Michelin CrossClimate – rewolucja czy nie ?

**~~klakier~~** · 01-09-2015 12:53

Symetryczne, to drogie opony klasy premium. Można je spotkać przede wszystkim w tych sportowych autach. Właściwości jezdne są zdecydowanie lepsze od "zwykłych opon".
Powiem Ci, że trochę tych różnic jest, dlatego odsyłam do http://www.motocorner.pl/rodzaje-opon/ - artykuł w którym masz dokładne porównanie tych dwóch rodzajów ogumienia.

**GoogleAds** · 01-09-2015 12:53

**enjoypoznan** · 13-01-2016 11:35

Pozwolę sobie na aktualizację.

Bawarskie auto z laczkami CrossClimate zachowuje się bardzo dobrze. W ostatnich dniach testowaliśmy je na śniegu, błocie pośniegowym i lodzie. Jedynie na lodzie auto nie dało rady podjechać pod stromą górę. Ale na pocieszenie dodam ze auta z nowymi zimówkami wysokiej klasy też nie dały rady. Na 12 tys km ubyło ok 1 mm bieżnika. Czyli nie jest najgorzej. Co ciekawe tył/przód mniej więcej tyle samo.

Do tej pory brak negatywnych cech czy spostrzeżeń. Cytat kolegi: "nie widzę specjalnej różnicy między zimówkami czy letnimi".

**Motyl73** · 14-01-2016 19:25

No to jestem po jazdach próbnych. W Warszawie nie było fanu bo ulice pozbawione są lodu i śniegu ale za w Mińsku Maz. jest czadowo. Testowałem opony w lekkim śniegu, wodzie, błocie pośniegowym, na lodzie i lodzie pod wodą. Muszę przyznać,że w końcu jestem przygotowany do zimy. Oponki bardzo, ale to bardzo dobrze mnie zaskoczyły. Jedyny minusik to totalny lód. Niestety Mondeo podczas ślizgu na lodzie praktycznie nie hamuje. Na szczęście takie sytuacje są mega rzadkie. Na tych oponach wpadałem w poślizg na lodzie tylko przy większej prędkości i to nie na asfalcie. Przy normalnej jeździe ( nie takiej jak moja :-) ) opony zachowywały się lepiej od moich starych zimówek. Fajny lód ze śniegiem jest na PKS-ie w Mińsku. Chciałem tam wpaść w poślizg z obrotem ale się nie dało. Opony pomimo lekkich poślizgów nie pozwoliły na zarzucenie tyłem.Ostatni odcinek do domu jadę pośniegu i lodzie i tam nie udało mi się zerwać trzymania, przy normalnej jeździe. A rano na starych oponach szedłem takim ślizgiem,że nogi zrobiły się jak z waty.
Reasumując : Opony zaliczają się do drogich ( prawie 300 zł za 195/65/15 ) ale naprawdę są warte swojej ceny. Są dość ciche, bardzo dobrze trzymają w różnych warunkach i co bardzo ważne w końcu poczułem pewność w prowadzeniu. Ale najlepsze w nich jest hamowanie. I to nie to ostre ale takie codzienne. Ma się wrażenie,że jak złapią to samochód staje jak wryty. Nie jestem może piratem drogowym ( utrzymuję się w tysiącu w mandatach w roku ) ale zdarza mi się sprawdzić skrajne możliwości kapci. I te oponki są dla mnie. z czystym sumieniem polecam. Taka jest moja opinia. Może zabawna ale specjalnie dla Was zrobiłem dziś kilka rund po Mińsku.
Tak jak napisał Zenobiusz - Do tej pory brak negatywnych cech czy spostrzeżeń.
P.S. I na wiosnę nie muszę wydawać więcej kasy. :-)
P.S. Jestem stosunkowo zapracowany ale jeśli komuś naprawdę bardzo zależy, to pozwolę na małą przejażdżkę. :-)

**tomzyl** · 14-01-2016 19:30

I teraz powinno być porównanie z nowymi zwykłymi zimówkami, bo porównywanie do starych to tak jak porównywać kondycję 25 latka i 50 latka

