Zobacz pełną wersję : Głuchy stukot
coś głucho stuka w lewym przednim kole i tak dziwnie bo jak sie wjedzie w dziurę to nie słychać natomiast jak się jedzie po garbikach takich małych to stuka jak cholera, na prograch zwalniających też nie słychać.Łozyska były wymieniane więc co to może być? 8O
A dekiel Ci nie lata? Wiem, że może zabrzmiało to śmiesznie, ale ostatnio jechałem fiatem uno i poldolotem i w obu tak latały dekle (kołpaki), że jechać się nie dało.
Zobacz końcówki drążka stabilizatora
huamisoft
02-05-2005, 18:47
ja stawiam na lacznik stabilizatora i/lub koncowka drazka kierowniczego. czesto sie wybija te cholerstwo, u siebie tez pewnie znowu musze wymienic. czy w innych samochodach tez tak jest?
Końcówka czy łącznik to wsio ryba ważne, że stabilizatora :)
Łącznik stabilizatora na bank.
......czy w innych samochodach tez tak jest?
Spoko. Auta o komfortowych zawieszeniach dają nam komfort, ale także pochłaniają całą energię i tak to właśnie się kończy - wymiana łączników, końcówek... Kolega ma Omegę B i też stuka mu rok w rok. Ale wiesz co? Ja miałem 2 Hondy, 3 Toyoty Celica, Pontiaca TransAma gdzie zawieszenie było bardzo twarde - fakt, że nie wrażliwe na dziury, aczkolwiek jak wpadłeś na torowisko, to zęby wybite - energię pochłaniała moja d...a a nie zawiecha :jezyk1: Wolę jednak Mondeo, które płynie jak Titanic :)
huamisoft
02-05-2005, 20:30
Wolę jednak Mondeo, które płynie jak Titanic :)
czy aby napewno Titanic to dobra metafora? ;)
jak głuchy to tuleja gumowometalowa a metaliczny to sworzeń lub końcówka :niewiem:
czy aby napewno Titanic to dobra metafora? ;)
Heh.... noooo, niech będzie.... Dar Pomorza :) Titanic nie skończył za miło :(
czy aby napewno Titanic to dobra metafora? ;)
Heh.... noooo, niech będzie.... Dar Pomorza :) Titanic nie skończył za miło :(
zawsze na pocieszenie można :beer: wypić
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.