PDA

Zobacz pełną wersję : dławienie



olok
25-04-2005, 22:52
jutro po raz nasty udaję się do ASO w temacie

"Brak przyśpieszenia , dławienie się silnika przy gwałtownym naciśnięciu pedału gazu.Objaw występuje w 95% jazdy .Szczególnie widoczny w wyższej temperaturze otoczenia (wrażenie subiektywne spowodowane mniejszą gęstością powietrza w okresie letnim jak w zimie)
Sporadyczne (raz dwa razy dziennie trudność z odpaleniem gorącego silnika,trzeba mocno nacisnąć pedał gazu to odpali)
B.duże spalanie ostatnio na połowie zbiornika 200 km!!
Spaliny-podwyższony HC -165
Ciśnienie w cylindrach mierzone w ASO równe na każdym cylindrze-17 atm.



elementy wymienione:
-świece
-cewka
-sonda lambda (pierwsza)
-czujnik T-MAP
-czujnik temperatury
-kable wysokiego napięcia
-filtry


Czynności dodatkowe:

-wymontowane zaślepki układu zmiennej objętości układu dolotowego
-sprawdzono wizualnie katalizator ( prześwit idealny)
-w zaworze EGR wymontowano trzpień elektromagnesu naciskający na grzybek zaworu ( spaliny nie są poddawane recyrkulacji)
-odczyty z lambdy cały czas 0,8-1,10 v (niespalona benzyna-HC-165)
-po spryskaniu przewodów w/n wodą i dodawaniu gazu mocno widoczne świecenie przewodów -przebicia -?
-zawór par paliwa – niesprawdzony
-jazda bez filtra powietrza bez zmian
-po odłączeniu przewodu odpowietrzenia z pokrywy zaworów i zatkaniu go palcem wytwarza się podciśnienie , „palec jest zasysany do
środka--??
-"od 2002 roku męczę się z tym problemem może ktoś z MKIII 1,8 BEZ GAZU coś dopowie :(

Przepraszam za błędy w tym jestem mistrzem :))

krzys-68
26-04-2005, 20:17
jutro po raz nasty udaję się do ASO w temacie

"Brak przyśpieszenia , dławienie się silnika przy gwałtownym naciśnięciu pedału gazu.Objaw występuje w 95% jazdy .Szczególnie widoczny w wyższej temperaturze otoczenia (wrażenie subiektywne spowodowane mniejszą gęstością powietrza w okresie letnim jak w zimie)
Sporadyczne (raz dwa razy dziennie trudność z odpaleniem gorącego silnika,trzeba mocno nacisnąć pedał gazu to odpali)
B.duże spalanie ostatnio na połowie zbiornika 200 km!!
Spaliny-podwyższony HC -165
Ciśnienie w cylindrach mierzone w ASO równe na każdym cylindrze-17 atm.



elementy wymienione:
-świece
-cewka
-sonda lambda (pierwsza)
-czujnik T-MAP
-czujnik temperatury
-kable wysokiego napięcia
-filtry


Czynności dodatkowe:

-wymontowane zaślepki układu zmiennej objętości układu dolotowego
-sprawdzono wizualnie katalizator ( prześwit idealny)
-w zaworze EGR wymontowano trzpień elektromagnesu naciskający na grzybek zaworu ( spaliny nie są poddawane recyrkulacji)
-odczyty z lambdy cały czas 0,8-1,10 v (niespalona benzyna-HC-165)
-po spryskaniu przewodów w/n wodą i dodawaniu gazu mocno widoczne świecenie przewodów -przebicia -?
-zawór par paliwa – niesprawdzony
-jazda bez filtra powietrza bez zmian
-po odłączeniu przewodu odpowietrzenia z pokrywy zaworów i zatkaniu go palcem wytwarza się podciśnienie , „palec jest zasysany do
środka--??
-"od 2002 roku męczę się z tym problemem może ktoś z MKIII 1,8 BEZ GAZU coś dopowie :(

