Kamil_ck
10-11-2011, 20:56
Bratu dziś podobno padła foka:) przyczyny jak dotąd nie znane.
Jechał i zgasł. I już nie odpala. Kreci tak na sucho ( jakby bez dawki paliwa). Z tego co wiem to sprawdził już rozrząd, wymienił filtr paliwa i nadal to samo, czyli nic.
Macie jakieś pomysły?
Może czujnik położenia wału? chodź tu chyba by raczej silnik odpalił.
A i odpowietrza się w ogóle tą pompę bosha?
---------- Post added at 19:56 ---------- Previous post was at 18:07 ----------
brak pomysłów?
Jechał i zgasł. I już nie odpala. Kreci tak na sucho ( jakby bez dawki paliwa). Z tego co wiem to sprawdził już rozrząd, wymienił filtr paliwa i nadal to samo, czyli nic.
Macie jakieś pomysły?
Może czujnik położenia wału? chodź tu chyba by raczej silnik odpalił.
A i odpowietrza się w ogóle tą pompę bosha?
---------- Post added at 19:56 ---------- Previous post was at 18:07 ----------
brak pomysłów?