PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] naprawa zacisku hamulca MK III



siwy720
22-08-2011, 21:55
witam!!
Przy jeździe grzeje mi się mocno tylne lewe koło, sprawdzałem blokuję się lekko hamulec. W związku z tym mam pytanko, czy może ktoś sam naprawiał zacisk tylnego hamulca przy MK III. Interesuje mnie opis ze zdjęciami jak go zdemontować i przeczyścić.

dream
22-08-2011, 21:58
Ten opis powinien troche pomóc

http://www.mondeoklubpolska.pl/content.php/334-Wymiana-tarczy-i-klock%C3%B3w-hamulcowych-ty%C5%82-Mondeo-MKIII

tompiorko
23-08-2011, 10:48
Powyższy link jest bardziej do wymiany klocków i tarcz (jak w tytule), choć etap zrzucenia zacisku już tam jest opisany.
Teraz pytanie czy blokuje Ci z powodu trzymania ręcznego czy zasadniczego hamulca?
Mimo to zacisk pasowałoby rozłożyc na części pierwsze, potrzebny bedzie między innymi specjalny klucz do zacisków (specjalny pięciokąt) plus zestaw naprawczy (przynajmniej zestaw uszczelek)

---------- Post dodany o 09:48 ---------- Poprzedni post dodany o 09:45 ----------

http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/62837-Zacisk-tył-reanimacja-zombii-przed-FL

jarku
23-08-2011, 10:52
u mnie, tak jak u kolegi, czasami
blokuję się lekko hamulec.
dzieje się chyba dlatego, ze nie odbija ręczny.
mechanior, u którego się ostatnio stołuję, powiedział, że w fordach problemem jest jakaś blaszka (chyba tak to nazwał) znajdująca się gdzieś tu:
http://www.mondeoklubpolska.pl/red/artykuly/tarcze/3.jpg

prawdę gada, czy bajerę uskutecznia? będę po łikendzie robiło to u niego dlatego pytam. dodam, że chłopak zna się na fachu, robił już mi kilka rzeczy.

tompiorko
23-08-2011, 11:17
Blaszka/ramię przykręcona do ośki wchodzącej w zacisk-ośka zaciera się na skutek przedostawania się wszelakiego rodzaju syfu. Przy okazji trochę nadwyręża się sprężyna odciągająca mechanizm ręcznego.

Netoper
23-08-2011, 11:20
A druga przypadłość w MKIII to zacierające się tłoczki.

tompiorko
23-08-2011, 12:00
zacierające się tłoczki.
Zgadza się...Ja mam za sobą jedynie naprawę jednego zatartego mechanizmu ręcznego tfu tfu :hehe:

jarku
23-08-2011, 12:02
Blaszka/ramię przykręcona do ośki wchodzącej w zacisk-ośka zaciera się na skutek przedostawania się wszelakiego rodzaju syfu. Przy okazji trochę nadwyręża się sprężyna odciągająca mechanizm ręcznego.

o to to to - tak też to ujął. mam tylko dzień wcześniej się zgłosić, żeby zmierzyli szerokość/głębokość (odpowiednie wybrać - nie pamiętam co dokładnie) tłoczka hamulca, żeby mogli coś tam zamówić.


A druga przypadłość w MKIII to zacierające się tłoczki.

o tym czytałem, mam nadzieję, że u mnie to się nie okaże.

senkju za pomoc

dream
23-08-2011, 14:30
Powyższy link jest bardziej do wymiany klocków i tarcz (jak w tytule), choć etap zrzucenia zacisku już tam jest opisany.

no coś Ty niewiedziałem


Ten opis powinien troche pomóc

PILBUD
23-08-2011, 16:47
Ja przeszedłem tzw. regenerację zacisków (oczyszczenie, wymiana uszczelnień, polerowanie tłoczka).
Wcześniej sam wymieniłem sprężynki na zaciskach na nowe (dorobiłem zakładzie produkującym sprężyny).
Potem wszedłem pod auto, żeby zmienić olej i zobaczyłem, że jedna linka ręcznego ma zupełnie "zeżarty" pancerz - oplot metalowy na wierzchu i korozja. Sam zmieniłem linki na nowe i problem zniknął.
Teraz za każdym razem zaciągam ręczny.
Pod koniec tygodnia jadę w trasę 600km i z powrotem. Zobaczę czy już zupełnie po kłopocie.

tompiorko
23-08-2011, 22:49
no coś Ty niewiedziałem

Niom....ja też nie :terefere:

popeye
23-08-2011, 23:11
Dobra Panowie to jak mam się przygotować do tematu?
Jutro jadę wymienić tylnie tarcze i klocki i mam taka przypadłość że zablokowała się jedna sprężynka i jak zaciągam ręczny to trzyma jedna strona, czy wystarczy to tylko rozebrać i nasmarować i wszystko będzie ok?

Netoper
23-08-2011, 23:13
Jeśli to kwestia tylko kokluszu to wystarczy oczyścić, jak jednak ośka rozbobrowała gniazdo to pozostanie wymiana zacisku.

