-
praca na zimnym silniku
Witam
Po odpaleniu auta na zimnym silniku odgłos jest taki jak w ursusie (charakterystyczne pyrkanie). Silnik jest głośny, a w czasie jazdy już przy prędkości 60-80 słychać jednostajne buczenie, niezależne od obrotów silnika, tzn. silnik ma swoje odgłosy, a to drugie jednostajne buczenie wydaje się niezależne.
Czy mógłbym prosić o jakieś wskazówki co do przyczyn.
-
Coś może z zaworami. Ma moc?
-
sęk w tym, ze 2 tygodnie temu zrobiłem regulację luzów zaworowych, na bodajże 4 zaworach miałem luzy "5 setek" jak to określił mechanik. Auto kupiłem z lpg i dopiero sam zrobiłem tą regulację. Najbardziej denerwujące jest to, że nawet po wrzuceniu na luz przy jeździe słychać jakieś jednostajne buczenie. A rano po odpaleniu to jest tragedia, bo słychać go chyba z kilometra, na rozgrzanym jest lepiej. Czy wymiana kolektora mogłaby by pomóc?
-
Nie chce podważać Twojego autorytetu, ale czy na pewno dobrze to zrobiłeś-tą regulację?
Sprawdź teraz kompresję.
-
gdzie ja tam robiłem, ja amator jestem, robił to mechanik-specjalizacja ford, ale pomiaru kompresji chyba nie robił bo nic nie wspomniał, więc trzeba to zrobić, a jakie parametry kompresji są prawidłowe?
-
A jaki masz dokładnie silnik?
-
-
http://www.mondeoklubpolska.pl/showt...e-w-cylindrach
o proszę :-)
---------- Post dodany o 17:18 ---------- Poprzedni post dodany o 17:16 ----------
Zobacz jeszcze czy nie skacze Ci rura dolotowa od powietrza. Kiedyś w Peugeocie Boxerze poszła mi dźwignia zaworowa i ciśnienie z silnika szło nie tam gdzie trzeba :-).
-
bardzo dziękuję za rady, biorę się do sprawdzania i dam znać