PDA

Zobacz pełną wersję : Witam i proszę o radę



blow
15-05-2012, 15:38
Witam wszystkich

Przymierzam się od dłuższego czasu (9 miesięcy, bo tyle ma bobas) do kupna większego samochodu.
Na początku rozglądałem się za Peugotami 407 SW, potem Vectry kombi, Octavie, teraz po konsultacjach z mechanikami oraz żoną wybór (mam nadzieję ostateczny) padł na Mondeo MK3 Kombi.
Interesuje mnie tylko benzyna 1.8, albo 2.0, skrzynia ręczna i klima automatyczna - reszta dowolnie.
Znalazłem w internecie ogłoszenie, które nie powiem dość mocno mnie zaciekawiło:
http://moto.allegro.pl/ford-mondeo-ghia-klimatronic-zamiana-na-motocykl-i2325382505.html
auto jak widać na zdjęciach jest trochę poobijane , no i ten przedni zderzak do malowania - jednak koszt tych napraw nie powinien być większy niż 1500 - 2000zł.
Bardziej intryguje mnie informacja o tym, że gaz został zdemontowany...Prawdopodobnie również chciałbym zrobić z tego auta Junkersa, i teraz pytanie czy nie będzie z tym dodatkowych problemów...
Jestem z Krakowa, więc jazda do Gdańska to trochę szaleństwo by się dowiedzieć że auto było rozwalone na pół i poskładane z dwóch różnych aut.
Gdyby jakiś forumowicz, mieszkał akurat w Gdańsku i mógł rzucić na to auto fachowym okiem...
Również zależy mi na Waszych opiniach o tym modelu auta - przede wszystkim o silnikach benzynowych.

Pozdrawiam serdecznie


blow

edytuję, po kontakcie ze sprzedającym.samochód jest w kraju od 2004r. auto było walnięte dwa razy z przodu - wymieniony zderzak przedni, maska wymaga spasowania, i raz miał strzała z tyłu - również do poprawienia. świecą kontrolki poduszek - ponoć od 4 lat, choć nie były ani raz wystrzelone - albo problem z czujnikiem, albo do skasowania na komputerze. trzeszczy łożysko od amortyzatora, odzywa się tłumik. co do gazu, auto przyjechało już bez LPG - nie ma żadnych widocznych śladów, nie wiadomo czy kolektor jest podziurawiony, ale raczej nie powinien bo nic nie słychać...

Jareczek1980
15-05-2012, 17:02
edytuję, po kontakcie ze sprzedającym.samochód jest w kraju od 2004r. auto było walnięte dwa razy z przodu - wymieniony zderzak przedni, maska wymaga spasowania, i raz miał strzała z tyłu - również do poprawienia. świecą kontrolki poduszek - ponoć od 4 lat, choć nie były ani raz wystrzelone - albo problem z czujnikiem, albo do skasowania na komputerze. trzeszczy łożysko od amortyzatora, odzywa się tłumik. co do gazu, auto przyjechało już bez LPG - nie ma żadnych widocznych śladów, nie wiadomo czy kolektor jest podziurawiony, ale raczej nie powinien bo nic nie słychać...
:panna:
naprawde chcesz takiego trupa kupić?
jesli tak, to przygotuj z +10tys i możesz z niego zrobić auto do jeżdzenia, może nawet będzie się bardziej opłacało bo będziesz wiedział co masz.
Opcja na pewno lepsza niż zakup od handlarza