Tomasz
15-08-2011, 21:14
A więc do rzeczy. Naszło mnie dzisiaj na wymianę łączników i tulejek stabilizatora, które padły po roku użytkowania. Jak jest z odkręcaniem obejm tulejek to wie każdy który próbował to robić.
Potrzebne narzędzia:
- do łączników:
klucz nasadowy 15
klucz płaski 17 lub imbusowy 5mm( w zależności od producenta łączników)
W przypadku łączników z użyciem klucza imbusowego często zdarza się że pomaga tylko szlifierka kątowa.
- do tulejek:
klucz nasadowy 21
klucz płasko-oczkowy 13
Na początek auto na lewarek, podstawiamy solidne podstawki tak żeby przód wisiał, zwalamy przednie kółka. Jeżeli mamy pod silnikiem plastikową osłonę to dobrze jest mieć kanał, jeżeli nie mamy osłony to możemy to zrobić na placu. Odłączamy łączniki od amortyzatorów i drążka stabilizatora(obydwa jednocześnie). Odkręcamy tylne śruby sanek (nie ma obawy, silnik nie spadnie), potrzebny będzie dystans ok. 2cm. Odciągamy za pomocą pręta sanki od nadwozia i między tuleję a podłużnicę wkładamy przygotowany dystans. Początkowo śruby poszły jakieś pół obrotu całkiem łatwo. Następne pół miałem wrażenie, że urwały się nakrętki w podłużnicach. No więc tam nic nie jest spawane. Jest to albo kwadrat, albo nakrętka w koszyku, która ma trochę luzu. Oczywiście zanim wziąłem się za odkręcanie przez otwory w podłużnicy nalałem na śruby wd-40. Do popuszczenia śrub od obejm używałem klucza oczkowego, ale później świetnie się nadawał klucz z jakiegoś ruskiego kompletu, który był dość cienki i krótki.
Ponieważ śruby od sanek napędziły mi trochę strachu, postanowiłem poprawić fabrykę :hehe:. A mianowicie naciąłem obejmę (pokazane na zdjęciu) tak aby przy kolejnej wymianie tulejek wystarczyło odkręcić śrubkę przy podłużnicy dwa obroty i wyciągnąć obejmę.
http://img696.imageshack.us/img696/7818/20110814001g.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/20110814001g.jpg/)
Teraz mogę wymieniać tulejki nawet dwa razy w roku bez obaw, że będę musiał ciąć podwozie , żeby spawać nakrętki od śrub sanek.
I jednocześnie uprzedzając słowa krytyki :hehe::
1. Obejma na boki się nie wysunie ponieważ nie pozwala na to sposób nacięcia jak i kołnierz oporowy na drążku.
2. Do przodu również się nie wysunie ponieważ trzyma ją przednia śruba.
3. Z pod śruby również się nie wysunie ponieważ śruba jest z łbem kołnierzowym.
Powodzenia dla wszystkich którzy będą sami wymieniać tulejki.:pc:
Potrzebne narzędzia:
- do łączników:
klucz nasadowy 15
klucz płaski 17 lub imbusowy 5mm( w zależności od producenta łączników)
W przypadku łączników z użyciem klucza imbusowego często zdarza się że pomaga tylko szlifierka kątowa.
- do tulejek:
klucz nasadowy 21
klucz płasko-oczkowy 13
Na początek auto na lewarek, podstawiamy solidne podstawki tak żeby przód wisiał, zwalamy przednie kółka. Jeżeli mamy pod silnikiem plastikową osłonę to dobrze jest mieć kanał, jeżeli nie mamy osłony to możemy to zrobić na placu. Odłączamy łączniki od amortyzatorów i drążka stabilizatora(obydwa jednocześnie). Odkręcamy tylne śruby sanek (nie ma obawy, silnik nie spadnie), potrzebny będzie dystans ok. 2cm. Odciągamy za pomocą pręta sanki od nadwozia i między tuleję a podłużnicę wkładamy przygotowany dystans. Początkowo śruby poszły jakieś pół obrotu całkiem łatwo. Następne pół miałem wrażenie, że urwały się nakrętki w podłużnicach. No więc tam nic nie jest spawane. Jest to albo kwadrat, albo nakrętka w koszyku, która ma trochę luzu. Oczywiście zanim wziąłem się za odkręcanie przez otwory w podłużnicy nalałem na śruby wd-40. Do popuszczenia śrub od obejm używałem klucza oczkowego, ale później świetnie się nadawał klucz z jakiegoś ruskiego kompletu, który był dość cienki i krótki.
Ponieważ śruby od sanek napędziły mi trochę strachu, postanowiłem poprawić fabrykę :hehe:. A mianowicie naciąłem obejmę (pokazane na zdjęciu) tak aby przy kolejnej wymianie tulejek wystarczyło odkręcić śrubkę przy podłużnicy dwa obroty i wyciągnąć obejmę.
http://img696.imageshack.us/img696/7818/20110814001g.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/696/20110814001g.jpg/)
Teraz mogę wymieniać tulejki nawet dwa razy w roku bez obaw, że będę musiał ciąć podwozie , żeby spawać nakrętki od śrub sanek.
I jednocześnie uprzedzając słowa krytyki :hehe::
1. Obejma na boki się nie wysunie ponieważ nie pozwala na to sposób nacięcia jak i kołnierz oporowy na drążku.
2. Do przodu również się nie wysunie ponieważ trzyma ją przednia śruba.
3. Z pod śruby również się nie wysunie ponieważ śruba jest z łbem kołnierzowym.
Powodzenia dla wszystkich którzy będą sami wymieniać tulejki.:pc: