PDA

Zobacz pełną wersję : mk3 2,0 benzyna do oceny



kawa
11-04-2012, 15:57
co sądzicie o poniższym aucie?
http://otomoto.pl/show?id=c23697125

Jest już zarejestrowane.
Pan nie ma jednak dokumentacji auta z zachodu i nie chodzi o książki serwisowe i inne wydawane w salonie.
Nie ma kopii dokumentów, które składał przy rejestracji w Polsce. Brak kopii poprzedniego dowodu rejestracyjnego, wymeldowania, tłumaczeń i całej reszty niezbędnej do zarejestrowania auta w Polsce.

mbaranek
11-04-2012, 16:02
Lakier wyglada na troszke podniszczony, ale w sumie to tylko zdjecia.

Co do papierow to jak kupowalem swoj poprzedni samochod (sprowadzony przez poprzedniego wlasciciela) tez nie dostalem zadnych tego typu dokumentow. W sumie nie potrzebujesz tego - tam jest jego umowa kupna co nie jest Ci potrzebne.
Potrzebujesz tylko dowodu rejestracyjnego, OC, karty pojazdu i umowy miedzy Toba i sprzedajacym.

Fajne wyposazenie.

Jareczek1980
11-04-2012, 16:36
angol!

---------- Post added at 16:36 ---------- Previous post was at 16:34 ----------


Pan nie ma jednak dokumentacji auta z zachodu i nie chodzi o książki serwisowe i inne wydawane w salonie.
bo


angol!

kawa
11-04-2012, 16:53
Po czym najprościej stwierdzić, że po przekładce?
Czy po numerze VIN będzie wiadomo po której stronie była pierwotnie kierownica ?

Sprzedający twierdzi że z Holandii.
Dzwoniłem do Wydziału Komunikacji w Sierpcu i twierdzą, że zabierają oryginały a oddają kopie.
Na prośbę właściciela mogą wydać duplikaty.

linkgrabber
11-04-2012, 16:55
Po czym najprościej stwierdzić, że po przekładce?

Po VINie ;)

Jareczek1980
11-04-2012, 18:22
Po czym najprościej stwierdzić, że po przekładce?
nie zrozum mnie źle, ja tam nie mam nić przeciwko temu ze auto jest po przekładce. Jeśli zrobione dobrze to ok. Ale jeśli ktoś Cię roi w wała i sprzedaje po wysokiej cenie to Cie chce oszukać, kłamiąc ze auto jest z Holandii

kawa
11-04-2012, 19:10
Przy zakupie wolałbym być jasno poinformowany, że po przekładce. Jeżeli pasuje to kupuję i tyle.

mieczu
11-04-2012, 19:43
A czemu zdjęć nie ma w ogłoszeniu ?
I z tymi ośmioma poduchami też się nie przyłożył :hehe:

kawa
11-04-2012, 19:45
Jak nie ma jak są zdjęcia.

logos11
11-04-2012, 19:48
Taki w Holandii, z tym wyposażeniem, przebiegiem, to tak dla Holendra trzeba położyć powyżej 7000 euro. Oczywiście plus wszystkie opłaty dodatkowe...... :) :) :)
A w Polsce 5500 euro.... I gdzie tu haczyk???
Za granicą za darmo nic nie ma, nawet dla handlarza. Czasem, jadąc prywatnie, można na danym egzemplarzu auta więcej utargować, niż komis/handlarz.
A jak angol to skroili niemiłosiernie. Angol, taki, po dobrej przekładce to tak do 15 tys. pln max. I jeszcze będę się zastanawiać.
Pozdrawiam!!!! :)

mbaranek
12-04-2012, 05:59
Jak nie ma jak są zdjęcia.

Tez mam problem w FF nie mam zdjec - dzialaja w IE.

Popros o VIN i bedzie jasne

Jakub
12-04-2012, 10:21
To jest angol, odpuść dalsze działania. W Sierpcu jest "firma" która przerabia angole i wystawia je na alledrogo i w okolicznych komisach.

kawa
12-04-2012, 16:18
Przecież to jest celowe wprowadzanie kupującego w błąd. Nie bójmy się nazwać po imieniu, że to jest oszustwo.

Co tu zrobić, szukam dalej benzynki.

jarku
12-04-2012, 16:24
edytuj post bo będzie ost za wulgaryzm.
:zakrecony:

Astat
12-04-2012, 17:30
2 Panów ma tu rację, co do firmy jak nazwał to Jakub znają się na rzeczy i robią to naprawdę dobrze od bardzo dawna to autko widziałem i chyba już znalazło nabywcę



Angol, taki, po dobrej przekładce to tak do 15 tys. pln max. I jeszcze będę się zastanawiać.
a ja bym się nie zastanawiał jeżeli tak byłoby zrobione

kawa
13-04-2012, 10:23
2 Panów ma tu rację, co do firmy jak nazwał to Jakub znają się na rzeczy i robią to naprawdę dobrze od bardzo dawna to autko widziałem i chyba już znalazło nabywcę



a ja bym się nie zastanawiał jeżeli tak byłoby zrobione

Nie mam problemów z dobrze zrobioną przekładką ale nie za taką kasę z tego rocznika. Poza tym nie uważasz, że powinieneś być o takim fakcie poinformowany przy zakupie?

jarku
13-04-2012, 10:29
. Poza tym nie uważasz, że powinieneś być o takim fakcie poinformowany przy zakupie?

skoro o tym nie informuje, to tak samo nie poinformuje o historii (wypadki) oraz przebiegu, bo aż się nie chce komentować 127kkm w 7letnim aucie z zachodu

linkgrabber
13-04-2012, 18:42
jeszcze sie nie spotkałem z handlarzem który uczciwie powiedział co było robione.... Także wcale nie dziwne, że chce ukryć, że to był angol, jakiś zderzak czy coś mogło być malowane ale np ćwiartki nie opłaca sie wstawiac do angola i go przerabiac takze spokojnie :hehe: