ok, sprawdź to samo dla felg R17 :skromny:
na R14 już mało kto jeździ :skromny:
Wersja do druku
ok, sprawdź to samo dla felg R17 :skromny:
na R14 już mało kto jeździ :skromny:
Pierwszy lepszy przykład bieżnikowanych 215/45R17:
http://allegro.pl/215-45r17-nowe-bie...119444297.html
Pierwszy lepszy przykład nowych niebieżnikowanych 215/45R17:
http://allegro.pl/4xnowe-opony-letni...111635845.html
Różnica 200 zł na komplecie to faktycznie duuuuuużo...
No wiadomo, że ta różnica będzie większa wraz z rozmiarem, tylko pytanie czy skoro się ma Mondeo MK3 za 15 tys. z silnikiem 2,5 V6, który pali jak smok ponad 15 L/100 km, co daje nam jakieś 75 zł/100 km przy dobrych wiatrach, za oc takiego auta płaci się więcej i za ewentualne remonty, to czy nie stać takiego kogoś na to żeby dołożyć 200 zł i kupić opony nowe a nie kombinowane? Wybacz, ale to trochę zajechało profanacją. To jak jakbym przy budowie willi z basenem i ogrodem chciał położyć dach ze słomy, bo jest tańszy niż dachówki... Wychodzę z założenia, że jeżeli się ma kasę na to żeby utrzymać 5 osobową limuzynę klasy średniej/wyższej to stać go też na to żeby kupić porządne opony, a jeżeli nie to niech sobie kupi tico i założy 135/70R13 i będzie miał tanio!
P.S. Ja jeżdżę zimą na rozmiarze 185/65R14! I wiele użytkowników Mondeo MK2 też, bo ten rozmiar to jest jeden z serwisowych podawanych przez producenta... Większe koła i mniejszy profil opony to mniejszy komfort, nooo chyba że ktoś ma auto do szpanu, bo ja mam do przemieszczania się z punktu A do punktu B, tanio, szybko i sprawnie...
Znajdz jakis test tych opon :cool:
Ile hamuja na suchym i mokrym
tapatalk
Jestem pewny że opony nowe czy to były by made in china czy tajwan to lepiej hamują i trzymają się drogi niż bieżnikowane, na których strach jechać w trasę... :P Znajomy Toyotą Corollą z 2009 roku jechał na bieżnikowanych pierwszy i ostatni raz, bo już nigdzie nie pojedzie bo jest na wózku...
to co wystrzał miał czy poslizg?
Ponoć przy prędkości 140 km/h opona strzeliła i cudem stało się że przeżył, ale auto wyglądało jakby czołg po nim przejechał... Także dalej kupujcie co po niektórzy bieżnikowane opony, to będzie nas coraz mniej...
trochę to dziwne co piszesz,toyota 4 letnia a opony bieżnikowane?może gdzieś miał guza i mu strzelił a to mogło się stać w każdej oponie,dobra dziura w jezdni i można uszkodzić koło,ja sam jeżdzę 2 sezon na bieżnikach i nie narzekam.
One nie służą do hamowania tylko do jazdy na co wskazuje nazwa Haida*
hajda <okrzyk wyrażający ponaglenie; dalej, naprzód, jazda&>
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=18166
:))
Ale to samo można powiedzieć o bieżnikowanych...
95% produktów jakie kupuje się na codzień pochodzi z Chin, czy w związku z tym dzieje się komuś krzywda? Chiny mają po prostu tanią siłę roboczą, która wykonuje coś za określoną kwotę pieniędzy, a przy tym jest 10 razy tańsza niż w krajach Europejskich, USA itd. Nie wszystko pochodzenia niemieckiego, włoskiego, polskiego czy innego jest zaraz lepsze od chińskiego, zapominacie chyba że co 7 mieszkaniec ziemi to chińczyk... A z tymi oponami to wziąłem pierwsze lepsze, ale jak się ma dobre kontakty to można kupić 17 calowe opony za 1000 zł komplet i to dobrej firmy "nie-chińskiej" jak wy to mówicie, chociaż może nawet o tym nie wiecie, ale ogromna część waszych samochodów pochodzi z chin, mam na myśli głównie części zamienne, które markują się polskimi i europejskimi standardami i certyfikatami... Nie wszystko co jest napisane że wyprodukowane w UE to jest tam rzeczywiście wyprodukowane... po prostu ktoś zarabia na tym grubą kasę, że zmieni nadruk na opakowaniu...