Jendrekmak
24-08-2011, 00:42
Blaszka/ramię przykręcona do ośki wchodzącej w zacisk-ośka zaciera się na skutek przedostawania się wszelakiego rodzaju syfu


druga przypadłość w MKIII to zacierające się tłoczki.

jedyną przyczyną problemów z zaciskami z tyłu jest tylko i wyłącznie korozja zarówno tłoczków jak i osi dźwigni ręcznego.
korozja przy ręcznym wynika ze źle zaprojektowanego uszczelnienia osi dźwigni. zbyt późna interwencja kończy się wymianą zacisku
korozja przy tłoczku najczęściej jest wynikiem uszkodzenia osłony gumowej tłoczka podczas wymiany klocków przez niefachowe wkręcanie tłoczka.

tłoczki korodują we wszystkich autach i nie jest to jakaś szczególna przypadłość w mondeo mk3 natomiast ręczny tak ale znalazło by się jeszcze trochę aut z podobnym problemem bo system hamulcowy jest boscha i nie sądzę aby tylko w mondeo był ten typ zacisków (niekoniecznie chodzi o sam kształt zacisku ale o mechanizm ręcznego i jego uszczelnienie)

sosnowicz
24-08-2011, 07:48
Jeżeli to zamieszczone powyżej zdjęcie jest "z natury" to trzeba by zauważyć że nie ma na nim sprężyny odciągającej dźwigienkę i to może być podstawowa przyczyna że ręczny nie odbija. Wydaje mi się, że na tym zdjęciu miejsca gdzie ta sprężyna ma być zamocowana są skorodowane, albo wyglądają jakoś inaczej.....

wylye
24-05-2012, 20:16
druga przypadłość w MKIII to zacierające się tłoczki.

jedyną przyczyną problemów z zaciskami z tyłu jest tylko i wyłącznie korozja zarówno tłoczków jak i osi dźwigni ręcznego.
korozja przy ręcznym wynika ze źle zaprojektowanego uszczelnienia osi dźwigni. zbyt późna interwencja kończy się wymianą zacisku
korozja przy tłoczku najczęściej jest wynikiem uszkodzenia osłony gumowej tłoczka podczas wymiany klocków przez niefachowe wkręcanie tłoczka.

tłoczki korodują we wszystkich autach i nie jest to jakaś szczególna przypadłość w mondeo mk3 natomiast ręczny tak ale znalazło by się jeszcze trochę aut z podobnym problemem bo system hamulcowy jest boscha i nie sądzę aby tylko w mondeo był ten typ zacisków (niekoniecznie chodzi o sam kształt zacisku ale o mechanizm ręcznego i jego uszczelnienie)

W pełni się zgadzam z kolegą, dodałbym do tego jeszcze, że nawet regeneracja profesjonalna, z wyminą uszczelek, polerowaniem tłoczków i wyminą linek - nie na wiele się zda w "przedliftowym" zacisku. U mnie po pół roku lewy zacisk nie wracał po użyciu ręcznego.
Najpierw założyłem sprężynkę na gumkę osłony linki - jak to opisano w innych postach. Po wymianie linki, jednak na nową, rozebraniu zacisku oczyszczeniu zrobiłem coś z 10 000km i znów to samo. Chciałem założyć sprężynkę, ale okazało się że mój egzemplarz nowej linki ma większą średnicę osłon gumowych i sprężynka za nic nie chciała się zmieścić przez otwór w zacisku razem z linką.
Założyłem więc dodatkową sprężynę (oryginalną) na dźwigenkę zacisku (pracowały więc dwie sprężynki, trudno to założyć ale się da!!)
Było dobrze przez... miesiąc.
Kiedy znowu "stanęło" Nieździerżyłem, kupiłem na "aledrogo" parę zacisków "poliftowych" z mondka 2005 oraz komplet klocków - dedykowanych do 2004-2007 (są inne) Zaciski kupiłem oczywiście z jarzmami. Wszystko w zasadzie pasuje, z wyjątkiem tulejki - podkładki górnej śruby jarzma (są tam dwie śruby i tylko górna ma tę ogromną podkładę - diabli wiedzą czemu służącą - moje auto to kombi, może inne tego nie mają)
- Po prostu zacisk nie dochodził na swoje miejsce w jarzmie, ponieważ opierał się o tę podkładkę. (brakowało parę mm) Zwyczajnie po chamsku - fleksem uciąłem około 10mm na całej długości tulejki i przykręciłem jarzmo, ustawiając tulejkę sciętą stroną w kierunku zacisku. Wszystko zagrało jak należy, zacisk działa bajecznie. Mam wreszcie pieprzony spokój z blokującym się zaciskiem. Zrobiłem około 30 Kkm i nie czuję swędu palonych klocków.

Problem starej wersji zacisku jest jeszcze i taki (prócz tego co pisał kolega - wyżej) że kąt działania sprężyny powrotnej w starym zacisku w ostatniej fazie powrotu - najoględniej mówiąc wygląda tak, jakby projektował go kretyn.
W nowym zacisku ten kąt jest stały i tworzy "słuszną" dzwignię (fizyczną) w każdej fazie ruchu dźwigienki hamulca ręcznego.

Może komuś się przyda powyższy opis
Pozdrawiam

Jendrekmak
26-05-2012, 01:59
Problem starej wersji zacisku jest jeszcze i taki (prócz tego co pisał kolega - wyżej) że kąt działania sprężyny powrotnej w starym zacisku w ostatniej fazie powrotu - najoględniej mówiąc wygląda tak, jakby projektował go kretyn.
W nowym zacisku ten kąt jest stały i tworzy "słuszną" dzwignię (fizyczną) w każdej fazie ruchu dźwigienki hamulca ręcznego.też o tym myślałem i chciałem dosłownie dospawać kawałek sensownej dźwigni do obecnej. jak znajdę chwilę to tak zrobię bo oryginalnie jest jeden moment kiedy sprężyna zbyt blisko dochodzi do osi ręcznego i wtedy jej siła jest za mała



Było dobrze przez... miesiąc.ja zregenerowałem zaciski 7-9 miesięcy temu i poza kiepską farbą do malowania zacisków (miejscowa korozja, poprawka malowania była niedawno) reszta działa bez zarzutów przy nie zmienionym układzie sprężyny

sokoleokoo2
27-05-2012, 11:40
Z tą regeneracją przedliwtowych to nie do końca się zgodzę, bo nowe wytrzymywały kilka lat w związku z powyższym jak naprawiaj tylko połowicznie lejc wd-40 + uszczelki to po chwili będzie to samo. Ja właśnie swoje oddałem do reklamacji jak znów się rozlecą to więcej tam nie pojadę a zrobię sam porządnie.

siwy720
05-05-2013, 22:45
Witam!
Chcę ponowić temat, a mianowicie znowu grzeje się i piszczy mi tylne lewe koło. Oczywiście od czasu do czasu a z reguły przy dłuższej jeździe. Wymieniłem na nowy zacisk hamulca oraz giętki przewód hamulcowy. I Nic!
Może ktoś ma jakiś pomysł co jeszcze może być.

Jendrekmak
05-05-2013, 23:22
sprawdź łożysko czyli cała piasta może być do wymiany

steell
05-05-2013, 23:33
Linka się zapiekła, jak zaciągniesz ręczny i go spuścisz to wyczuwasz luźna dźwignie do pierwszego ząbka?

siwy720
06-05-2013, 12:41
faktycznie dźwignia od ręcznego ma od jakiegoś czasu luz jak opuszczę ale sprawdzałem samochód luźno się toczy, idzie go pchać bez problemu więc wychodzi na to że ręczny nie blokuje.

---------- Post added at 11:41 ---------- Previous post was at 11:39 ----------

A czy czasami jakiegoś wpływu na to koło nie mają ABSy, może z nimi coś się dzieje.

steell
07-05-2013, 20:28
Nie ABS nie ma nic wspólnego, właź pod auto odczep linkę. Poruszaj dźwignia ręcznego i zobacz czy wraca do końca, dla porównania możesz sprawdzać na obu stronach, dodatkowo zobacz czy linka suwa sie w pancerzu bez oporu, jak masz luz na dźwigni to stawiam że jedna linka załapała a moze obie. Samo się nie poprawi, będzie coraz gorzej, jak przegrzejesz piastę to i ona za jakiś czas będzie do wymiany, do tego tarcze i klocki. Szkoda kasy, nowa linka to 60 zł zestaw naprawczy to 40 zł, zależy co będzie do zrobienia koszt niewielki a ewentualne straty spore.

siwy720
18-05-2013, 21:21
linka wymieniona, ręczny ładnie działa i nie blokuje a koło nadał piszczy i się grzeje. Czy to nie aby łożysko dostało w tyłek

MarekPrint
18-05-2013, 22:19
Czy to nie aby łożysko dostało w tyłek
Tak , jeśli ręczny był zblokowany , to grzała się tarcza i piasta , więc pracując w podwyższonej temperaturze skończyła żywot.

siwy720
30-05-2013, 21:19
witam!
wymieniłem łożysko ok tygodnia temu i jak dotąd wszystko ok, więc chyba faktycznie było to łożysko.

siwy720
24-06-2013, 19:06
Witam !
odnawiam temat z uwagi iż problem powrócił. Mianowicie wymieniłem zacisk hamulcowy-nowy, linki ręcznego-nowe, przewód giętki hamulcowy i łożysko z piastą (firma SKF) gdyż buczało już no i dzisiaj pojechałem dalej samochodem i znowu koło piszczy i grzeje się, więc już nie wiem co jeszcze mogę naprawić. Jakiś tydzień temu wymieniałem klocki hamulcowe i zauważyłem że jeden jest starty jak litera V a drugi normalnie. Myślę jeszcze nad wymianą jarzma, gdyż kumpel sprawdzał i mówił że powadnica ma luz i może przez to klocek krzywo starło albo to jest powód usterki. A może coś dzieje się z ABS i to jedno koło nie puszcza. Proszę o pomoc bo już nie wiem co jeszcze mogę naprawić.

ROVEREK
25-06-2013, 13:59
Dołączam się do zapytania kolegi wyżej. Zregenerowałem zaciski - SOLIDNIE. Sam w swoim warsztacie. Z wymianą wszystkich uszczelnień. Przepolerowałem culinder tłoczka, tłoczek, łożysko slizgowe przy automacie ręcznego. Wymieniłem oba przewody giętkie. Nowe klocki. Nowe linki.
Prowadnice tłoczków wyszlifowane do czystego metalu. Nawet smaru miedziowego minimalnie tam dałem - co nie powinien robić - wiem. klocki sakładają się i latają w paluszkach.

Automat pieknie "strzela" ale bez linki. Zakladam linkę - nie odbija do końca. Normalnie masakra! Macie jakieś pomysły? Bo normalnie do rzeki go wepchnę...

Netoper
25-06-2013, 14:28
Macie jakieś pomysły?
Zerknij tutaj
http://mondeoklubpolska.pl/showthread.php/97383-Tylne-hamulce-nie-odbija-d%C5%BAwigienka-r%C4%99cznego?p=2123909&viewfull=1#post2123909

Igor79
25-06-2013, 16:40
Automat pieknie "strzela" ale bez linki. Zakladam linkę - nie odbija do końca. Normalnie masakra! Macie jakieś pomysły? Bo normalnie do rzeki go wepchnę...

Miałem podobnie i rozwiązanie okazało się banalne. Poluzowałem naciąg linki od ręcznego i jest spokój.
Może też tego spróbuj?

Jankes
25-06-2013, 18:37
Ja też sam robiłem zaciski, jakiś rok temu. Z tego co wiem, to nie wolno używać miedzianego smaru. W zestawie jest smar lub płyn hamulcowy, ale nie miedziak. Podobno wtedy ponownie się zapiekają dość szybko. Poza tym, mój ręczny ustawiony jest dość delikatnie i łapie do samej góry - mechanik mi powiedział, że specjalnie tak zrobił, aby zacisk jak najwięcej pracował. Mało się na tym znam, ale póki co jest ok, może w tym tkwi problem.

ROVEREK
25-06-2013, 22:32
J Podobno

To tak samo jak "prawie". Robi różnicę.

Napisałem, że prowadnice tłoczków, a chodziło mi o klocki :/. Liznąłem miedzianym. A to dlatego, żeby wyeliminować tarcie na nich - dla pewności.

siwy720
27-06-2013, 20:16
Witam!
Mam pytanie czy jak odłączę wiązkę ABS aby trochę pojeździć i sprawdzić czy aby to nie jest przyczyna grzania się koła, to komp nie załapie za dużo błędów i da się w ogóle jeździć. Czy lepiej nie odłączać

Netoper
27-06-2013, 20:21
Wyjmij bezpiecznik od ABS-u

siwy720
27-06-2013, 20:23
Faktycznie nie pomyślałem dzięki za podpowiedź

---------- Post added at 19:23 ---------- Previous post was at 19:23 ----------

a mogę tak jeździć

Netoper
27-06-2013, 21:21
a mogę tak jeździć
Bez najmniejszych obaw o jakąś usterkę w aucie, po prostu trza tylko pamiętać że jak mocniej depniesz w hamulec to koła się zablokują.

Jendrekmak
01-07-2013, 11:29
czy jak odłączę wiązkę ABS aby trochę pojeździć i sprawdzić czy aby to nie jest przyczyna grzania się kołaa co ma abs do grzania się koła. abs fizycznie nie wpływa na temp. układu hamulcowego a jeśli pompa absu ma uszkodzony któryś zawór to i tak wyjęcie bezpiecznika nic nie da

siwy720
01-07-2013, 18:57
Nie mówię, że ABS wpływa na temp. układu hamulcowego, tylko podejrzewam że pompa ABS może szwankuje i działa nie prawidłowo na jedno koło nie odblokowując do końca zacisku co może prowadzić do grzania się koła. W końcu ABS kontroluje osobno każde koło. A jeżeli rozłączę bezpiecznik to to pompa przestanie działać i nie będzie działał ABS. Po prostu próbuje już wszystkiego bo jak napisałem wyżej wymieniłem już każdą cześć z układu hamulcowego tego lewego koła. Dzisiaj wymieniłem jeszcze ostatnią rzecz a mianowicie jarzmo, i jak to nie pomoże to już nie wiem co jest. Myślałem jeszcze czy czasami coś się nie dzieje z serwem lub pompą hamulcową ale awaria tych podzespołów nie wpływała by na jedno koło tylko na cały układ, no chyba że się mylę.

Jendrekmak
03-07-2013, 12:48
jeśli jeździsz spokojnie i abs się nie załącza to pompa absu nie ma żadnego wpływu na grzanie się koła bo zawory wtedy nie pracują

Jendrekmak
03-07-2013, 14:50
jeśli jeździsz spokojnie i abs się nie załącza to pompa absu nie ma żadnego wpływu na grzanie się koła

wymieniłem już każdą cześć z układu hamulcowego tego lewego koła. Dzisiaj wymieniłem jeszcze ostatnią rzecz a mianowicie jarzmo, i jak to nie pomoże to już nie wiem co jest a sprawdzałeś przewody hamulcowe? jesli jest zagięty/ściśnięty sztywny przewód hamulcowy od jakiegoś uderzenia o podwozie to może źle cofać się płyn hamulcowy bo jest zawężony przekrój przewodu i to może mieć wpływ na takie zachowanie się tego lewego hamulca

siwy720
07-07-2013, 21:53
sprawdziłem przewody są ok i wszystkie części przy tylnym hamulcu wymienione na nowe i nic. Dalej się grzeje koło, więc już nie wiem co jeszcze mogę zrobić

Jendrekmak
07-07-2013, 23:29
zdaje się że tylko wymienić piastę bo to może być również łożysko. jak nie chcesz kupować nowej to na początek zamień piasty stronami. trochę roboty z tym jest ale przynajmniej wyeliminujesz łożysko jeśli objaw pozostanie na lewej stronie

iceman12
08-07-2013, 16:36
Linka się zapiekła, jak zaciągniesz ręczny i go spuścisz to wyczuwasz luźna dźwignie do pierwszego ząbka?

...mam DOKŁADNIE tą przypadłość: koło tylne lewe. Po przejechaniu ok 3-4km ręczny wraca do normy i nie hamuje tyłu, ale koło jest znacznie bardziej gorące nawet od przednich. Mogę kupować "w ciemno" linkę czy to temat słynnych zapiekających się tłoczków?

siwy720
08-07-2013, 18:36
piastę z łożyskiem też wymieniłem także nie ma co już wymieniać. Myślę tylko czy to nie wpływ ABS bo one działają osobno na każde koło i może pompa ABS coś szwankuje. Tylko jak to sprawdzić ?

---------- Post added at 17:36 ---------- Previous post was at 17:34 ----------

Iceman12 napraw zacisk bo jak ręczny nie odbija to niestety zacisk szwankuje. Oczywiście rozumiem że linkę wymieniłeś

iceman12
09-07-2013, 09:43
...wszyscy jak mantre powtarzają do znudzenia zacisk zacisk i jeszcze raz zacisk... a otóż można mieć Mondeo z nalotem prawie 200 tysi i NIE ZACISK!
A zacisk sam w sobie jest w stanie niemalże idealnym... przyczyną była linka ręcznego, której bynajmniej nowej nie kupowałem o "rozruszałem" stary oryginał - WD40 hektolitrami do linki, w przód w tył linkę i chodzi teraz dosłownie w palcach! Dzisiaj zrobię to samo z drugim kołem - tak pro forma!

ROVEREK
10-07-2013, 02:36
Obym był złym prorokiem, ale.... I tak te linki w końcu wymienisz. A zacisk padnie prędzej czy póżniej. Ten typ tak ma. W moim jak było 200 tysięcy nalotu - to ręczny chodził jak w nówce i śmiałem się, z tych problemów. Teraz też się śmieję, ale co mięsem porzucałem, to tylko ja wiem ;)

Misqq
16-10-2013, 10:34
Witam kolegów, wiem że temat wałkowany był tysiące razy, ale chciałem prosić o upewnienie mnie w działaniu czy zaciski z tej aukcji http://allegro.pl/lift-igla-zaciski-tylne-mondeo-mk3-kombi-06r-i3618957991.html podejdą mi plug&play przy wymianie z klockami do polifta bez żadnego kombinowania do mojego przedlifta 01' kombi. (wiem z polifta 04 to wszystko pasowało, te są z 06 czyli po 2-gim lifcie). Jeżeli tak to zamawiam i będę miał problem zacisków z głowy.
PS. ręcznego nie mam w sumie od 2 lat, ale dopiero w tym roku mi na przeglądzie diagnosta poradził zająć się tylnymi zaciskami, czy warto od razu przy okazji wymienić linki ręcznego??
Z góry serdecznie dziękuję za szybka i rzeczową podpowiedź, pozdrawiam Misq ;)

linkgrabber
16-10-2013, 12:28
będzie pasować, jednak jak Ci sie nie śpieszy to te zaciski spokojnie czasem za 300 zł da sie wyrwać :skromny:

Misqq
16-10-2013, 13:24
Spieszyć to mi się nie spieszy, 2 lata ręcznego nie mam, to już o nim zapomniałem, ale popiskują mi te zaciski z tyłu podczas jazdy(jak się troszkę rozgrzeją) i to mnie przeokrutnie poprostu drażni, myślałem czy ich nie regenerować ale gdzie bym nie czytał to wychodzi na to że to na zbyt długo nie starcza a ja robię ok 25tys km rocznie i to głownie w mieście więc problem szybko wróci. A te zaciski z polifta są na zasadzie zdejmij stare załóż nowe(oczywiście zamiana klocków) czy coś trzeba pokombinować?

linkgrabber
16-10-2013, 13:46
musisz po prostu kupić zaciski z jarzmami bo one też sie różnią.