**Motyl73** · 14-01-2016 19:45

Masz rację ale nie mam nowych zimówek. już się trochę wykasowałem a biedny żuczek ze mnie. Przy okazji, ja mam 42 lata i nadal mogę

**tomzyl** · 14-01-2016 20:07

No tak

w sumie nie my od testów jesteśmy, no ale dobrze by było porównywać jednocześnie to samo, czyli nowe do nowego.
Suma sumarum io tak chyba jesteś o jakąs tam kwote do przodu niz jakbys kupowal pozniej letnie w takim sammy rozmiarze?

**Motyl73** · 14-01-2016 20:46

Zapewne wszystko zależy od potrzeb. Chociaż chciałoby się nieraz depnąć to przy moich przebiegiach muszę już liczyć się z finansami. Sezonowa wymiana podwyższa koszty utrzymania samochodu i to dość znacznie. Między innymi dlatego wolę dołożyć do opon wielosezonowych niż kupować dwa komplety. Gdy robiłem dziennie 20 km. finanse nie były problemem. Teraz robię 100 - 150 km. i jeszcze kredyt za mieszkanie doszedł i już inaczej patrzę na portfel. Wszystko sobie dokładnie przeliczyłem, przeanalizowałem opinie i doszedłem do wniosku,że kupno tych opon jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem. Ale jeśli ktoś będzie miał inne priorytety i np. ważne będą dla niego wyłącznie osiągi pewnie kupi inne opony.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Dodatkowym atutem jest zachowanie gum. Przekroczyły one moje oczekiwania. Niejednemu z ciężką nogą też będą pasowały.

**enjoypoznan** · 15-01-2016 22:58

Zamieszczone przez tomzyl

I teraz powinno być porównanie z nowymi zwykłymi zimówkam

Tak jak pisałem wcześniej. Tam gdzie CrossClimate nie dała rady na lodzie, znajomi z nowymi zimówkami premium też wymiękli. Na lód to chyba tylko kolce.

W kopnym śniegu, błocie pośniegowym, brei zachowują się jak nowe zimowe. Nie czuć różnicy. W końcu mają homologacje zimówki więc muszą spełniać odpowiednie parametry.

W sumie nie wiem do czego można by się doczepić. No może mógłby być troszkę tańsze.

**Motyl73** · 15-01-2016 23:28

Dziś kolejny dzień testów i nareszcie dostałem kupę śniegu. Droga z Warszawy do Mińska była dziś w tragicznym stanie. Ale mnie jechało się dobrze. A chyba nie wszyscy na drodze czuli się dość pewnie bo korki były mega. Miałem jakieś drobne poślizgi ale ani razu nie straciłem trakcji. Na stacji benzynowej, widziałem gościa w całkiem ładnym BMW który obrócił się o 180 stopni. A ja wjechałem tam bez żadnych problemów. Dziś przesiedziałem w samochodzie trochę ponad 5 godzin, także i testów na dziś mam dość.
Wszędzie da się coś wynaleźć także i ja coś znalazłem w tych oponkach. Gródki lodu na asfalcie słyszałem dość mocno i czułem je na kierownicy. Ale to tak przy 80 - 100 km/h.
Co do kolców. Gdy odwiedzałem kolegę w Norwegii miałem okazję pojeździć na kolcach. Tyle,że tam inaczej podchodzą do tematu odśnieżania dróg i Norwegowie kolce mieć muszą. Dla Polaka dość dziwne uczucie ale da się do tego przyzwyczaić.
Czy tylko ja i enyopoznan jeździmy na tych gumach ?

**jvc** · 16-01-2016 23:11

No ,ale przecież sam michelin twierdzi że to opona letnia z homologacją opony zimowej. Jest inna od wszystkich całorocznych bo jest bardziej letnia niż zimowa. Różnica między Alpin A5 a CrossClimate będzie moim zdaniem duża , oczywiście w zimie.

Ciekawe jak będzie za jakiś czas z ząbkowaniem.

