PDA

Zobacz pełną wersję : Czkawka na zimnym



Foveon
26-04-2005, 00:03
Witam po raz kolejny. Hamulce już mam więc zaczełem wkońcu jeździć mondziakiem. Pierwsze co zauważyłem to to że autko przy nienagrzanym silniku dostaje czkawki jak mu się depnie po gazie. Dodaje gazu i autko szarpie się pare razy zanim się zbieże na obroty. Co może być przyczyną?
Drugie co zauważyłem to to że na wolnych obrotach trochę pływa (800-1000obrotów) nie jest to denerwujące ale jest. Słyszałem że to sprawa silnika krokowego. Czy można go jakoś przeczyścić? I gdzie on jest?
Z niecierpliwością czekam na Wasze porady :)

adwokat
26-04-2005, 08:48
Witaj
Sprawdź ten post
Pozdrawiam

adwokat
26-04-2005, 09:24
nie napisałem który post - sorry
"zimny gasnie- ciepły super idealny
[ Idź do strony: 1, 2 ] "

Foveon
26-04-2005, 09:41
W taki razie będe szukał dziurki w kolektorze :) albo w szlaufikach.

krzys-68
26-04-2005, 21:09
Witam po raz kolejny. Hamulce już mam więc zaczełem wkońcu jeździć mondziakiem. Pierwsze co zauważyłem to to że autko przy nienagrzanym silniku dostaje czkawki jak mu się depnie po gazie. Dodaje gazu i autko szarpie się pare razy zanim się zbieże na obroty. Co może być przyczyną?
Drugie co zauważyłem to to że na wolnych obrotach trochę pływa (800-1000obrotów) nie jest to denerwujące ale jest. Słyszałem że to sprawa silnika krokowego. Czy można go jakoś przeczyścić? I gdzie on jest?
Z niecierpliwością czekam na Wasze porady :)Najpierw to wyczysc przeplywomierz,potem "silniczek krokowy".jak nie bedzie poprawy to sprawdź czy nie ma niesczelnosci w układnie ssącym powietrza,a kolejny krok to wymiana przewodów WN i swiec zapłonowych.Ostatecznośc to sonda lambda i katalizator

Foveon
27-04-2005, 19:03
Przeczyściłem przepływomierz :). Autko stało pod pracą ok 6 godzin więc nie było zupełnie zimne ale dostało kopa :banan: . Oj będzie się działo w sobotę czyszczę silnik krokowy. Przy okazji upiększam silnik malowałem pokrywe zaworów i wspornik silnika bo były skorodowane. Mam nową (używaną) ołone kolektora więc ją założe bo stara skorodowana na wylot. Potem przyjdzie czas na plastiki od filtrów (wypiore je w zmywarce) i silnik będzie jak nowy :)
Ale ten przepływomierz mnie zadziwił. Nie był taki brudny adał taki efekt. 8O