Przepraszam za błędy w tym jestem mistrzem :))Jak sam napisałes to masz przebicia na przewodach WN i to juz moze być powodem.Kolejnym o którym nie piszesz i nie został sprawdony przez ASO to luz na osi zamocowania przepustnic od zmiennych faz dolotu powietrza.Sa one zamontowane na końcu kolektora ssacego,na granicy z głowica i odpowiadaja za wzbogacenie miesznaki paliwowo powietrznej w momencie [przyspieszania.sterwane sa podcisnieniowo,z kolektora ssacego.{Przy jezdzie spokojnej sa otwarte,podczas dodoawania "gazu"podcisnienie maleje" i siłownik zamyka te klapki chwilowo.Silownik jest zamocowany ponizej kolektora ssącego,zaraz obok głownej przepustnicy.Wg mnie te dwie opcje wejda w rachubę,z naciskiem na tę druga :metal

olok
27-04-2005, 07:21
Tych klapek to niemam od 1,5 roku ( zaczeły głośno chodzić) po wyjęciu kolektora było widać luzy na metalowej osi , która je trzymała (w ASO powiedzieli że bywały przypadki że te sie pękały i silnik do wymiany).
Otwory pomiędzy kanałami zaklejono i tak pomykam. Tak na marginesie-problem z dławieniem był dłógo wcześniej przed likwidacją klapek.
Na kablach przejechałem około 5000 km.Są to oryginały z MOTOCRAFTA
z ASO. możliwe aby kable tak szybko poleciały. Może założyć jakieś inne
sprawdzone?? Ale jakie??

xawier2
27-04-2005, 07:33
Nie wiem czy Ci pomogę w sprawie tego dławienia ale jak przeczytałem ze masz utratę mocy to przypomniał mi się przypadek mojego znajomego kiedy miał podobny przypadek. Podsumowując całe jego poszukiwania - skończyło się na wymianie czujnika przepływu powietrza. Chodzi mi o ten czujnik zaraz przy filtrze powietrza. Po wymianie jak ręką odjął. Samochód odżył i zyskał na mocy. W środu w tej przepływce jes bimetal. Czasem pomaga jego przemycie spirytusem :) ale zwykle konieczna jes jego wymiana. Nie gwarantuje że to samo jest u Ciebie ale z taki przypadkiem się spotkałem. Aha - wymiana przepływki jes cholernie kosztowna.

Rhapson
27-04-2005, 08:13
Lepiej sprawdz te kable wysokiego napiecia. Ja mialem u siebie tez problem z dlawieniem i przyspieszaniem. Zanim wystapil ten problem trzeba bylo wymienic bo przebieg juz duzy swiece. Wymienilem na bosha. Pojezdzilem miesiac czas a tu nagle wlasnie te problemy z moca. Posprawdzalem wszytko poza tymi swiecami bo w koncu prawie nowe. Wszytko bylo sprawdzoen filtry ,sonda czujniki, a tu dalej poprawy jak nie bylo tak nie ma. W koncu juz zrezygnowany zalozylem stare swiece tak z nichcenia syn mi w sumie o nich przypomnial. I co ? Problem znikl okazalo sie ze wadliwe byly te boshki. Niesetety paragonu nie zachowalem i nie moglem ich zwrocic, ale na pewno juz nigdy ich nie kupie. Po tym jak sie narobilem przez te swiece to kupuje tylko NGK. Taki sam problem mozesz miec z tymi kablami wiec sprawdz je lepiej. Najlepiej sprawdz jeszcze cewke zaplonowa pomierz rezystancje na uzwojeniach.

olok
27-04-2005, 14:06
Do xawier2 MKIII posiada tylko czujnik T MAP w kolektorze dolotowym tóry mierzy temperaturę i ilość zasysanego powietrza

Do
Rhapson -świece wymieniałem zaraz po wymianie kabli oczywiście MOTOCRAFTY ( NGK) dlatego ich niepodejrzewam. Przez pewien czas po wymianie kabli w\n dławienie jakby ustało ,ale potem nagle znowu się zaczeło. Ile powinny wytrzymać kable ??

Co do mierzenia cewki może byś podał jakieś konkrety tzn . między czym a czym mierzyć te opory?

Proszę o jeszcze.

przepraszam za błędy w tym jestem mistrzem :))

Rhapson
27-04-2005, 16:26
Co do pomiaru to wiem jak to zrobic w przypadku modelu mk1 i 2. Posilkowalem sie w tym celu ksiazka Sam Naprawiam Mondeo. Wiec tk:
1. Odłączasz wiadomo kable od cewki u mnie trzeba w tym celu wypchac zaczepy takie czarne. I trzeba ta puszek filtra powietrza wyciagnac zeby sie latwo dostac, ale u ciebie to moze byc roznie. Pozniej pozostaje ci tylko kolejno podlaczac miernik do tego wtyki z ktora jest polaczona cewka kolejno 1 i 2 ; 2 i 3. Wlasciwa rezystancja dla cewek wynosi od 4,5 do 5,5 ohm badz kilo Ohm tu jest niescislosc bo w ksiazce zamiast ohm pisze Q:) a to jest dobroć cewki :).
Nie wiem czy to ci cos pomoze w koncu calkiem inny silnik masz u siebie.Najlepiej jakby sie wypowiedzial ktos kto ma taki sam silnik i mierzyl cewke albo ma dane na ten temat. Pamietaj ze pomiar to mozna wykonac w miare prosto w koncu to tylko dwie ceweczki i tylko troche trzeba pomyslec, gorzej z wartosciami - lepiej byloby sie gdzies konkretnie dowiedziec jakie maja byc te opornosci.
Co do tych kabli to ja bym jeszcze sprawdzil je.Jak masz te stare to sprobuj je podpiac i zobacz jak bedzie. Wszytko jest mozliwe.
Powodzenia

olok
27-04-2005, 18:27
Dzięki Rhapson zaraz zacznę pomiary zarówno obecnej jak i poprzedniej cewki.Przewody podmieniałem wcześniej. Stare leszcze ładniej świecą .
:zly:

Tauros
27-04-2005, 18:40
P.S. Uzupelnij dane w profilu skad jestes i jakim Mondkiem jezdzisz :bigok: :beer: Pozniej moze ten temat pomoze innym uzytkownikom Mondkow pod warunkiem, ze bede wiedzieli jakim dokladnie modelem jezdzisz i z jakim silnikiem :)
BTW Powodzenia w rozwiklaniu sprawy...

olok
27-04-2005, 18:45
P.S. Uzupelnij dane w profilu skad jestes i jakim Mondkiem jezdzisz :bigok: :beer: Pozniej moze ten temat pomoze innym uzytkownikom Mondkow pod warunkiem, ze bede wiedzieli jakim dokladnie modelem jezdzisz :)
BTW Powodzenia w rozwiklaniu sprawy...

Uczynię to niezwłocznie . chociaż prawdę mówiąc próbowałem wcześniej
ale cuda z moim profilem się działy :hmm:

krzys-68
27-04-2005, 20:58
jkbys dokładnie przeczytał moj post,to jest napisane,że przpustnic na końcu kolektora odpowiadaja za wzbogacenie mieszanki potrzebne podczas przyspieszania.Jesli ich nie masz(tak piszesz) to nie oczekuj cudów,auto jest oszczedniejsze,ale nie ma mocy ,musi sie powoli wkrecac na obroty to wówczas bedzie o.k.

olok
28-04-2005, 07:27
jkbys dokładnie przeczytał moj post,to jest napisane,że przpustnic na końcu kolektora odpowiadaja za wzbogacenie mieszanki potrzebne podczas przyspieszania.Jesli ich nie masz(tak piszesz) to nie oczekuj cudów,auto jest oszczedniejsze,ale nie ma mocy ,musi sie powoli wkrecac na obroty to wówczas bedzie o.k.


ja pisałem że spadek mocy nastąpił przed wyjęciem klapek (1,5 roku wstecz), po wyjęciu klapek rośnie zużucie paliwa nie maleje ponieważ średnica kanałów jest cały czas taka sama w pełnym zakresie obrotów i czujnik T-MAP podaje do zmieżonego powietrza większą dawkę paliwa.
Rozmawiałem z kilkoma osobami którym wyjęto te klapki i żadnej z nich oprucz większego zużycia paliwa nie wystąpiły przypadki z brakiem reakcji mondka na pedał przyśpieszenia.

proszę o jeszcze :(