanko - po czym poznać, że pasek na przykład rozrządu, nadaje się do wymiany...
Pozdrawiam
vMZe

konjak
18-04-2005, 12:46
No tak, najpierw napisałem posta a później sprawdziłem w "Sam naprawiam" :(
W dieslu są trzy paski:
- alternatora
- klimatyzacji
- pompy wspomagania
Sądząc po rozmieszczeniu nie będę w stanie rozpoznać który piszczy, czeka wymiana wszystkich trzech, a na pewno dwóch pierwszych :(
W beznzyniaku jest tylko jeden pasek dla wszystkich urządzeń pomocniczych.

kris
18-04-2005, 20:22
Najczęściej piszczy pasek alternatora - wystarczy naciągnąć trochę byle nie za mocno