PDA

Zobacz pełną wersję : [Porady] Domowe sposoby na pimp my mondeo



jarku
31-05-2012, 09:41
Ostatnio na tv4 oglądałem "Galileo" - taki pseudonaukowy program.
Tym razem radzili jak odpicować w krótkim czasie samochód - domowymi sposobami.

Oto niektóre z nich:
- opony: spsikali je sprejem do włosów, w celu nabłyszczenia ich i przywrócenia koloru - działa :up:,
- smród: w celu zabicia nieprzyjemnych zapachów w aucie, wstawili do niego na ileś tam minut (mniej niż godzinę), talerzyki z octem; następnie je wyjęli i zapalili kilka zapałek dla neutralizacji zapachu octu - podobno działa :up:,
- felgi: aluminiowe felgi wyczyścili pastą do zębów i szczoteczką - działa :up:,
- deska rozdzielcza: wytarli je nawilżonymi chusteczkami dla dzieci - działa :up:,
- lakier po zimie: ślady soli na karoserii wyczyścili płynem do szyb - działa :up:.

Pomysł z chusteczkami bardzo dobry - one fajnie zbierają brud.
Reszta - próbujcie sobie, ja na swoim nie będę eksperymentował :zakrecony:


To tak trochę na przekór waszym magłajerom fresz poin maxi klin turbo wosk czardżer:hehe::hehe::hehe::hehe:

jackuno
31-05-2012, 10:10
wytarli je nawilżonymi chusteczkami dla dzieci - działa

Syn ma już ponad 10 lat, a ja je ciągle wożę w aucie (oczywiście już któreś z kolei opakowanie :)) ).
Po pierwsze czasem przydają się do wytarcia rąk. Deski nie czyściłem, bo jakieś takie tam specjalne chusteczki do czyszczenia kurzów żona zapodała ;)
Natomiast nawilżającymi czyściłem kiedyś tapicerkę w mondku jeszcze. Teściowa kiedyś jechała z tyłu i karmiła synka jakimiś cukierkami. Lato to było. Po jakimś czasie odchylam fotelik, a tam roztarty cukierek w welurowej tapicerce :wall:
Jak pierwsza złość minęła, chusteczki w dłoń. Zeszło idealnie, na tapicerce ślad żaden nie został.

Jakub
31-05-2012, 11:38
U mnie w schowku tez podróżują chusteczki nawilżone. Czasem się przydają :)

Celtic
08-06-2012, 00:20
- deska rozdzielcza: wytarli je nawilżonymi chusteczkami dla dzieci - działa
i są o wiele tansze niz te chusteczki nawilzające mat/połysk : )

.GoNzO.
09-06-2012, 06:37
A ten "spraj" do włosów to lakier czy co?

jarku
09-06-2012, 12:37
Si, lakier do włosów :D

SLAWEKSA
28-06-2012, 21:33
Pasta do zębów /przeterminowana colgate/ ladnie wyczyscila alumy. Polecam :)

dominiq
28-06-2012, 21:54
Na pewno sobie poradziła ze smołą i pyłem z klocków hamulcowych ;)

Jacho21
29-06-2012, 22:37
Ja na opony stosuje pastę do butów, trzeba chwilkę spędzić na dokładnym nakładaniu ale efekt jest super i przede wszystkim trwały:hmm: chusteczki to wyposażenie standardowe mojego samochodu, mimo że nie mam dzieci :hehe: fajny efekt daje jeszcze normalny plak na zewnętrzne czarne elementy plastikowe (np. obudowa lusterek) :skromny:

crocop
30-06-2012, 10:00
Mi kiedyś spryskali spreyem do włosów opony w wulkanizacji - powiedzieli, że to świetny środek konserwujący :D Niezły bajer - efekt wizualny jakiś jest ale już bez ściemy, że to w ogóle ma jakiś wpływ na żywotność opony. Jeśli już to szybciej bym uwierzył, że chemia raczej skraca jej życie :D

_____________________________
Piękne dziewczyny (http://regiomoto.pl/portal/tag/dziewczyny) - mrrr :)

logeen
13-07-2012, 08:24
Kolego, nie znam składu lakieru.. bo nie używam ;) ale na pewno niektóre czynniki wpływają pozytywnie na trwałość plastików i gumy.
Dodam, że świetnie czyści i pielęgnuje silikon w sprayu (nanoszony gąbką) - uszczelki, plastiki wewnętrzne i zewnętrzne, guma, opony, itd.