Do tego inne klocki, tarcze te same ale jak Ci je przegrzało to pewnie i tak są do wymiany

Jendrekmak
17-10-2013, 00:42
czy zaciski z tej aukcji .... podejdą mi plug&play przy wymianie z klockami do polifta bez żadnego kombinowania do mojego przedlifta 01' kombi.trzeba włożyć trochę wysiłku i porównać czym się różnią zaciski do kombi i do hb/sedana a potem szukać po zdjęciach na alledrogo bo większość sprzedawców nie ma pojęcia i nie opisuje zacisków z jakiego nadwozia zostały zdemontowane oraz rocznika auta. tu przykłady zacisków po 09.2004 razem z jarzmami:
140 zł sztuka http://allegro.pl/zacisk-lewy-tyl-mondeo-mk3-bosch-i3558625782.html
120 zł sztuka http://allegro.pl/zacisk-tyl-tylny-prawy-ford-mondeo-mk3-2-2-bosch-i3562785894.html

ja kupiłem komplet do swojego kombiaka za 250 zł plus przesyłka

abadon
18-10-2013, 19:50
Witam,
i zapytam ;)
Co prawda nie dotyczą mnie problemy opisywane powyżej (poza linkami rok temu, ale po wymianie jest git). Ale ciekawi mnie coś innego.
Rok temu robiłem kompletną (choć patrząc ponownie na wcześniejsze posty to może i połowiczną) wymianę hamulców: 4 tarcze, 8 klocków, 2 linki, 1 płyn :)
I na tylnych tarczach widzę efekty pracy klocków tylko jakby w połowie powierzchni tarczy - tej zewnętrznej połowie.
To normalne? Jeszcze się tam coś układa?
Dodam, że żadnych dziwnych objawów poza tym nie ma. Ale mnie to ciekawi...

Jendrekmak
18-10-2013, 21:59
Rok temu robiłem kompletną..wymianę hamulców..... Jeszcze się tam coś układa?układa się po 200-300 km a nie po roku

abadon
24-10-2013, 10:22
Co dalej nie rozwiązuje moich wątpliwości - czemu na tarczach tylnych widać ślady działania klocków tylko na zewnętrznej części powierzchni tarczy?

Auto poliftowe (2005r)

Igor79
24-10-2013, 16:57
Panowie i Panie,

u mnie problem z ręcznym wygląda tak, że linka chodzi, dźwignia chodzi zarówno z linką jak i bez linki, hamulec zasadniczy odbija a jak zaciągnę ręczny i go opuszczę to już klocki ocierają o tarcze i się grzeje.
Nie mam już pomysłu gdzie szukać przyczyny.
Przychodzi mi do głowy tylko mechanizm ręcznego wewnątrz zacisku, bo jak wspomniałem sam tłoczek chodzi bez problemu.

Może ktoś sie spotkał z takim przypadkiem.

PS chodzi o zacisk przedliftowy w MK 3 kombi

siwy720
24-10-2013, 17:13
Witam!
Igor zobacz jak ustawiłeś tłoczek w zacisku względem klocków. Na tłoczku w zacisku jest wycięcie które trzeba ustawić zakładając klocki w przeciwnym razie będą źle odbijały i blokowały hamulec. Ja tak miałem, źle zakładałem, przyznam się że nie wiedziałem i dopiero mechanik mnie uświadomił i co jakiś czas blokował a myślałem że to inna przyczyna -zacisk bądź linki a do głowy mi nie przyszło że to taka drobnostka. Teraz już pół roku jeżdżę i nic się nie dzieje a już byłem załamany.

Igor79
24-10-2013, 17:25
[QUOTE=siwy720;2330363]Witam!
Igor zobacz jak ustawiłeś tłoczek w zacisku względem klocków.

To też już sprawdzałem.
Wszystko jest "książkowo" a ręczny i tak nie odbija do końca, tzn wszystko odbija ale tłoczek się nie cofa :-)

Nie wiem czy to możliwe żeby mechanizm wewnątrz tłoczka się przytarł?

kepa
02-12-2014, 11:27
Witam. Mam mondka hatchback z czerwca 2004 r. Rok temu regenerowałem zaciski, ale problem już powrócił.
Nie wiem co zrobić, czy polować (bo mało ich jest na rynku) na używane zaciski z roczników po 9.2004 czy lepiej jest kupić nowe po 220 na allegro.

Tylko nie wiem jak to jest z tymi nowymi (widzę, że są tylko te modele zacisków pasujące do mondków produkowanych do 9.2004) - czy będą to te same co fabrycznie produkowane kiedyś i za jakiś czas znowu zaczną się problemy czy może dziś te nowe nie mają już tego problemu?

Choć nawet jakby nadal były wadliwe, to i tak powinny wytrzymać do końca żywotu mojego samochodu ;) skoro pierwsze padły po 9-10 latach to może i nowe tyle wytrzymają

Co radzicie? Kupić używki w cenie jednego nowego zacisku czy dwa nowe?

Kotot
02-12-2014, 14:45
Raz zapaskudzone z reguły będzie się paskudzić, u mnie prawy tylny co roku przechodził taką regenerację, aż w końcu się wkurzyłem i nastąpiła wymiana. I spokój, wcześniej było pudrowanie problemu. Teraz słabsze wieści - legendarne zaciski od 10.2004 przyjmują inny klocek i mają inaczej rozwiązaną kwestię sprężyny. I to tyle. "Polifty" także ludzie regenerują, bo ręczny się zacina.

Co do tanich ale nowych - jeśli to fabryczna regeneracja oryginałów - to ok, choć to nie będzie 200 zł. Jest sporo firm które się tym trudnią. Widziałem nawet jedną ze Szczecina specjalizującą się w Focusach i Mondeo Mk3 :hehe:
Ale jeśli to "nowy, zgodny z oryginałem", produkcji nieznanej, odradzam. Nawet na żywo mieliśmy w grupie relację jak takie "nowe" z allegro potrafią stać od momentu montażu a potem jak przebiega reklamacja ;)
Nowych zacisków produkowanych przez Bosch'a (bo to on jest producentem układu hamulcowego w Mk3) nie ma. Możesz iść do ASO i zamówić po 6XX zł za sztukę, też dostaniesz regenerowane (na masową skalę robią to m.in. TRW i sam Bosch). I jeszcze kaucję doliczą żebyś oddał stare - tak się to kręci.

Ja proponuję skontaktować się z jakąś firmą, która się tym zajmuje na co dzień. Pchnąć im stare i przyjąć po fabrycznej regeneracji. Sprawdzić stan reszty elementów i mieć spokój. Pierwsze padły po 9-10 latach, ja bym średnio liczył 5. Po tym czasie i w młodszych samochodach były cyrki z ręcznym.

kepa
02-12-2014, 17:02
Może namiary na jakąś (dobrą) firmę?
Na allegro widzę, że są np. po 150 zł za sztukę zregenerowane + zwracanie starych.
No, ale ciekawe jak oni to regenerują, że to działa dłużej niż parę miesięcy? Może wymiana tego mechanizmu ze sprężynką na jakiś mniej zawodny...?
I czy w ogóle jest jakaś pewność, że zaraz po rocznej czy dwurocznej gwarancji znowu nie zacznie się zacinać?
Chciałbym mieć spokój chociażby na te 5 lat.

W sumie 300 zł za zregenerowane to dobry układ według mnie. Przynajmniej kloców nie musiałbym kupować nowych :P

Kotot
02-12-2014, 18:48
Z tego co widziałem na zdjęciach na allegro, to dźwigienka i sprężyna są takie same. Nie wiem tylko jak oni regenerują sam korpus zacisku. Bo jeśli tylko czyszczenie i malowanie to raczej mało.
Kompletna regeneracja to wypiaskowanie i ponowne ocynkowanie korpusu, potem złożenie z nowym tłoczkiem, smarem, mechanizmem ręcznego i uszczelkami.

Co do namiarów na firmy - poszły na PW.

sokoleokoo2
03-12-2014, 21:41
Ale po co kupować regenorawne za 150 pln + zacisk jak za 200-230 mamy nówki - ja chyba sobie kupie bo poliftowe tylnie są drogie a takto będę miał nówkę z fi 38 i spokój.

tompiorko
03-12-2014, 21:54
zacisk jak za 200-230 mamy nówki
Ale "no name" czy ori po fabrycznej regeneracji?

sokoleokoo2
03-12-2014, 21:59
Gdzie, na większości są oznaczenia producentów + inne symbole, ja takiego zaryzykuje zresztą w polskie regenerowane to i tak nie wierze.

sokoleokoo2
13-12-2014, 20:46
Znalazłem NTY za parę groszy, kupie zobacze jak to podziała - widze sporo osób kupuje i jakoś reklamacji nie widze.

SRB
10-02-2015, 00:58
Znalazłem NTY za parę groszy, kupie zobacze jak to podziała - widze sporo osób kupuje i jakoś reklamacji nie widze.

I jak sprawują się zaciski po miesiącu?

JakubK
10-02-2015, 10:37
Witam, mam problem z odbijaniem nieszczęsnego lewego tylnego ręcznego(u wszystkich było lewe tylne). Myslicie że wymiana tłoczka i czyszczenie ogólnie zacisku pomoże? Raz mi odbija a raz muszewysiąść z auta i sprawdzić czy mi się grzeje. Kiedyś tak się zgrzało że aż dym leciał....

sokoleokoo2
10-02-2015, 22:37
I jak sprawują się zaciski po miesiącu?


Jak dla mnie rewelka, święty spokój na min 3 lata. Przyszły naprawdę dobrze wykonane - nie ma się do czego doczepić, sprężyny mocne uszczelki porządne, nie ma sensu regenerować zwłaszcza że jak się policzy pełną regenerację + tłoczki + robota to wyjdzie 120-150, dołożycie trochę i macie spokój. Gwarancja 2 lata, ja zaciągam na noc, teraz było -8, 3 dni stał specjalnie zaciągnąłem - po 3 dniach puściłem i normalnie autko przepchnołem - bo inaczej się nie wyczuje. Ja bym nie dał zarabiać mechaniką bo to bez sensu jest.

SRB
11-02-2015, 19:13
Jak dla mnie rewelka, święty spokój na min 3 lata. Przyszły naprawdę dobrze wykonane - nie ma się do czego doczepić, sprężyny mocne uszczelki porządne,...

To mnie cieszy. Możesz napisać sprzedawcę z allegro od którego kupiłeś? Długo czekałeś na przesyłkę? Rozumie, że nie trzeba odsyłać żadnych starych zacisków. Gdzieś tam czytałem, że czasem sprzedawca może odmówić zwrotu kaucji, bo zacisk nie nadaje się do regeneracji. Wolał bym się w to nie bawić.

