PDA

Zobacz pełną wersję : LPG?



adasn
23-04-2005, 17:26
Witam 8O
Panowie zastanawiam się nad gazem do mojego mundzia i mam pytanko czy jeżdzi Ktoś bez gwizdków?,powiedziano mi,że to niema różnicy tylko dbać o kable i swiece.Podobno kolektor jest mocny Ja mam mk1?Czy można kupić i gdzie kolektor metalowy? Sliczne dzięki :banan:
PS.Gwizdki się sprawdzają?

altoot
23-04-2005, 17:31
metalowy kolektor jest tylko w Duratec'ach...


i stanowczo odradzam wymiane plastikowego na metalowy...


a co do gwizdków - nie mam pojecia czy pomagają, ale jeśli tak to w niewielkim stopniu pewnie... tak czy inaczej nie protestowałem jak mi je zakladali :))

adasn
23-04-2005, 17:35
witam
Czy często masz wystrzały i jak długo pomykasz na LPG?Powiedziano mi ,że z czasem gwizdki się rozszczelniają i czesto strzela.

Truszek
23-04-2005, 17:42
witam
Czy często masz wystrzały i jak długo pomykasz na LPG?Powiedziano mi ,że z czasem gwizdki się rozszczelniają i czesto strzela.

Suseł ma gwizdki, podobno pomagają jak umarłemu woda święcona, przez gwizdki to aż mu się filtr powietrza rozszczelnił :satan:

adasn
23-04-2005, 17:55
witam
Czy często masz wystrzały i jak długo pomykasz na LPG?Powiedziano mi ,że z czasem gwizdki się rozszczelniają i czesto strzela.

Suseł ma gwizdki, podobno pomagają jak umarłemu woda święcona, przez gwizdki to aż mu się filtr powietrza rozszczelnił :satan:
To lepiej bez gwizdków? :brawo: :banan:

jarekch
23-04-2005, 18:08
Założenie tych gwizdków, czy jakiejś innej klapki antywybuchowej to wręcz obowiązek gazownika.
Jeżeli ci odradza, to trochę podejrzane. Cena tego elementu jest zawsze wliczona w cenę instalacji gazowej. Nie montując tego zabezpieczenia ryzykujesz więcej.
Ciekawe, czy gość zwróciłby ci za kolektor i przepływomierz jakby zaraz po założeniu strzelił?

Tomex
23-04-2005, 19:44
Założenie tych gwizdków, czy jakiejś innej klapki antywybuchowej to wręcz obowiązek gazownika.
Jeżeli ci odradza, to trochę podejrzane. Cena tego elementu jest zawsze wliczona w cenę instalacji gazowej. Nie montując tego zabezpieczenia ryzykujesz więcej.
Ciekawe, czy gość zwróciłby ci za kolektor i przepływomierz jakby zaraz po założeniu strzelił?

Też mam gwizdki i przeszło 30 kkm na gazie. Swiece tylko załozyłem nowe niedawno i jest dalej OK. Lada tydzień zapodam sobie przegląd instalki - wymiana filtra powietrza, może gazowego, jakaś regulacja. I dalej do przodu :banan:

altoot
23-04-2005, 19:49
Założenie tych gwizdków, czy jakiejś innej klapki antywybuchowej to wręcz obowiązek gazownika.
Jeżeli ci odradza, to trochę podejrzane. Cena tego elementu jest zawsze wliczona w cenę instalacji gazowej. Nie montując tego zabezpieczenia ryzykujesz więcej.
Ciekawe, czy gość zwróciłby ci za kolektor i przepływomierz jakby zaraz po założeniu strzelił?

jak ma rozwalic kolektor to i tak rozwali....cisnienie ktoro wytwarza sie podczas wybuchu jest tak duze ze gwizdki jesli w ogole pomagają to pomagają baaaardzo niewiele

Tomex
23-04-2005, 19:52
No przecież, nie ma tam jak pilnowanie dobrego stanu technicznego układu zapłonowego i juz.

altoot
23-04-2005, 19:54
witam
Czy często masz wystrzały i jak długo pomykasz na LPG?Powiedziano mi ,że z czasem gwizdki się rozszczelniają i czesto strzela.


na LPG jezdze od mniej wiecej 35 000km (założyłem pół roku po kupnie auta)...


Wystrzałów praktycznie nie mam (kilka razy po montazu instalacji)

altoot
23-04-2005, 19:54
No przecież, nie ma tam jak pilnowanie dobrego stanu technicznego układu zapłonowego i juz.

Dokladni :bigok:

jarekch
23-04-2005, 21:00
Zawsze jednak lepiej jest dmuchać na zimne. :) Zmniejszasz prawdopodobieństwo rozerwania kolektora czy uszkodzenia przepływomierza (to może być nawet bardziej poważniejsze kosztowo).

Jak nie zakładasz sekwencji, to gwizdki/antywybuch są raczej obowiązkowe.
Jeżeli gazownik mówi, że nie, to albo nie ma doświadczenia albo chce więcej kasy dla siebie. Często pierwsze uruchomienie silnika po założeniu gazu kończy się strzałem. Ciekawe, kto ma wtedy pokryć koszty rozerwanego kolektora - właściciel, czy mechanik? :wall:

wesmond
23-04-2005, 21:17
Założenie tych gwizdków, czy jakiejś innej klapki antywybuchowej to wręcz obowiązek gazownika.
Jeżeli ci odradza, to trochę podejrzane. Cena tego elementu jest zawsze wliczona w cenę instalacji gazowej. Nie montując tego zabezpieczenia ryzykujesz więcej.
Ciekawe, czy gość zwróciłby ci za kolektor i przepływomierz jakby zaraz po założeniu strzelił?

jak ma rozwalic kolektor to i tak rozwali....cisnienie ktoro wytwarza sie podczas wybuchu jest tak duze ze gwizdki jesli w ogole pomagają to pomagają baaaardzo niewiele

Altoot tu się z Tobą nie zgodzę. Miałem 3 strzały i wszystko ocalało a bombnięcie było niesamowite :satan: . Więc strach pomyśleć co by było jak by go nie było. Zawór przeciwwybuchowy mam w kolektorze :zly: i 20 tkm za soba na LPG więc polecam i nie narzekam na razie :)

sylwo2
24-04-2005, 13:19
ja sobie założyłem BRC 2 generacji za 1950zł i jestem zadowolony. kOlektor podobno jest mocny wiec nie ma co wymieniac na metalowy. Najwazniejsze to wymienic swiece (wpakowalem motorcrafty) i przewody. Jak na razie nie widze zadnego spadku mocy, widze natomiast roznice w cyferce na dystrybutorze (1.70 to nie 4.03) :) wiec jesli sie jeszcze nie zdecydowales, to najwyzsza pora podjac takową decyzję bo niezle smiga..

altoot
24-04-2005, 13:49
Jak na razie nie widze zadnego spadku mocy...


a jak Ty to porownujesz??

Po załozeniu instalacji nie widzisz różnicy miedzy jazda na Pb i na LPG?

krzys-68
24-04-2005, 14:08
Witam 8O
Panowie zastanawiam się nad gazem do mojego mundzia i mam pytanko czy jeżdzi Ktoś bez gwizdków?,powiedziano mi,że to niema różnicy tylko dbać o kable i swiece.Podobno kolektor jest mocny Ja mam mk1?Czy można kupić i gdzie kolektor metalowy? Sliczne dzięki :banan:
PS.Gwizdki się sprawdzają?Nie kupuj rzemieslniczej podróbki,lepiej dołóź ta kasę i kup lepszą instalację LPG