-
Mondeo Mk3 2.0 Duratec
Siemanko. Kumpel szuka Mondeusza mk3 z silnikiem benzynowym 2.0 z zamiarem założenia LPG. Jednakże znaleźliśmy ogłoszenie, gdzie Mondeo ma już instalację gazową od 2011 roku. Jutro mam dostać fotki z dokumentami tego LPG, bo właścicielka nie wie co to za LPG. Niżej link do ogłoszenia. Co myślicie? Bawić się w zakup z jakimś nipewnym LPG, czy lepiej szukać Pb i samemu założyć coś dobrego?
https://allegro.pl/ogloszenie/ford-m...lpg-7473882368
-
Lepiej kupić bez gazu. Jak dojdzie jeszcze regulacja zaworów na szklankach lub regeneracja gniazd zaworowych to szkoda byłoby utopić dodatkowa kase. Poza tym ryzyko, że trafisz na padake bioraca olej.
-
Kupując mondeo mk3 trzeba liczyć się z tym, że to jest już, przynajmniej, 12-13 letni samochód. Sporo użytkowników nie wie nawet, że trzeba tam regulować luzy zaworowe, a jeśli ktoś założył LPG i nie serwisował silnika to padakę nie trudno kupić. Ogólnie silnik "wrażliwy", nie za bardzo podobają mu się oleje inne niż te ze specyfikacją forda... ciężko już teraz kupić fajny okaz tego samochodu
-
Jakby nie patrzeć to już 5 mondeo w swoim życiu kupiłem więc co nieco liznąłem, aczkolwiek 2.0 z lpg jeszcze nie miałem okazji. Co do tego konkretnego egzemplarza to kumpel go łyknął. Samochód zadbany, silnik ładnie pracuje na pb i lpg. Zawieszenie też sprawne. Raczej wszystko serwisowane i robione na czas. Blacharsko to 3+. Niestety jak to w Warszawie... Poobijany ze wszystkich stron i dodatkowo zderzaki straszliwie ulepione. Musiały już kilka razy dostać. Trochę stargowaliśmy także wydaje się niezły zakup. W okolicy mamy super gazownika/mechanika, więc powinien sobie poradzić z tymi zaworami ;)