Ja myślałem o tych:
http://allegro.pl/zacisk-hamulcowy-tyl-prawy-ford-mondeo-mk3-nowy-wa-i5015183130.html
ale na oko to te same co za 210zł więc nie bardzo wiem czy warto dopłacać.

Jest jeszcze ten zacisk:
http://allegro.pl/zacisk-hamulcowy-tyl-ford-mondeo-iii-mk3-tylny-new-i4989748357.html
Tylko kolor inny. Nie wiem czym to się różni. Ten drugi byłby mi na rękę. W piątek bym podjechał i kupił. W sobotę sam bym spróbował zmienić.

sokoleokoo2
12-02-2015, 00:07
To jest wszystko to samo NTY tylko ona robi nowe.

Remy / TRW - tylko te firmy robią fabrykę (fabryczna regeneracia + Bosch), cena od 290 przy oddaniu starych - mam kumpla w hurtowni.

NTY to chiny ale odlew + fabryka wiec i tak wytrzyma więcej niż regeneracja czyli w/g tego co czytamy na forum 4/5 lat lub 80 tyś.

Sam sobie robiłem poprzedni i 1 regeneracja przezemnie czyli papier ścierny + wazelina techniczna wytrzymały 1,5 roku ale nie używałem non stop, późnej regeneracja "specjalna firma" 3mce i lipa. Nie ma sensu regenerować.

SRB
19-02-2015, 21:59
Mam i ja. ;) Faktycznie te zaciski robią pozytywne wrażenie. Dźwignie bez problemu można ruszyć. Jedno koło zrobione przed blokiem. Drugie też by już było zrobione, bo zacisk włożyłem, elastyczny przewód podłączyłem, ale nie udało mi się założyć linki ręcznego. Coś mi te mechaniki skopały. Linka wydaje się za długa o jakieś 2-3 cm. Jak ją włożę do zacisku wygina się cała linka i wewnętrzna linka trochę się cofa uniemożliwiając założenie jej. Wygląda to trochę, jak by linka nie była do mojego sedana. Były wymieniane rok temu, może pomieszali znowu coś. Druga sprawa. Da się kupić te gumowe osłonki na linkę? Obie mam sparciałe. Trochę mnie to dziwi, bo po roku nie powinny tak wyglądać. No może po przegrzaniu tarcz tak się rozleciały. :/

W sedanie z 2004 nie da się wyregulować linek bez kanału? Trochę trzeba tam pokombinować z tego co wyczytałem.

sokoleokoo2
19-02-2015, 22:17
Mam i ja.

Też mi się wydaje że nie ma sensy regenerować, kto by nie robił to i tak późnej stoją. Z tymi linkami to może ci ktoś wstawił od polifta i tam są krótsze albo napinacz w dźwigni się uwalił i ciągnie do maxa linki - bo samoregluator jest wadliwy.

SRB
20-02-2015, 17:04
Ja mam linki ( tak mi się wydaje ) bez samoregulatora. Początek 2004, a samoregulatory skończyły się w 2002. Z tego co piszesz wychodzi, że wstawili mi przedliftowe, bo z Twojego opisu wynika, że są dłuższe. Po tych mechanikach można się tego spodziewać. W tygodniu jadę do tzw Pana Zenka który miał do niedawna firmę na podwórku, ale dalej dorabia. Gość miał MK3 i jak z nim rozmawiałem zna się chłop na rzeczy. Przewidział mi że zaraz dwumasa mi padnie, chociaż nic sam nie słyszałem. Miesiąc pojeździłem i się zaczęło :/ Do regulacji mam linki, bo jedna strona trochę słabej bierze. Do tego jakieś dwie gumki na wahaczu tylnym i oczywiście niech sprawdzi czy ta linka faktycznie jest do sedana z mojego rocznika. Grunt, że mam już przegląd wbity i można jeździć.

Marcian
02-06-2015, 12:17
Panowie i jak te zaciski NTY działają jeszcze?

sokoleokoo2
05-06-2015, 00:19
Panowie i jak te zaciski NTY działają jeszcze?

Mnie strzelił prawy, coś w środku, płyn się wylał (jakieś 5 mcy wytrzymały). Wysłali mi nowe, zamieniłem i jeżdżę, podejrzewam że losowo się trafiło. Ogólnie zero problemów sprawdziłem klocki ścierają sie równomiernie, naprawdę nie ma do czego się doczepić.

kamoreks
06-04-2016, 23:54
Panowie i jak te zaciski NTY działają jeszcze?

Mnie strzelił prawy, coś w środku, płyn się wylał (jakieś 5 mcy wytrzymały). Wysłali mi nowe, zamieniłem i jeżdżę, podejrzewam że losowo się trafiło. Ogólnie zero problemów sprawdziłem klocki ścierają sie równomiernie, naprawdę nie ma do czego się doczepić.

Witaj, mamy 2016 rok Kwiecień i jak te zaciski? Bo planuje przeprowadzić, albo porządną regenerację, albo kupić te NTY.