Jak sprawdzić akumulator czy jest sprawny.
Brat mi mówi że miernikiem tego nie sprawdzimy.
Coś wspomina o przerwanej celi,i innym mierniku z "diodami".
Wersja do druku
Jak sprawdzić akumulator czy jest sprawny.
Brat mi mówi że miernikiem tego nie sprawdzimy.
Coś wspomina o przerwanej celi,i innym mierniku z "diodami".
Kolego akumulator sprawdzasz miernikiem, na postoju bez włączonego silnika powinien mieć ponad 12 volt, na włączonym ponad 14 bo wtedy się ładuję.
a niby czym , jak nie multimetrem ?jeśli chodzi o elektrolit to mierzymy aerometrem, chodzi o gęstość . trzeba sprawdzić czy płyty są całe zakryte jeśli nie to dolać wody destylowanej . Oczywiście jeśli nie jest to aku bezobsługowy. :)
Napięcia :jeśli napięcie jest poniżej 12,5V bez obciążenia i gęstość elektrolitu jest poniżej 1,27 G/cm3 to masz rozładowany akumulator.
Jak uzyskasz wartości 1,28 G/cm3 to przerwij ładowanie. Ladować należy prądem nie większym niż 1/10 pojemności to znaczy np. akumulator 65 Ah - 6,5 A) nie dłużej niż 10 godzin.
To tak w skrócie.
O tym ja wiem,brat mówi że gość który skupuje aku na giełdzie ma miernik za 250 zł,
i on szybko sprawdzi np 100 akumulatorów,co Ty na to?
Nie rozumiem jaśniej proszę .Cytat:
Zamieszczone przez piotr2273
Czy miernik za 50 zł czy za 100 to w tym przypadku to nie istotne. Mierzysz napięcie. W sumie to nawet sam Voltomierz by wystarczył.
Co Ty chcesz się dowiedzieć o swoim akumulatorze ?
Sprecyzuj.
Podstawa sprawnego aku to jak pisali koledzy
napięcie w spoczynku = było wyżej
Gęstość elektrolitu = było wyżej
Ładowanie = było wyżej
Od siebie dodam = wiek akumulatora - powyżej 5 lat = czas na wymianę
może kolega myśli o pomiarze napięcia pod obciążeniem?...do tego faktycznie potrzebny jest miernik z oporem....pośrednio można to sprawdzić kręcąc rozrusznikiem...wtedy napięcie nie powinno spaść poniżej 10V
Zgadzam się z wszystkim co napisaliście.
A teraz coś napiszę,gość kupuje od nich akumulatory,nawet mocno rozładowane,sprawdza miernikiem i mówi
które bierze.Siedzi tylko w akumulatorach na giełdzie w Poznaniu.
no właśnie.....chodzi Ci o Twój akumulator,czy o gościa na giełdzie?Cytat:
Zamieszczone przez jamax
Chodzi mi o sposób sprawdzania akumulatorów przez tego gościa.
Brat mi tak powiedział;
Ten gość "siedzi tylko" w akumulatorach na giełdzie w Przeżmierowie. Skupuje i sprzedaje.
Nam powiedział że miernikiem uniwersalnym nie mierzy bo nie wie na 100% że akumulator jest sprawny.
A musi wiedzieć napewno bo klientom sprzedaje,i nie chce żeby oddawali za zwa dni że niesprawny.
Areometrem też nie sprawdza jak kupuje bo nie ma czasu,jak bierze np 100 szt.
Ma jakiś mały miernik z diodami,i sprawdza i bierze nawet mocno rozładowane.
fizyki nie oszukasz, ogólnie przyjętych norm ,a sposoby przedstawiliśmy powyżej .Ten człowiek mówiąc to co cytujesz ,reklamuje się, nic więcej .
Bo: rentgena w Voltomierzu to on nie ma by sprawdzić czy płyty całe , aerometru też w nim nie ma by sprawdzić elektrolit, ale za to ma dobrą gadane z bajerem w postaci najnormalniejszego multimetru i jeśli on odczyt zdobywa patrząc która mu się dioda zaświeciła to uwierz , to urządzenie nie jest za 250 zł :)
Sporzedał Wam dobrą reklamę siebie , jaki on uczciwy i solidny itd. a teraz myślicie że od niego warto kupić akumulator- i o to mu chodziło .
Oczywiście to tylko moje zdanie , może czegoś nie dopowiedziałeś i prawda jest inna , ale z tego co wyczytałem z Twoich wypowiedzi tak właśnie wnioskuje.
Pozdrawiam.
Ten miernik to jest zdaje się takie urządzenie, które mierzy napięcie ako pod obciążeniem. Ma wbudowany w sobie jakiś układ, który obciąża akumulator jednocześnie robi pomiar. Widziałem coś takiego w sklepie gdzie kiedyś kupowałem ako. W Bydgoszczy na ulicy zielonej.
Jedna sprawa jeśli jest taki dobry to czemu nie ma swojego sklepu z akumulatorami tylko sprzedaje na Giełdzie:)Cytat:
Zamieszczone przez piotr2273
Dziwne ciekawe po co mu zepsute akumulatory żeby je potem sprawdzać, a nie wiesz jak z gwarancją u niego na te akumulatory:)Cytat:
Zamieszczone przez piotr2273
Napisałem ten temat bo byłem ciekaw jakie jest Wasze zdanie o sprawdzaniu w taki sposób akumulatorów.
Misiek a widziałeś kiedyś sklep z używanymi akumulatorami.
On ma stanowisko na giełdzie.Sam mam w aucie używany z niemiec i jestem bardzo z niego zadowolony,
poprzedni miałem 5 lat i ładnie chodził.Ja i wielu moich znajomych często mówimy "lepszy stary niemiecki,niż nowy
"polski"
z tym się nie zgodzę ,ten mam sprawdzony http://www.sklepcentra.pl/centrafutura.htm i powiem tak "cudze chwalicie ,a swego nie znacie".Cytat:
Zamieszczone przez piotr2273
"lepszy stary niemiecki,niż nowy
"polski"
bzdura i tyle. A jak chcesz zmienić to idź do sklepu i kup.Chcesz swój sprawdzić to zmierz napięcie i gęstość. I nie wierz cwaniakom giełdowym
Identyczny mam, siedział w MKI a teraz zasiadł w MKIII:)Cytat:
Zamieszczone przez Krzychu32
Mi właśnie chodzi o to że może ten koleś ląduje ludzi w bambuko:) fakt znam przypadki że akumulator miał w stanie spoczynku 12,15 volta a samochód nie chciał zapalić, ale to są mierniki które sprawdzają pod obciążeniem, ale bez przesady za 250 złoty takie sprawdzenie to już lekka przesada:)Cytat:
Zamieszczone przez Ufo
Sam sprawdzam akumulator sposobami jakie opisaliście,nawet w literaturze nic nie napisano o sprawdzaniu
tego gościa.Napisałem maila do znajomego inż motoryzacji,ciekawę co mi odpisze.
Są specjalne testery akumulatorów, mierzą m.in. rzeczywisty prąd rozruchowy i do tego dają ładny wydruk na paragonie.
:)