2.0 Benzyna + LPG - stukające zawory

Cześć
Niedawno zakupiłem sobie mondeo mk3 z silnikiem jak w temacie,
także to mój pierwszy post na forum, więc proszę o ewentualną wyrozumiałość :)
Problem polega na tym, że od 3-4 dni samochód zaczął klepać na ciepłym silniku, faluje obrotami
i trzeba mu dać lekko gazu, przy odpalaniu po nocy stania. Poczytałem trochę na forum i
sprawdziłem klapki w dolocie. Po odłączeniu przewodu od podciśnienia, nadal klepie więc kolektor wykluczyłem.
Pojechałem dzisiaj do mechanika i po wsłuchaniu się w pracę silnika stwierdził że ok. 2 zawory mają za duże luzy
i że na razie mam sobie dać spokój, w razie jakby zaczął mocniej klepać podjechać do niego .
Jak przejrzałem umowy kupna, poprzedni właściciel kupił go z takimi stukami, jednak jak go kupowałem
nic takiego nie występowało, a poprzedni właściciel miał go zaledwie 4 miesiące, zdążył wymienić olej z filtrami i
reduktor od lpg . Myślicie żeby posłuchać się mechanika czy raczej sprawdzić te zawory ?
Nagrałem jak chodzi na zimnym i ciepłym silniku:
https://youtu.be/TeM6bGCytcc
https://www.youtube.com/watch?v=o9z2wXvTwXs

Miło gościć nowego forumowicza. Zawory a dokładniej luz zaworowy należy zmierzyć a nie oceniać na słuch, niestety :)


Sent from my iPhone using Tapatalk

Cytat:

---

Zamieszczone przez zx213

Myślicie żeby posłuchać się mechanika czy raczej sprawdzić te zawory ?

---

Trzeba sprawdzić, bo niewłaściwe luzy w fazie początkowej powodują brak kultury i osiągów silnika, a przy pogłębiającym się problemie mogą skończyć się nawet remontem silnika jak np zawór pęknie i jego szczątki wlezą między tłok a cylinder.
Tylko proponowałbym znaleźć inny warsztat w którym mają pojęcie, bo mając nawet słuch absolutny to przy 16 zaworach nie idzie stwierdzić ile ich faktycznie puka, no i jeśli mistrz twierdzi że spoko można z pukającymi zaworami jeździć i to jeszcze z LPG, to go dyskwalifikuje. No chyba że liczy na to że zawory się uszkodzą i zgarnie większą kasę za remont.
Zresztą pomiar luzów zaworów, przy podstawowych umiejętnościach manualnomechanicznych, można samemu wykonać.

Ogólnie jak to jest z tymi zaworami ?
Naczytałem się trochę o tym i każdy pisze co innego. Ten silnik posiada szklanki hydrauliczne czy mechaniczne ? Jak mechaniczne to rozumiem że da się je ustawić ? I czy przy zdejmowaniu pokrywy zaworów trzeba kupić nową uszczelkę czy wystarczy silikon odporny na temperaturę ?

Ten silnik ma mechaniczne (hydraulika tylko w V6)
Uszczelka nie jest droga (chyba :) ), jak założysz nową po regulacji to podejrzewam że nie będziesz się już dotykał do śmierci mondka.
Można też ewentualnie na silicon tylko trza dobrać odpowiedni (w tym sensie że do silników, nie bojący się temperatury i oleju) są dedykowane do takich rzeczy.

Kwestia tylko czy to na 100% zawory pukają. ale jak auto zagazowane to ogólnie pomiar luzów powinien być przy montażu kuchenki i później po 50 tyś.

Masz pomysł co to by mogło jeszcze być ?
Trochę się w sumie obawiam o to klepanie bo silnik ma nabite niemały przebieg 360 kkm :/

Cytat:

---

Zamieszczone przez zx213

Masz pomysł co to by mogło jeszcze być ?

---

Tym to sobie głowy na razie nie zawracaj, przy 360tyś to bezapelacyjnie trza sprawdzić te zawory.
Nie wiesz może ile na gazie przelatane ma silnik?

Dokładnego przebiegu na gazie nie znam, ale był założony niecałe 4 lata temu. Obstawiam 300 tys przebiegu przy zakładaniu. Myślisz że nic mu się nie stanie jak przejeżdżę jeszcze tydzień z takim pukaniem ? (wiem wróżenie z fusów). Muszę skompletować narzędzia, a mechanik zarobiony, chociaż nie wiem czy oddałbym mu jeszcze samochód :p

Cytat:

---

Zamieszczone przez zx213

nic mu się nie stanie jak przejeżdżę jeszcze tydzień z takim pukaniem ? (wiem wróżenie z fusów).

---

No ciężko wyczuć :)
są tematy że i latami ludzie jeździli z grającą klawiaturą, ale i są tematy że z dnia na dzień zawór się wypalił czy pękł.

Do pomiaru luzu to jakichś specjalnych narzędzi nie trza, nasadka żeby odkręcić dekiel, szczelinomierz, i ewentualnie klucz na nakrętkę koła pasowego coby kręcić silnikiem a nie przepychać auto na biegu.

Czyli do samego pomiaru nie trzeba zdejmować wałków rozrządu ? Ogólnie śmiesznie, byłem łącznie u 3 mechaników. Pierwszy tak jak pisałem mówił że ok 2 zawory i nie zawracać sobie głowy, drugi stwierdził że to cewki gazu :up: , a trzeci że zawory albo panewka i jeździć z tym tak długo aż silnik zdechnie :p Jeżeli do samego pomiaru nie trzeba zdejmować wałków to sprawdzę te luzy i się upewnię czy to napewno zawory :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez zx213

drugi stwierdził że to cewki gazu

---

A jak jedziesz na benzynie to nie stuka? Przełącz się na benę i odepnij wtyczki z wtryskiwaczy LPG, i zobacz czy ucichło.

Cytat:

---

Zamieszczone przez zx213

albo panewka

---

Jest to jedna z kolejnych możliwości.

Wałków nie trza zdejmować.