Nie odpala, dziwne tykanie

**swiezy_sorbent** · 01-12-2014 20:06

Witam,

Dzisiaj autko zgasło podczas jazdy. Przekręcałem kluczyk - gasły kontrolki, przekręcam dalej i cisza - nic. Okazało się że przepalił się bezpiecznik : 41 (20A) opis - Urządzenie sterujące silnikiem

Wymieniłem na nowy, mondziak zapalił. Po upływie kilku godzin chciałem zobaczyć czy wszystko jest ok - niestety jedna próba i coś jakby rozładowało mi aku. Kontrolki na desce blado świecą, w samochodzie mruga całe oświetlenie. Po przekręceniu zapłonu coś bez przerwy tyka (przekaźnik?) pod maską i włączyły się same wycieraczki.

Proszę o porady samochód nie odpala i pewnie lada moment rozładuje się do końca. Porozpinałem wszystko, jutro pod prostownik a potem sprawdzanie. Jeśli ktoś się orientuje bardzo proszę o pomoc na co zwrócić uwagę, albo do kogo wstawić samochód w Krakowie aby to dobrze zrobił.

**GoogleAds** · 01-12-2014 20:06

**Netoper** · 01-12-2014 20:41

Jak nłladujesz akumulator i odpalisz silnik to sprawdź miernikiem jak wygląda ładowanie, bo masz klasyczne objawy usterki ładowania.

**swiezy_sorbent** · 01-12-2014 20:51

Jest opcja że z całego roztargnienia rano zostało światełko w kabinie i mogło mi go rozładować.

**Netoper** · 01-12-2014 21:04

Zamieszczone przez swiezy_sorbent

Jest opcja że z całego roztargnienia rano zostało światełko w kabinie i mogło mi go rozładować.

Ale skoro odpaliło i jechało, to altek powinien podładować akumulator, przy sprawnym altku podczas jazdy nie powinno zabraknąć prądu, a z tego co opisujesz wygląda że zabrakło prądu.

**swiezy_sorbent** · 01-12-2014 21:35

Rano padło podczas jazdy, zmieniłem ten bezpiecznik odpaliło i zostawiłem (nie jeździłem). Obawiam się że mogło zostać też światełko w kabinie.

**Netoper** · 01-12-2014 22:35

Zamieszczone przez swiezy_sorbent

i zostawiłem (nie jeździłem). Obawiam się że mogło zostać też światełko w kabinie.

A to w takim układzie mogło wyssać akumulator.
Jednak dla spokojności ducha jak odpalisz po naładowaniu akumulatora sprawdź miernikiem te ładowanie.

**swiezy_sorbent** · 03-12-2014 10:48

Problem wrócił,

Dzisiaj podłączyłem akumulator po ładowaniu, ford ładnie zapalił więc bez zastanowienia ruszyłem w przejażdżkę. Podczas samochód nagle zgasł no i upaliło mi znowu ten sam bezpiecznik nr 41 (20A) Urządzenie sterujące silnikiem.
Auto na razie porzuciłem w bezpiecznym miejscu - jakbym wpiął bezpiecznik pewno bym znowu kawałek przejechał ale szkoda nerwów i sił na spychanie.

Przypuszczam zwarcie, przetarty kabel w tym obwodzie no ale jak zlokalizować ten obwód ?

Ktoś może potrafi pomóc ?
Pozdrawiam

**Bunio** · 03-12-2014 12:48

A może sprawdź rozrusznik, może tulejki przytarte i opór jest duży, dlatego pali bezpiecznik

---------- Post added at 12:48 ---------- Previous post was at 12:41 ----------

Wyciągnij rozrusznik, wyczyść i nasmaruj, to powinno rozwiązać problem

**Netoper** · 03-12-2014 13:10

Rozrusznik nie jest zabezpieczony bezpiecznikiem, musiałby być ze 400A

**mixol11** · 03-12-2014 21:12

41 - czarny duży przekaźnik?

Nie miał czasem osmalonej którejś nóżki i nie był przegrzany?
Jeśli nie wiesz, to wyjmij go i obejrzyj dokładnie (DOKŁADNIE) skrzynkę ... wg mnie powinieneś znaleźć tam czarną smołę

Ja miałem u siebie identyczne objawy - najlepsze to to "machnięcie wycieraczkami".
Nie wiem czym to było spowodowane, ale spalił mi się ten przekaźnik ... wymieniłem na nowy, a że poszło jak z płatka, to więcej nie wnikałem. Jakiś czas było ok, potem zaczęły się cyrki. Latem jak chłodny odpalał od cyknięcia, jak się nagrzał to początkowo za 2,3 razem, a z czasem niestety nie chciał tylko właśnie takie cuda i machnięcie wycieraczkami. Nie skojarzyłem, aż przez przypadek szukając jakiegoś spalonego bezpiecznika i chcąc go odpalić nagrzanego stuknąłem przekaźnik. Auto odpaliło ... Potem coraz częściej musiałem go wyjąć i wsadzić ponownie, aż jednego dnia poczułem że jest ciepły a potem zauważyłem właśnie że na nóżce pojawił się stopiony/spalony czarny plastik.
Wymieniłem skrzynkę (miałem na szczęście jakąś starą) i wszystko działa. Coś się zaczęło kopcić wewnątrz - jakieś ścieżki czy coś.

A co do odpalenia auta ... to jest na to "myk" aby obejść ten przekaźnik (nie wiem czy zadziała w dieslu, ale przynajmniej w moim banzyniaku działało) pod aku jest kabel z wtyczka do rozrusznika, która idzie do stacyjki ...Można ją rozpiąć i odpalić auto na krótko z + z aku - ktoś chyba kiedyś o tym pomyślał.

**swiezy_sorbent** · 03-12-2014 22:43

mixol 11 oświeciłeś mnie aby zajrzeć jescze raz do tej czarnej skrzynki !

Panowie mój błąd, otwieram temat na nowo. Zasugerowałem się przepalonym bezpiecznikiem z innego forum i byłem pewny że to ten o którym była tam mowa. Przyjrzałem się skrzynce jeszcze raz i u mnie pada inny !

Zaznaczyłem na czerwono -> F11, jeśli dobrze odczytałem ->(11 / 20 A / Układ zapłonowy, sterowanie silnikiem, Ogrzewanie silnika – diesel )

http://obrazki.elektroda.pl/5266149300_1417642880.jpg

**mixol11** · 03-12-2014 23:07

ha
czyli skrzynka w komorze silnika, u mnie była ta w kabinie

no to więcej nie pomogę, ale fajnie że coś się ruszyło
co ciekawe objawy masz identyczne ... a 2 różne sprawy
a może świece żarowe ... skoro to TD i o grzaniu mowa