---------- Post added at 15:07 ---------- Previous post was at 15:00 ----------
a jak już tak bardzo chcecie to podam wam przykład "nie-chińskich" opon.
http://moto.allegro.pl/4x235-45r17-i...101829695.html
Firma infinity produkuje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w jednym z najbogatszych krajów na świecie. Co teraz też coś wymyślicie, że są złe?
Kolejny przyklad z katalogu hajda :D
Te infinity hamuja na mokrym ponad 62m, 15-18m metrow dalej niz czolowa 10 i zajmuje ostatnie miejsca w testach.Wiec to nie jest trafiony przyklad, a nawet wyjatkowo zly, bo to bardzo slabe opony.
http://www.salon-opon.com/storage/fck/Image/Zdjecia%20do%20artykulow/22545r17%20testy%20auto%20świat%20-%20Kopia.jpg
http://www.salon-opon.com/storage/fc...0-%20Kopia.jpg
tapatalk
Czy ktoś Ci zabrania kupić chińskie opony? Jeśli uważasz, że są ok, to kupuj... :bigok:
Będziesz tak dobry i pokażesz mi 17" oponę dobrej firmy za 250 zł/szt?
225/45/17
http://www.opony.com/szukaj-opon/osobowe-letnie-225-45-r17
Czy aby na pewno to nie są chińskie opony? To, że jest to arabska firma nie oznacza, że opony są właśnie tam produkowane...
"Marki Infinity formalnie narodziła się w 2005 roku. Od początku produkcja jej opon odbywa się we współpracy z chińskim producentem Shangdong Linglong Rubber Company w jego fabrykach w Państwie Środka"...
"W 2007 roku powstały pierwsze modele ogumienia radialnego do samochodów osobowych i terenowych, w tym linia opon typu high performance i ultra high performance"
http://www.oponeo.pl/artykul/historia-opon-infinity
Nic nie będziemy wymyślać, bo fakty mówią same za siebie. Jeśli myślisz, że raptem 5-letnie doświadczenie w produkcji opon poparte współpracą z chińskim producentem Linglongów może zaowocować wyprodukowaniem świetnych opon, to przykład, który zapodał @jarku powinien wyprowadzić Cię z błędu... :hehe:
"Szczególnie krótkie, za to burzliwe okazały się gościnne występy produktów z Chin. Sunny, Wanli, Infinity oraz Chengsan to nazwy, które warto zapamiętać, jednak tylko po to, by w żadnym wypadku nie dać się na produkty tych marek namówić sprzedawcom. Są to bowiem opony tanie, ale zarazem śmiertelnie niebezpieczne. W niektórych przypadkach stwierdziliśmy wydłużenie drogi hamowania samochodu nawet o 15 metrów! To więcej niż trzy długości samochodu, a więc dystans, który na drodze może zdecydować o życiu lub śmierci"
http://www.auto-swiat.pl/1-test-opon...ego-porownania
Przeglądnąłem tę tabelkę i zgadzam się z nią w 100%, z tej tabelki też wyczytałem, że nie ma na niej w ogóle opon bieżnikowanych, zatem sami sobie odpowiedzieliście na pytanie, czy lepsze bieżnikowane czy używane niebieżnikowane... skoro nie ma ich na tej liście to znaczy że są jeszcze gorsze od chińczyków :) Pozdrawiam :)
Ja dorzuce ciekawostke ze na przyklad michelin robil do tirow tzw remixy czyli nalewki i dawal na to gwarancje a opona byla tansza od nowej , pzdr
bazgroły z fona
Fajnie. Tylko że:
1. po pierwsze bieżnikuje je Michelin, a nie jakaś bieżnikownia np. spod Wolbromia
2. Michelin robi to na SWOICH karkasach (dokładnie kontrolowanych), a nie przypadkowych z niemieckiego śmietniska
3. nie porównujmy trwałości karkasów opon ciężarowych i osobowych, bo np. przypadku opon Michelin do aut ciężarowych taka opona jest już fabrycznie przystosowana do pogłębiania, następnie ta sama opona, która była wcześniej pogłębiana może być bieżnikowana (Remix), a następnie tenże Remix również może być jeszcze pogłębiany. Czyli masz 4 życia jednej opony i karkas jest do tego fabrycznie przystosowany jeśli chodzi o trwałość. Opony do aut osobowych wychodzą z fabryki przystosowane tylko do jednego życia...
Coś mi się nie wydaje że ten test jest wiarygodny.. W poprzednim samochodzie miałem nowe opony hankook i były po prostu okropne, jak na suchym jako tako się jechało, tak na mokrym zero przyczepności.. jadąc 40km/h na ślimaku przód wyjeżdżał! Katorga.. Kumpel kupił bieżnikowane opony zimowe i sobie chwalił.:smash: