Zobacz pełną wersję : Ford Mondeo 1993 1.6 16V - za duże spalanie
Witam,
Orientowałem się trochę w internecie ile powinien spalać mi mondziak jak w temacie i wychodzi, że między 7-8 l/100km. A mój ciągnie jak młoda tirówka 11l/100km. Nie wiem dlaczego :(
Czy to wina świec?
Czy termostatu? (zimą kurde nawet nie drgnęła wskazówka temp. płynu w chłodnicy)
Poza tym jaki olej lejecie do niego? Czy mineralny (15W) nie jest dla niego zabójstwem?
Mnie też lata kierownica (i drgania czuć nie tylko na niej, ale na drążku zmiany biegów, a wskazówka szybkościomierza też mi tańczy) oraz mam zółte światła.
Ale samochód generalnie bez zarzutów.
Pozdr.
Kordian
Co do chlodzenia, to jesli po przejechaniu paru kilometrow (nawet w zimie) auto nadal nie osiaga roboczej temperatury, to termostat do wymiany. To oczywiscie znacznie podnosi spalanie (bo zimny silnik wiecej pali :) ).
Poza tym, na spalanie maja wplyw wszelkie dodatkowe opory - zla zbieznosc, zbyt niskie cisnienie w oponach, nie odpuszczajace do konca klocki hamulcowe.
Filtry i swiece (oraz kable WN) tez maja w tym swoj wklad. Jesli sa zasyfione to pogarszaja efektywnosc spalania. Padnieta sonda lambda tez powoduje taki efekt (na przegladzie na analizie spalin, wychodza wtedy normy przekroczone laaadne pare razy).
Co do oleju, to ja leje syntetyk Mobil1, ale to troche inny silnik.
Pozdrawiam,
pInGwIn
PS> A jesli chodzi o zolte reflektory, to byl ostatnio na stronce artykul kolegi Numerka na ten temat:
http://mkp.alfatel.pl/nuke/html/modules.php?name=News&file=article&sid=61&mode=&order=0&thold=0
termostat niby mam wymieniony, ale on lekko idzie do gory jak jest goraco, to znaczy wychodzi poza biale, poczatkowe pole.
Jakie powinno byc cisnienie w oponach latem? 2.2 tyl, 2 przod?
I dzieki za odpowiedz.
Latem (ale na nie rozgrzanych oponach) przod 0,21 (normalne obciazenie) do 0,24 MPa (pelne obciazenie). tyl 0,21 (normalne obc.) do 0,28 MPa (full load).
Zima powinno byc o okolo 0,02 wiecej.
Pozdrawiam,
pInGwIn
Mnie też lata kierownica (i drgania czuć nie tylko na niej, ale na drążku zmiany biegów, a wskazówka szybkościomierza też mi tańczy) oraz mam zółte światła.
Ale samochód generalnie bez zarzutów.
Pozdr.
Kordian
Co do zoltych swiatelek to polecam kupic nowe wkladki reflektorow. Ja kupowalem w TopCarze po 64zl za sztuke. Wymiana zajela jakies 20 min.
Powiem tak, mój 2.0 pali w mieście 10 LTR i cieszę się, że tak mało. Mamy też w firmie 1.8 i pali więcej, ale nie oszczędza się go... Na trasie pomiędzy 7 a 8 Ltr to rewelacja, więc nie ma się co przejmować spalaniem.
Poza tym głównym czynnikiem stanowiącym o ilości spalanego paliwa jest waga butów kierowcy. Ja nawet w Toyocie, która normalnie pali około 6 LTR / 100 KM po trasie uzyskałem 14,5 - i wszystko było sprawne itp. Tylko wyścigi były z Wrocka do Wawki :satan: .
Pozdro
vMZe
Kurcze, najgorsze jest to, że ja zmieniam biegi przy 2000-2500 obrotów i nie piłuję samochodu. Co więcej czasami pozwalam sobie na luz i wrzucam bieg jałowy na kilkadziesią metrów. Gdbym tego nie robił, to nie wiem co by było...
Rzeczywiście muszę:
- wymienić termostat (nie wiecie ile kosztuje i macie może schemat, jak to zrobić?)
- sprawdzić świece
- wymienić opony na letnie (aaaaa, nie mam kasy :(( )
Moze to coś da.
PS Czy ktoś ma może przypadkiem książkę serwisową do MK1? Kumpel ma do fordów, ale nie ma tam mondeo. Rewelacja, rysunki prostrze do zrozumienia niż Kajko i Kokosz, można samemu rozłożyć i z powrotem złożyć samochód.
Pozdro
Kordian
Kurcze, najgorsze jest to, że ja zmieniam biegi przy 2000-2500 obrotów i nie piłuję samochodu. Co więcej czasami pozwalam sobie na luz i wrzucam bieg jałowy na kilkadziesią metrów. Gdbym tego nie robił, to nie wiem co by było...
Rzeczywiście muszę:
- wymienić termostat (nie wiecie ile kosztuje i macie może schemat, jak to zrobić?)
- sprawdzić świece
- wymienić opony na letnie (aaaaa, nie mam kasy :(( )
Moze to coś da.
PS Czy ktoś ma może przypadkiem książkę serwisową do MK1? Kumpel ma do fordów, ale nie ma tam mondeo. Rewelacja, rysunki prostrze do zrozumienia niż Kajko i Kokosz, można samemu rozłożyć i z powrotem złożyć samochód.
Z tym wrzucaniem na bieg jałowy - pospolity błąd. W ten sposob spalanie zawyzasz, poniewaz silnik pracujący na biegu jałowym zawsze tego paliwa troche zużyje (okolo 1,2 - 1,4 litra na godzine pracy). Nie wysprzeglając biegu i puszczając gaz zamykasz odcinasz wtryski i silnik pracuje siłą rozpedu...
Termostat kosztuje okolo 40-50pln, a o wymnianie gdizes było niedawno na forum
PS> uzupełnij jeszcze info w profilu
pozdr :beer:
O wymianie termostatu na pewno byl artykul, poszukaj w archiwum.
Pozdrawiam,
pInGwIn
Powiem tak - termostat i później sprawdzenie spalania.
Poza tym to 11 LTR to w mieście czy na trasie??
Pozdro
vMZe
Po mieście, za miastem nie mam rodziny ani dziewczyny ;-)
Na jałowym biegu i tak spalanie jest chyba pomijalnie małe. Czy nie?
Kurcze, myślałem, że silnik 1.6 16V nie wciągnie mi więcej niż 8l/100
Jak na miasto to 11l to nie jest tragedia. Wymien termostat, to na pewno troche spadnie. Silnik jest maly, ale autko jednak troche wazy, a i gabaryty sa nie bez znaczenia. Jesli Ci ktos powiedzial, ze mu Mondeo pali 7-8l po miescie, to wloz to spokojnie miedzy bajki.
Pociesz sie, ze moj na PB bierze 13 - 14 ltr. po miescie :)).
Pozdrawiam,
pInGwIn
Po mieście, za miastem nie mam rodziny ani dziewczyny ;-)
To se znajdz....zobaczysz ze spalanie spadnie jak za miasto bedizesz jezdził... :)
wg mnie 11 po miescie jest w miare akceptowalne, szczegołnie przy pokonywaniu krótkich odcuinkow przy czestym uruchamianiu silnika. Ale termostat i tak wymien, bo jesli silnik niedogrzany to spala wiecej
Na jałowym biegu i tak spalanie jest chyba pomijalnie małe. Czy nie?
ziarnko do ziarnka... i zbierze sie miarka - albo oszczednie albo na luzie :)
jak jedziesz na biegu bez gazu to oszczedzasz też hamulce, bo hamujesz silnikiem...to nie jedyne zalety
Kurcze, myślałem, że silnik 1.6 16V nie wciągnie mi więcej niż 8l/100
znaczy sie niewiele wiecej niz w duzo mniejszym, lżejszym miejskim samochodziku o pijemnosci 1.2? :)) (bez przesadyzmów w stylu jazda emerycka)
Altoot, ale sie zgralismy :))
Po mieście, za miastem nie mam rodziny ani dziewczyny ;-)
Na jałowym biegu i tak spalanie jest chyba pomijalnie małe. Czy nie?
Kurcze, myślałem, że silnik 1.6 16V nie wciągnie mi więcej niż 8l/100
Moj 1.6 w miescie pali kolo 10-12 litrow...Noge mam ciezka...Ale ostatnio staram sie jezdzic spokojnie "po emerycku" ale nie wolno:) i biegi zmieniam max przy 3500obr/min i spalanie wychodzi kolo 11, wiec na silnik 1.6 to niestety chyba norma (TTTM) i sie nic na to nie poradzi...Chociaz inni uzytkownicy 1.6 pisali ze schodza do min 9l/100km w miescie...dla mnie to nie osiagalne :( Minimalnie jak schodze to 10;/100km i ani litra mniej :bigok: :))
Co do ksiazki serwisowej, poszukaj w archiwum (pare stron wstecz) lub uzyj opcji szukaj...Byl nie jeden post o tej ksiazce...
Altoot, ale sie zgralismy :))
:bigok: :metal :beer:
huamisoft
20-04-2005, 16:28
Kurcze, myślałem, że silnik 1.6 16V nie wciągnie mi więcej niż 8l/100
nie zapominaj ze to duzy i ciezki samochod. wg mnie to byl blad ze dawali takie male silniki do takiego duzego auta. spalanie przy 1.8 moze byc nawet nizsze bo przy wiekszej mocy nie trzeba go tak katowac.
co do spalania to u mnie na gazie mam tak:
w trasie ok 9l przy spokojnej jezdzie ok 110km/h, do 11l przy szybszej
po miescie ok 13l
na benzynie nigdy nie sprawdzalem.
huamisoft
20-04-2005, 16:31
podaj maila to wysle ci ksiazke w pdf-ie
nie zapominaj ze to duzy i ciezki samochod. wg mnie to byl blad ze dawali takie male silniki do takiego duzego auta. spalanie przy 1.8 moze byc nawet nizsze bo przy wiekszej mocy nie trzeba go tak katowac.
co do spalania to u mnie na gazie mam tak:
w trasie ok 9l przy spokojnej jezdzie ok 110km/h, do 11l przy szybszej
po miescie ok 13l
na benzynie nigdy nie sprawdzalem.
Ano właśnie, tu jest pies pogrzebany - kolega z firmy ma 1.8 ja 2,5. Kiedy usłyszał, że palą tyle samo to się za głowę złapał. I teraz ci powiem, że i 1,6 i 1,8 palą w mieście tyle samo co 2,5 :satan: - 10-12 l/100 km.
Fajnie nieprawdaż?
Cały klops jest w tym, że, by szybko ruszyć i jechać z określoną prędkością, w 1,6 i 1,8 trza deptać zdrowo w podłogę, a w 2,5 wystarczy po prostu nogę na gaz położyć.
Proponuję ci sprawdzić wszystkie elementy wpływające na spalanie paliwa - filtry, przepływomież, świece i kable, opony (poziom wyłysienia i ciśnienie), klocki i tarcze, a potem sprawdź go na mieście i w trasie i zobaczysz cy się coś poprawi czy nie, zakładam, że na pewno się poprawi.
Pozdróffka
krzys-68
20-04-2005, 17:53
Witam,
Orientowałem się trochę w internecie ile powinien spalać mi mondziak jak w temacie i wychodzi, że między 7-8 l/100km. A mój ciągnie jak młoda tirówka 11l/100km. Nie wiem dlaczego :(
Czy to wina świec?
Czy termostatu? (zimą kurde nawet nie drgnęła wskazówka temp. płynu w chłodnicy)
Poza tym jaki olej lejecie do niego? Czy mineralny (15W) nie jest dla niego zabójstwem?
Mnie też lata kierownica (i drgania czuć nie tylko na niej, ale na drążku zmiany biegów, a wskazówka szybkościomierza też mi tańczy) oraz mam zółte światła.
Ale samochód generalnie bez zarzutów.
Pozdr.
KordianCo do spalania to nie wiesz bezapelacyjnie w to co piszą.Owszem na trasie przy dlikatnej jeździe możesz osiagnac rezultat ok 8.5-9l/100km zuzycia PB,ale to jest najmniejszy silnik montowany w doscyć sporym i cięzkim aucie,wiec bedzie spalał porównwalnie lub więcej niz 1,8l sporo mocniejszy silnik
witam
Mój mondek po miescie pali 12-13 a w trasie 7-8 benzynki
Pozdro :beer:
witam
Czemu nie pojawiłes sie na zlocie??? Daleko nie miales... :zaklopotanie:
Witam
ostatni moj mondek mnie milo zaskoczył, normalnie pali ok 9 l na sto w ruchu mieszanym a kilka dni temu wybrałem się do niemiec i na trasie po autostradzie z predkoscia nie wieksza niż 150 km ale nie mniejsza niz 130 km spalił 6,7 l na sto jestem w szoku całkiem nie zle.
huamisoft: super! po proszę na kordianos@tlen.pl - tam wejdzie i 20 MB załącznik, a skrzynka ma 1 GB, więc na pewno się zmieści :)
Rzeczywiście, większy silnik nie oznacza większego zużycia paliwa. Dla mnie marzeniem jest jakiś TDI. Czytałęm, że w nowej BMW i Audi A4 montują turbodiesle 1.9 - 150 KM zdaje się, a to pali 7-8 po mieście! marzenie...
A swojego mondziaka zakupiłem w niemczech za 1100 EUR, to znaczy brat mi kupił, bo poprosiłem go o kupna czegoś "taniego i dobrego", choć tanie i dobre jest tylko tanie wino ;-) No więc nie miałem dużego wyboru, to moje pierwsze auto, pierwszy raz prowadzę taki duży samochód i prowadzi sie go całkiem nieźle. Gdybym miał kasę, to pewnie kupiłbym MK3, bo polubiłem mondziaka.
Dzięki za porady. Pewnie będę Was jeszcze pytał nie raz w kwestii eksploatacji, więc proszę o cierpliwość :)
Pozdrawiam
Kordian
huamisoft
21-04-2005, 16:03
poszlo w eter, daj znac czy doszlo (bo to AZ 35MB), jak nie to gdzies wystawie.
Siemka
Blisko to miałem tylko w tym czasie byłem u urodzinki a wrociłem w sobote późnym wieczorkiem, po zdjeciach widac ze impreza była udana.
pozzdro
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.