**ARTi** · 16-01-2016 23:15

Zamieszczone przez jvc

Ciekawe jak będzie za jakiś czas z ząbkowaniem.

To chyba zależy tylko i wyłącznie od stanu zawieszenia, czy się mylę?

**jvc** · 16-01-2016 23:23

Nie do końca...
Trzeba rotacje robić, michelin też zaleca i cały czar z oszczędnościami pryska bo rotacje powinniśmy robić co około 8-10 tyś km. przód na tył a tył po skosie na przód.

**ARTi** · 16-01-2016 23:41

A to rotacjach dobrze wiedzieć, choć np. w przypadku opon kierunkowych po skosie się już nie da.

Gadałem kiedyś z gumiarzem to mi powiedział żeby bardzo dbać o stan zawieszenia - szczególnie w Fordach z wielowahaczem ponieważ Ford robi zawieszenia bardzo wymagające wobec opon, w sensie że opona naprawdę musi się napracować. Dlatego też zalecił mi nie bać się zakrętów, agresywniejszej jazdy czy luźnych nawierzchni - powiedział że opony muszą się ścierać bo przesadne cackanie się z nimi prędzej czy później doprowadzi do wyząbkowania.

**tomzyl** · 17-01-2016 00:46

Zamieszczone przez enjoypoznan

No może mógłby być troszkę tańsze

jak spojrzałem na kwoty jakie zaplacilem za 2 komplety opon (16 i 17") to gdybym brał 17 crossy to bym zaoszczędził w stounku do dwóch kompletów bodaj 600zł.

sosnowicz · 17-01-2016 09:06

Zamieszczone przez tomzyl

jak spojrzałem na kwoty jakie zaplacilem za 2 komplety opon (16 i 17") to gdybym brał 17 crossy to bym zaoszczędził w stounku do dwóch kompletów bodaj 600zł.

A te 17 cross przejadą taki sam dystans jak dwa komplety opon??

**kordyl** · 21-01-2016 12:24

Zapewne nie, ale dla mnie dużym plusem było by pozbycie się drugiego kompletu kół. Cały rok można jeździć na jednych alusach, rotację zrobić w środku lata (martwy sezon w wulkanizacji) i spokój. Na razie tylko brak rozmiaru do mkIV 235/45/17. A jeśli już będzie, to pewnie trochę szarpnie po kieszeni

**tomzyl** · 21-01-2016 13:05

Zamieszczone przez kordyl

mkIV 235/45/17

dla MK3 jest max 205/50R17, brak 225/40R18.

a co do dystansu... na pewno przejadą mniej jak 2 komplety, nawet jeśli będziemy mieli 2 komplety dosyć miękkie jak np Uniroyal Rainsport3

**sokoleokoo2** · 21-01-2016 15:13

Tak wszystko fajnie i pięknie, a ktoś już zdejmował koła które po 4 sezonach na jednym komplecie wielosezonowek jeździły ? 2 lata !!!

Finał taki że 2 śruby urwane, fela skorodowana i zapieczona na amen - jakoś zeszłą, i gwint nakrętek w stanie śmierci. Oczywiście nikt nie przeważył ... dramat. Wolę mieć 2 komplety, zdrowiej dla mnie i mechanika. Na tym się nie zaoszczędzi.

Jescze jak w hurtowni robiłem to taki stary dziadek mi mówił nie ma wielosezonowych są to tylko zimówki z innym bieżnikiem.

**Motyl73** · 21-01-2016 20:49

Koła nie zdejmowane dwa lata ? Sory ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć. Wymiana klocków czy też jakiekolwiek inne rzeczy robione przez mechanika. Ja nawet nie wiem czy opon nie zajadę w dwa lata. A klocki dokładnie zawsze na koniec zimy zmieniam. Koła trza zdjąć.
Opony weszły do sprzedaży bodajże w czerwcu a Ty polegasz na opinii starego dziada z podmiejskiej hurtowni bananów ?
P.S. Jest to opona letnia a nie zimówka z innym bieżnikiem.